Protest środowisk gospodarczych przeciwko obcięciu przez parlament RP dotacji na edukację mniejszości narodowych i etnicznych.

Protest środowisk gospodarczych przeciwko obcięciu przez parlament RP dotacji na edukację mniejszości narodowych i etnicznych.

Podobnie jak wiele środowisk, w tym np. środowisk samorządowych, akademickich jak i środowisk mniejszościowych – również innych niż mniejszość niemiecka, uważamy za niedopuszczalną decyzję Sejmu RP z dn. 17 grudnia 2021 r. dotyczącą obniżenia o niemal 40 mln PLN w budżecie państwa na rok 2022 subwencji przysługującej z tytułu nauczania języków mniejszościowych i języka regionalnego w Polsce. 

Przyjęta w budżecie państwa poprawka Klubu PiS wsparta przez Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz pozytywnie zaopiniowana przez Komisję Finansów Publicznych Sejmu RP, uderza bezpośrednio w samorządy realizujące zadanie nauki języków mniejszości, a w szczególności w naukę języka niemieckiego oraz długofalowo – w podmioty gospodarcze działające nie tylko na terenie Śląska. Zmniejszenie subwencji odbije się niekorzystnie nie tylko na działalności szkół, doprowadzając w efekcie do zwolnień nauczycieli (w tym przede wszystkim germanistów), lecz w niedalekiej przyszłości zaważy znacząco na rozwoju lub utrzymaniu miejsc pracy w naszych firmach.

Wspomniane wyżej działania zainicjowane przez posła Janusza Kowalskiego, będą skutkowały radykalnym ograniczeniem możliwości realizowania praw przyznanych grupom wymienionym w Ustawie z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., w Europejskiej Karcie Języków Regionalnych lub Mniejszościowych i w pozostałych aktach prawnych dotyczących kwestii mniejszościowych oraz praw człowieka i praw obywatelskich, podpisanych przez rząd RP po przełomie demokratycznym 1989/90.

Ze szczególnym oburzeniem przyjmujemy fakt, iż podejmowane decyzje uderzają w najmłodszych – dzieci i młodzież ze środowisk mniejszościowych, którym ogranicza się prawa do pielęgnowania własnej kultury i języka.

Pomijając już powyższe aspekty, my jako przedstawiciele wielu podmiotów gospodarczych tworzących setki tysięcy miejsc pracy sprzeciwiamy się destabilizującym działaniom mającym ogromny wpływ na funkcjonowanie naszych firm. Wielu z nas, przedstawicieli zarówno firm rodzinnych, jak i wielkich przedsiębiorstw międzynarodowych, podjęliśmy decyzje o ulokowaniu naszych firm oraz ogromnego kapitału, w regionach, gdzie jest dostępna kadra posługująca się swobodnie językiem niemieckim. Zawracamy uwagę na bardzo istotny fakt, iż naszymi najważniejszymi partnerami są podmioty z krajów niemieckojęzycznych, a tam głównie jest kierowany nasz eksport, o czym dobitnie świadczą chociażby dane statystyczne potwierdzające wagę i znaczenie – przede wszystkim rynku niemieckiego, nie tylko dla naszych firm ale też dla polskiej gospodarki. Nawet w 2020 roku, naznaczonym pandemią COVID-19, udział Niemiec w polskim eksporcie nawet wzrósł do prawie 29%. Jednocześnie znaczenie Polski dla niemieckiego handlu zagranicznego stale rośnie. Polska, jako zdecydowanie największy partner handlowy Niemiec w Europie Środkowo-Wschodniej, zastąpiła Włochy na piątym miejscu wśród najważniejszych partnerów handlowych Niemiec na świecie. Przy tym niemiecki handel zagraniczny z Polską był w ubiegłym roku prawie trzykrotnie większy niż z Rosją.

Działania mające na celu ograniczenie możliwości nauczania języka niemieckiego mają daleko idące konsekwencje nie tylko dla naszych przedsiębiorstw, dla gospodarki poszczególnych regionów, ale i dla przyszłości Polski. Działania te, naszym zdaniem, świadczą o nieposzanowaniu przez rząd RP i obecną większość parlamentarną zasad demokratycznego dialogu i praw obywatelskich przysługujących każdemu obywatelowi Rzeczypospolitej Polskiej, ale również niszczą wzajemne, dotychczas bardzo dobre relacje polityczne i gospodarcze z naszymi głównymi partnerami handlowymi.

Nie możemy na to pozwolić, by następnymi krokami było całkowite pozbawienie możliwości nauki języka niemieckiego, a w dalszej kolejności być może pozbawienie możliwości funkcjonowania naszych firm. Stanowczo protestujemy przeciwko takim działaniom i oczekujemy zaprzestania działań dyskryminacyjnych. Potrzebujemy silnej, opartej na zaufaniu współpracy z międzynarodowymi partnerami, a w szczególności z naszymi najważniejszymi partnerami gospodarczymi.

 

 

 


IZBA GOSPODARCZA "ŚLĄSK" W OPOLU    Skontaktuj się z autorem petycji