NIE DLA CYRKU ZE ZWIERZĘTAMI W POWIECIE PAJĘCZAŃSKIM

 

PETYCJA DO WŁADZ POWIATU PAJĘCZAŃSKIEGO

 

 

Dla zwierząt cyrk nie jest zabawny.

Dla nich to niewola, ból, ciągły strach i cierpienie.

Ogromne, niewyobrażalne dla nas cierpienie.

 

 

Walczymy o wprowadzenie zakazu organizowania na terenie Pajęczna przedstawień w cyrkach ze zwierzętami. Pajęczno tak jak inne miasta w Polsce np. Debica czy Słupsk  może stać się miastem wolnym od cyrków wykorzystujących zwierzęta i promującymi niehumanitarne formy rozrywki.

Sprzeciwiamy się przedmiotowemu traktowaniu zwierząt w cyrkach i innych miejscach, gdzie są wykorzystywane dla potrzeb ludzkiej rozrywki. Zmuszanie zwierząt do tego typu pracy, często niezgodnej z ich naturą, uważam za etycznie naganne i pozbawione walorów edukacyjnych.

Żądamy wprowadzenia zakazu organizowania na terenie Pajęczna, przedstawień w cyrkach ze zwierzętami, oraz organizowania wszelkich innych imprez, podczas których rozrywka człowieka wiąże się z niehumanitarnym traktowaniem zwierząt.

Żądam należytego egzekwowania zapisów Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997r. o ochronie zwierząt, a w szczególności tych zawartych w Rozdz. 4, Art. 17, Ust. 4. tj.:

 

 

 

Rozdział 4

Zwierzęta wykorzystywane do celów rozrywkowych, widowiskowych, filmowych, sportowych i specjalnych

Art. 17. 

4. Zabrania się zmuszania zwierząt do wykonywania czynności, które powodują ból lub są sprzeczne z ich naturą.

 

 

 


Zwierzęta w cyrkach przebywają często w obcym dla nich klimacie, oderwane są od stada i pozbawione możliwości nawiązywania właściwych dla nich relacji z innymi przedstawicielami swojego gatunku. Przetrzymywane są w stalowych klatkach, które opuszczają tylko na czas występów. Co więcej, są nieustannie przewożone z miejsca na miejsce, co staje się dla nich źródłem dodatkowego stresu.

Standardową techniką szkolenia zwierząt cyrkowych jest stosowanie kar cielesnych - nikt bowiem nie zmusiłby inaczej słonia, aby stanął na głowie. Ponieważ tresura odbywa się poza zasięgiem wzroku publiczności, prawda o jej przebiegu pozostaje większości nieznana widzom.

Widok kręcącego się w klatce jak w hipnotycznym transie czy kiwającego się godzinami zwierzęcia - świadczy o chorobach psychicznych z braku przestrzeni i możliwości ruchu - jest nagminny. Sytuacje obserwowane podczas występów nie oddają w pełni bólu i cierpienia zwierząt, jakie mają miejsce między występami, podczas tresury i dalekiego transportu.

W polskich cyrkach przetrzymuje się m.in. słonie, lwy, tygrysy, wielbłądy, zebry, konie, renifery, foki, węże, warany, legwany, psy i byki. Nie ma możliwości, aby cyrk był w stanie zapewnić tym zwierzętom odpowiednie dla nich warunki, przynajmniej zbliżone do naturalnych.

 

Niepotrzebne są zwierzęta, aby cyrk dostarczał rozrywki. Spektakle przedstawiane przez utalentowanych akrobatów dostarczają o wiele więcej wrażeń i emocji niż przestraszone lwy skaczące przez przeszkody. Sympatyczny klown sypiący dowcipami z rękawa szybciej rozbawi dziecięcą publiczność, niż wykonująca komendy tresera śmiertelnie przerażona małpka.