Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

Łączymy się w apelu o dalsze intensywne zbieranie podpisów z Kolegami ze Stowarzyszenia „POMOC WZAJEMNA PL” w Olsztynie oraz „NASZE MIESZKANIA” w Warszawie. Rozmawiajcie z rodziną, znajomymi, kolegami w pracy. Zachęcajcie ich do składnia podpisów pod nasza petycją. Stwórzmy potężny, połączony wirtualną przestrzenią ruch społeczny w obronie prawa do „ dachu nad głową”. Przecież to jedna z najbardziej elementarnych potrzeb bytowych nas i naszych rodzin. Konstytucyjnym obowiązkiem Władzy jest wspieranie obywateli w zabezpieczeniu tej potrzeby. A tym czasem, jak to widać na przykładzie wydarzeń z Krakowa (przeczytajcie),

http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/1211267,krakow-beda-eksmisje-do-noclegowni-zagrozonych-jest-tysiac,id,t.html#czytaj_dalej

sporo decyzji organów administracji naszego państwa wywołuje sytuacje, które odbierają obywatelowi poczucie bezpieczeństwa bytu. Czy chcielibyście spędzić Święta w noclegowni? Z pewnością nikt z nas nie chciałby przeżyć takiego dramatu.
Nie może być tak, w prawidłowo funkcjonującym państwie, aby dochody nauczyciela nie pozwalały mu na pokrycie opłaty czynszowej za lokal mieszkalny (albo dochód jest za niski albo opłata zdecydowanie przesadzona). Nie może być tak aby zakłady pracy sprzedawały biznesmenom budynki mieszkalne wraz z lokatorami. A tak się dzieje niestety. Łączmy się zatem w geście wspólnego sprzeciwu wobec takich haniebnych praktyk, pozbawionego skrupułów styku polityki i biznesu. Jesteśmy z Panią Jadwigą Tajchman w Krakowie. Będziemy ją wspierać. Po Nowym Roku wspólnie ze Stowarzyszeniami „POMOC WZAJEMNA PL” i „NASZE MIESZKANIA” założymy stronę internetową, która będzie miejscem spotkań wszystkich poszkodowanych w mieszkalnictwie. Będziemy się tam uczyć przepisów, dzielić doświadczeniami, sukcesami i porażkami, wzajemnie wspierać i organizować, podobne do aktualnie prowadzonej, akcje protestacyjne przeciwko każdej szkodzącej nam decyzji administracji państwa. Będziemy rozliczać senatorów, posłów, ministrów, sędziów, prokuratorów, adwokatów, organy naszego samorządu spółdzielczego i wszelkie inne osoby publiczne, jeśli podejmą szkodliwe dla nas decyzje. Dokładny adres strony zostanie podany, tu pod tą petycją po 15 stycznia 2012r. Strona z petycją wygasa po upływie 30 dni od daty ostatniego podpisu. Życzymy spokojnych świąt mieszkańcom Krakowa, którzy otrzymali decyzje o eksmisji. APELUJEMY, PODPISUJCIE SIĘ PAŃSTWO NADAL.