wystąpienie RPO z wnioskiem o podjęcie inicjatywy ustawodawczej

Stanowisko Rzecznika Finansów oraz Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawie pseudokredytów "frankowych" wydaje się być jasne a mianowicie takie, że banki stosując klauzule niedozwolone (abuzywne) łamią prawo a umowy są tak naprawdę kredytami złotówkowymi opartymi o libor lub są nieważne.

Rzecznik jeździ obecnie po całej Polsce informując o tym poszkodowanych przez banki, namawiając przy okazji aby weszli oni na drogę sądową. Jednak nie jest to działanie wystarczające ponieważ skala oszustwa jest tak wielka, że powinno się to rozwiązać na drodze ustawodawczej. W 2010 roku zapadły niekorzystne dla banków wyroki prawomocnie stwierdzające, że w umowach są klauzule niedozwolone. Banki już przed zapadnięciem tych wyroków doskonale wiedziały jakie będą dla nich  skutki prawne tych wyroków o czym poinformowały swoich akcjonariuszy.  Kiedy natomiast zapadły te niekorzystne dla banków wyroki, banki nagle doznały amnezji i nabrały wody w usta jakby na coś czekając i odwlekając problem w czasie. Ani banki ani nadzór Państwa nie raczyły poinformować klientów banków, że mają umowy niezgodne z obowiązującym prawem aby już w 2011 roku, także bez większego rozgłosu, weszła w życie ustawa antyspreadowa i banki uznały, że problem nielegalności umów został rozwiązany a sprawa wyciszona  do momentu  tąpnięcia kursu CHF...Pięć lat po ustawce antyspreadowej mającej na celu uratować  skóry banków... Gdyby nie to, pewnie dalej nic byśmy nie wiedzieli o tym,  że  spłacamy nielegalne produkty a większości  z nas leciałoby już  przedawnienie. Problemem zatem jest to, że nielegalne działania banków wynikają głównie z zaniedbań nadzoru państwa czyli de facto rządu, który stoi na stanowisku, że banki są instytucjami zaufania publicznego z definicji a więc nie wymagają kontroli (oficjalne stanowisko jednego z ministerstw). Skoro rząd zatem stoi na stanowisku, że banki nie wymagają kontroli a rzeczwistość wygląda zupełnie inaczej to problem powstały w wyniku zderzenia się tych pobożnych życzeń z rzeczywistością powinien zostać rozwiązany na drodze ustawowej.

Rzecznik obecnie posiada wachlarz możliwości obrony obywatela przed nielegalnymi działaniami korporacji finansowych, które całym ryzykiem obciążają swoich klientów, gospodarkę kraju oraz portfele obywateli. Jednym z takich działań, które może podjąć Rzecznik jest wystąpienie do właściwych organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej bądź o wydanie lub zmianę innych aktów prawnych w sprawach dotyczących wolności i praw człowieka i obywatela.

Skoro więc Rzecznik jasno stwierdzia, że prawo zostało złamane, to ma wręcz obowiązek ochrony interesów obywateli kraju i WYSTĄPIENIA Z WNIOSKIEM O PODJĘCIE INICJATYWY USTAWODAWCZEJ w sprawie nielegalności umów pseudokredytów "frankowych" i oszustwa na masową skalę !!! Rzecznik mógłby też oficjalnie  wystąpić  z poparciem ustawy 729, która już  w sejmie  jest lecz utknęła w szufladzie u posła  Sasina.

Tego też dotyczy ta petycja.

Jeżeli popierasz: podpisz.

 

 


KOMPROMITACJA SYSTEMU FINANSOWEGO    Skontaktuj się z autorem petycji