List otwarty w obronie wystawy „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy” i jej twórców
Ze zdumieniem, a wręcz z przerażeniem przyjmujemy reakcję polskich środowisk prawicowych na otwartą w piątek 11 lipca br. w Muzeum Gdańska wystawę pt. Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy.
Na podstawie dokumentów i fotografii ekspozycja ukazuje losy Polaków z Kaszub, Kociewia i Pomorza przymusowo wcielonych w latach 1939–1945 do niemieckich formacji zbrojnych. Oblicza się, że osób takich, pochodzących z pograniczy polsko-niemieckich, z ziem wcielonych do III Rzeszy było 200 tysięcy, a mogło ich być nawet dwukrotnie więcej. Część z nich poległa, część przeszła przez sowieckie gułagi i Syberię, część znalazła się w alianckiej niewoli. Część natomiast zdezerterowała, narażając swoje rodziny na zesłanie do obozu, i dołączyła do jednostek Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.
W prawicowej narracji wypierany jest zupełnie fakt, że 1/3 żołnierzy PSZ stanowili byli żołnierze Wehrmachtu, których los wojenny był dramatyczny: Rząd RP na Uchodźstwie uznał zmuszanie obywateli polskich do służby w armii wroga za zbrodnię wojenną. Ci, którzy przeżyli i wrócili do rodzin, w PRL żyli z obciążonym życiorysem.
Jak obserwujemy, otwarcie wystawy wywołało gwałtowny sprzeciw polityków prawicy i części społeczeństwa. Protest przeciw niej wyrazili Prezydent RP Andrzej Duda, Prezes PiS Jarosław Kaczyński, a nawet Prezes PSL, partii wchodzącej w skład koalicji rządzącej, Władysław Kosiniak-Kamysz. Wszyscy oni zinterpretowali tytuł wystawy jako próbę zafałszowania polskiej pamięci narodowej i „prowokację”. Zadziwia przy tym komentarz rzecznika rządu, Adama Szłapki, podzielającego zastrzeżenia wobec tytułu. W przekonaniu przeciwników ekspozycji tytuł ten sugeruje, że Polacy, którzy nosili podczas wojny mundur Wehrmachtu czy Kriegsmarine czynili to z ochotą, stając się nieuchronnie wspólnikami nieprzyjaciela.
Założenie to uznajemy za co najmniej pochopne, by nie powiedzieć skandalicznie krzywdzące, także dla milionów Polaków, potomków żołnierzy sił niemieckich. Tym bardziej, że pada ono najczęściej z ust osób, które nawet nie widziały ekspozycji. Skąd teza, że ludzie wcieleni do niemieckiego wojska pod groźbą śmierci w obozie koncentracyjnym i represji wobec ich rodzin, pełnili swą wymuszoną służbę z ochotą? W imię czego są wykluczani ze wspólnoty? Czy odziani w niemiecki mundur automatycznie przestali być członkami swoich rodzin, naszymi chłopcami?
Nie. Byli nimi – tak samo jak inni Polacy – cierpiący i umierający na skutek postępowania hitlerowców, wciągnięci i przemieleni przez tryby Wielkiej Historii wbrew swojej woli i bez realnego prawa wyboru. Tytuł wystawy odczytujemy jako postulat, by włączyć pamięć pograniczy w ogólnopolską opowieść o przeszłości Polski, integrującą regionalnie zróżnicowane doświadczenia jej obywateli. W rzeczy samej wystawa oddemonizowuje „dziadka z Wehrrmachtu” i pokazuje ludzkie losy bez politycznego stygmatu, w rzetelnie ukazanym kontekście historycznym zróżnicowanej polityki III Rzeszy wobec ludności terenów okupowanych. Dopóki ta część doświadczenia jest wyłączona z narodowej narracji o przeszłości, łatwo nią manipulować i wykorzystywać do doraźnych celów politycznych oraz pogłębiania podziałów wewnątrz naszego społeczeństwa. Stąd tak ważna jest ta ekspozycja. Za odważne podjęcie oraz odpowiedzialne ukazanie tego trudnego tematu składamy w tym miejscu podziękowania Kuratorom i Dyrekcji.
Ponadto uważamy, że zarzuty stawiane organizatorom wystawy wpisują się w absurdalną, antyniemiecką kampanię prowadzoną przez środowiska prawicowe – kampanię, której rzeczywistym celem zdaje się być demontaż obecności Polski w Unii Europejskiej. Nacjonalistyczny ferwor prawicy kierowany jest obecnie krok za krokiem przeciwko wszelkiej inności, wszystkim imigrantom przebywającym w naszym kraju, w tym Ukraińcom i Ukrainkom, którzy znaleźli u nas schronienie przed rosyjską agresją.
W imię poszanowania dla prawdy historycznej i pamięci rodzinnej milionów Polaków, potomków m.in. Pomorzan, Kaszubów i Ślązaków wcielanych wbrew swej woli do służby w szeregach okupanta, domagamy się natychmiastowego zaprzestania nagonki na rzetelne świadectwo losów tej grupy naszych chłopców.
Sygnatariusze:
Marek Wilczyński, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski
Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk, dr hab., profesor Uniwersytetu Gdańskiego, Instytut Kaszubski
Marta Koval, dr hab., profesor Uniwersytetu Gdańskiego, przewodnicząca Pomorskiego Oddziału Związku Ukraińców w Polsce
Cezary Obracht-Prondzyński, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański, Instytut Kaszubski
Anna Wolff Powęska, historyk, prof. dr hab., Uniwersytet Adama Mickiewicz w Poznaniu, emerita
Nedim Useinow, Światowy Kongres Tatarów Krymskich w Polsce
Krzysztof Czyżewski, prezes Fundacji Pogranicze
Basil Kerski, Europejskie Centrum Solidarności
Jacek Leociak, prof. dr hab., Instytut Badań Literackich PAN
Dariusz Stola, prof. dr hab., Instytut Studiów Politycznych PAN
Paweł Machcewicz, prof. dr hab., Instytut Studiów Politycznych PAN
Jacek Purchla, prof. dr hab., członek czynny Polskiej Akademii Umiejętności
Piotr Maciej Majewski, dr hab., profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Jerzy Kochanowski, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski, Wydział Nauk o Kulturze i Sztuce
Maciej Górny, prof. dr hab., Instytut Historii im. Tadeusza Manteuffla PAN
Leszek Żyliński, prof. dr hab., Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, emeritus
Anna Czekanowicz, poetka
Grzegorz Gauden, historyk
Magda Krzyżanowska–Mierzewska, radca prawna, Gdańsk
Monika Rzeczycka, dr hab., profesor Uniwersytetu Gdańskiego
Marcin Zaremba, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski
Marcin Kula, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski, emeritus
Jerzy Kałążny, prof. dr hab., Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Jacek Kołtan, dr hab., Europejskie Centrum Solidarności
Anna Sobecka, dr hab. profesor Uniwersytetu Gdańskiego
Arkadiusz Modrzejewski, dr hab., profesor Uniwersytetu Gdańskiego
Michał Harciarek, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański
Dobrochna Kałwa, dr hab., Uniwersytet Warszawski
Igor Chabrowski, dr hab., Uniwersytet Warszawski
Piotr Osęka, dr hab., Instytut Studiów Politycznych PAN
Barbara Klich-Kluczewska, dr hab., profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego
Łukasz Krzyżanowski, dr, Uniwersytet Warszawski
Piotr Mickiewicz, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański
Paweł Piszczatowski, dr hab. prof. Uniwersytetu Warszawskiego
Magdalena Piekara, dr hab. prof. Uniwersytetu Śląskiego
Wojciech Śmieja, dr hab., profesor Uniwersytetu Śląskiego
Zbigniew Kadłubek, dr hab., profesor Uniwersytetu Śląskiego
Maciej Tramer, dr hab., profesor Uniwersytetu Śląskiego
Katarzyna Sierakowska, dr hab., prof. Instytutu Historii im. Tadeusza Manteuffla PAN
Agata Grenda, Gdański Teatr Szekspirowski
Justyna Limon, Fundacja Theatrum Gedanense
Henryk Szlajfer, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski, emeritus
Józef Borzyszkowski,prof. dr hab., Uniwersytet Gdański, emeritus, Instytut Kaszubski
Krzysztof Ruchniewicz, prof. dr hab., Instytut Historii Uniwersytetu Wrocławskiego, Instytut Pileckiego
Ewa Graczyk, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański, emerita
Małgorzata Ruchniewicz, dr hab., profesor Uniwersytetu Wrocławskiego
Anna Mazurkiewicz, dr hab., prof. Uniwersytetu Gdańskiego, Instytut Kaszubski
Jolanta Itrich-Drabarek, prof. dr hab., prof. Uniwersytetu Warszawskiego
Dariusz Filar, dr hab., profesor Uniwersytetu Gdańskiego
Przemysław Wiszewski, prof. dr hab., Uniwersytet Wrocławski
Paweł Zbierski, dziennikarz
Jan Olaszek, dr Instytut Studiów Politycznych PAN
Martyna Bunda, dziennikarka i pisarka
Beata Możejko, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański
Michał Kuziak, prof. dr hab., Uniwersytet Warszawski
Monika Wolting, prof. dr hab., Uniwersytet Wrocławski
Robert Żurek, dr hab. Fundacja Krzyżowa
Natalia Jarska, dr hab., prof. IH PAN
Sławomir Poleszak, dr Instytut Studiów Politycznych PAN, Instytut Europy Środkowej w Lublinie
Agata Wąsowska-Pawlik, menedżerka kultury
Andrzej Czyżewski dr, Instytut Studiów Politycznych PAN
Mieczysław Nurek, prof. dr hab., Uniwersytet Gdański, emeritus, Instytut Kaszubski
Marek Wilczyński i Miłosława Borzyszkowska-Szewczyk Skontaktuj się z autorem petycji