Myśliwy to nie morderca przyrody, to nie szkodnik.

Quoted post

Janusz G

#155 Re:

2016-01-16 17:48

#148: -  

 o dokarmianiu już wiesz.  To w skrucie u mnie w kole

całorocznie oczyszczamy las z sideł a jest tego sporo każdy drut to jedno zwierze

przygotowujemy pasy zaporowe  

chronimy uprawy rolne, możemy przestać jeżeli ekolodzy będą płacić szkody

rozstawiamy i uzupełniamy lizawki

redukujemy szkodniki 

patrolujemy las ograniczając kłusownictwo

i wiele drobnych innych

a tak nawiasem mam temat dla ekologów aby zmusili leśników aby zlikwidowali grodzenia upraw leśnych

pozdrawiam

Odpowiedzi


Gość

#159 Re: Re:

2016-01-16 20:03:45

#155: Janusz G - Re:  

 I uważasz że to działania pozyteczne ? tez tak uwazam, choc patrolowanie lasu by ograniczać kłusownictwo i usuwanie sideł to pewnie to samo, dokarmianie i lizawki to raczej też to samo,. Ale mam jedno pytanie - czy te pożyteczne działania prowadziłbyś gdybyś nie mógł sobie ustrzelić dzika albo jelenia ? Szczerze to pewnie nie, do lasu byś chodził tylko na grzyby. Ale dlaczego nie, masz świadomość potrzeby twojego działania, nie robisz tego by sobie postrzelać, więc do dzieła. tak na próbę rób dalej to co robisz, płać składki tylko tak przez 2-3 lata odpuść sobie strzelanie. Zobaczymy na ile wystarczy ci wytrwałości i co jest prawdziwym powodem ktory pcha cię do lasu.