Przywrócenie Marcina Gołaszewskiego na listę wyborczą KO do Sejmu w okręgu nr 9

369272040_1327360637854992_7419772582018373311_n.jpgDo: Premier Donald Tusk

Szanowny Panie Premierze,              

     Zwracamy się do Pana, jako Przewodniczącego Koalicji Obywatelskiej o przywrócenie na listę wyborczą Koalicji Obywatelskiej kandydatów do Sejmu w wyborach parlamentarnych 2023r. w okręgu Łódź Pana dr. hab. Marcina Łukasza Gołaszewskiego, profesora Uniwersytetu Łódzkiego, Przewodniczącego Rady Miasta Łodzi.

Kilka dni temu media obiegła informacja, że Pan Marcin Gołaszewski został umieszczony na liście wyborczej Koalicji Obywatelskiej w okręgu numer 9 na pozycji nr 7. W przypływie emocji wyraził w lokalnym medium swoje rozczarowanie, używając kolokwializmu. Film ten budził ogromne zainteresowanie. W krótkim czasie, gdy emocje opadły, Pan Gołaszewski przeprosił za użyte sformułowania, informując, że podejmuje wyzwanie i startuje z listy KO z pozycji numer 7.  Prosił jednocześnie mieszkańców Łodzi i nie tylko Łodzi o poparcie list KO. Jednak na drugi dzień według informacji mediów został usunięty z listy KO. 

        Mimo tej przykrej dla Niego i mieszkańców Łodzi informacji nie zaprzestał swojej działalności i wyszedł na ulice miasta zbierać podpisy na listę KO, do czego namawia w swoich social mediach wszystkich swoich followersów pokazując swoją lojalność, stając ponad swoim honorem, godnością, aspiracjami.               

       Decyzja o usunięciu Pana Gołaszewskiego z listy wywołała niemałe oburzenie wśród mieszkańców nie tylko Łodzi, ale i całego kraju a nawet obywateli polskich mieszkających poza granicami RP. Wielu z nich wyrażało chęć głosowania w Łodzi właśnie na Pana Marcina Gołaszewskiego, którego znają z jego działalności na rzecz miasta, z rozmów z mieszkańcami i followersami, poprzez prowadzenie regularnych e-spotkań. Nie miało znaczenia dla tych osób, że taka decyzja wiązałaby się z wielogodzinną podróżą do Łodzi i kosztami.

       Obserwując fanpage Marcina Gołaszewskiego należy docenić jego zaangażowanie na rzecz miasta Łodzi, różnych środowisk i przedsięwzięć: dzieci, młodzieży, seniorów, nauczycieli, przedsiębiorców, fundacji, samotnych matek, domów dziecka, ekologii, i wielu innych. Pamiętamy sytuacje, w których stanął w obronie: łódzkiej uczennicy, która została zawieszona za używanie, jako awatara - logo protestu kobiet podczas nauki zdalnej, uniwersytetów i PAN po oskarżeniach i groźbach min. Czarnka w kontekście wypowiedzi prof. Barbary Engelking. Marcin Gołaszewski wreszcie stał się twarzą protestów mieszkanek Łodzi (i nie tylko Łodzi) w licznych protestach kobiet.  Jako Przewodniczący Rady Miasta obejmował patronatem marsze równości w Łodzi.  Wraz z radnymi stanął po stronie nauczycieli, którzy nie chcieli używać podręcznika do Historii i teraźniejszości autorstwa Wojciecha  Roszkowskiego, w sprawie słynnych ankiet, których przeprowadzenie zostało zlecone przez MEiN podmiotowi zewnętrznemu, a których zagadnienia dotyczyły kwestii osobistych jak wiara, religia, sfera intymna, seks itp. Wystąpił też ze wsparciem i pomocą dla szkół, które miały podlegać kontroli Rzecznika Praw Dziecka tylko, dlatego, że znalazły się liście szkół przyjaznych społeczności LGBTQ+.

       W swoich e-spotkaniach dał się poznać, jako zaciekły krytyk poczynań rządu i partii PIS, punktując m.in. ich fałsz, hipokryzję, arogancję, brak wiedzy, rozdawnictwo, kiepską organizację m.in. wyborów kopertowych, korupcyjne sprowadzanie sprzętu w czasie pandemii, budowy inwestycji m.in. słynnego ringu wokół Łodzi, wpływu inwestycji rządowych na miasto Łódź i jego mieszkańców. Niezapomniane były chwile, kiedy Pan Marcin Gołaszewski odczytywał maile od osób z całej Polski , dotkniętych problemem budowy CPK i kolei szybkich prędkości. Takich przykładów było wiele. Dał się poznać, jako dobry organizator i logistyk organizując największy transport obywateli do Warszawy na marsz 4 czerwca oraz zbiórkę podpisów pod finansowaniem programu In vitro.     

           Pan Marcin Gołaszewski jest zawsze tam, gdzie jest potrzebny i gdzie powinien być polityk, radny: z mieszkańcami i przy mieszkańcach. Wychodzi do nich i rozmawia z nimi prawie, co tydzień na rynkach, skwerach i placach. Są to rozmowy o bieżących sprawach miasta i kraju. Nie boi się konfrontacji z oponentami politycznymi.

W swojej działalności zawodowej prowadził projekty międzynarodowe. Posługuje się biegle językami niemieckim i angielskim.              

       Rozumiemy, że w emocjach każdy człowiek może popełnić błąd,a nawet ma prawo do popełniania błędów choćby po to by się na nich uczyć       i móc się rozwijać. Jedna wypowiedź w lokalnym medium nie może według nas przekreślać wieloletniej pracy i zaangażowania.               

       Przez lata w polskich mediach oglądamy wielu nadąsanych, sztucznych, smutnych polityków bez emocji, co czyni ich niewiarygodnymi dla nas. A Pan Marcin Gołaszewski jest ich zaprzeczeniem, w swojej emocjonalności, szczerości i otwartości na drugiego człowieka jest naturalny i swobodny, a tym samym wiarygodny.              

       W polskiej polityce było już wiele sytuacji, kiedy padały słowa wulgarne i obraźliwe z ust polityków wyższej rangi a jednak nikt nie wyciągał wobec tych osób takich konsekwencji a nawet my, wyborcy PO czy Nowoczesnej tłumaczyliśmy oponentom prawo do krytyki. Dziś emocjonalne wypowiedzi słyszymy z ust m.in. Pana, Panie Premierze i odbieramy to, jako przejaw bycia człowiekiem z krwi i kości a nie tylko i wyłącznie politykiem. Odbieramy je, jako naturalne, szczere, czasem humorystyczne, czasem bardzo poważne, ale zawsze wiarygodne. Dlaczego więc inaczej mielibyśmy reagować na wypowiedzi Pana Marcina Gołaszewskiego? W naszych oczach jest to po prostu ludzkie. Swoim prostym, zrozumiałym dla przeciętnego obywatela językiem, jakim stara się z nami rozmawiać mimo wykształcenia i posiadanego tytułu naukowego, zdobywa sympatię nie tylko łodzian, ale mieszkańców całej Polski.              

       Na uwagę zasługuje też lojalność Pana Marcina wobec Koalicji Obywatelskiej. Cały czas jest wśród mieszkańców, zbiera podpisy na listach, namawia mieszkańców do poparcia Koalicji.              

       Decyzja o usunięciu spotkała się z niezrozumieniem wśród mieszkańców Łodzi i Polaków. W komentarzach pojawiają się takie wypowiedzi „Napluto nam, mieszkańcom Łodzi w twarz”, „Wyrządzono nam ogromną krzywdę”, „Zabrali nam naszego kandydata” i wiele innych.               

       Ta decyzja może mieć bardziej dramatyczne konsekwencje, albowiem wśród wypowiedzi można przeczytać: „Nie podpiszę listy dopóki nam nie przywrócą Marcina” albo jak jeszcze przed usunięciem „Całe życie głosowałem na lewicę a po raz pierwszy zagłosuję na człowieka z KO, na Marcina Gołaszewskiego”. Niestety słowa te po decyzji o usunięciu profesora zmieniły się w „Całe życie głosowałem na PO a teraz zagłosuję na … inne partie opozycyjne tudzież pseudoopozycyjne”., Co gorsza wielu stanęło przed wyborem, że skoro nie ma ich kandydata na liście czy w ogóle wziąć udział w wyborach?              

       Na koniec chcemy podkreślić, że dla nas młodego pokolenia, ale też jak widzimy z obserwacji, nie tylko młodego, Pan Marcin Gołaszewski był wymarzonym kandydatem: naturalny, otwarty, pomocny, zaangażowany, tolerancyjny, prawdziwy społecznik. W sieci to chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych popularnych polityków, generujący duże zasięgi, niejednokrotnie większe od wielu innych.              

      Nie zgadzamy się z podjętą decyzją o usunięciu Pana Marcina Gołaszewskiego z listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej do Sejmu RP w wyborach parlamentarnych w 2023r. w okręgu nr 9. Prosimy Pana Premiera o przywrócenie go na listę, bo straciliśmy nadzieję

Z wyrazami szacunku