Zapewnijmy zwierzętom ze schroniska na Paluchu bezpieczne bytowanie. Prośmy Prezydenta Warszawy o niezbędne prace i inwestycje w infrastrukturę schroniska.
Pan Prezydent m. st. Warszawy Rafał Trzaskowski
Panie Prezydencie,
Z radością usłyszałam o Pańskiej inicjatywie, by Schronisko na Paluchu nosiło imię Pana Jana Lityńskiego. Miałam zaszczyt i przyjemność poznać pana Lityńskiego właśnie na spacerach z psami nad Wisłą. Dlatego też jako osoba, która znała naszego Patrona (in spe) oraz wolontariuszka schroniska chcę prosić, by schronisko a zwłaszcza jego infrastruktura i stan techniczny były godne jego imienia.
W imieniu wolontariuszy schroniska prosimy o pilne uregulowanie poniższych kwestii. Od lat borykamy się z szeregiem braków i niedostatków, które utrudniają pracownikom, wolontariuszom, adoptującym a przede wszystkim psom i kotom powierzonym naszej opiece godne bytowanie. Warunki funkcjonowania zwierząt nie są wystarczające dla ich bezpiecznego funkcjonowania i zapewnienia dobrostanu. Do najważniejszych kwestii, wymagających pilnego uregulowania zaliczamy:
1. Powiększenie budynku kociarni, która pęka w szwach już teraz, natomiast w sezonie wiosennym, gdy pojawiają się tam całe mioty kociąt, wyrzucanych gdziekolwiek, sytuacja kotów jest dramatyczna
2. Nowy budynek geriatrii – stary został właśnie zamknięty jako nie nadający się do użytkowania i stare, ciężko chore psy przeniesiono do pawilonów. Nie jest to rozwiązaniem, bo nie są one w ogóle dla nich przystosowane - w skrócie: potworny hałas, śliskie podłogi, ciężkie drzwiczki wejściowe-klapy (z którymi nawet młode i zdrowe psy mają problemy), betonowe podłogi na zewnątrz, które (często mokre) są powodem problemów z łapami, zwłaszcza zimą.
3. Zbutwiały sufit w szpitalu zakaźnym dla zwierząt – grożący awarią instalacji elektrycznej bądź zawaleniem
4. Stan techniczny wielu klatek, gdzie rozchwiane zawiasy lub brak skobli uniemożliwiają bezpieczne wyprowadzenie psa na spacer
5. Realizacja budowy salki rehabilitacyjnej – wygrała budżet obywatelski 2020
Wszystkie wymienione kwestie ze względu na bezpieczeństwo zwierząt wymagają pilnego załatwienia. Od lat piszemy wnioski i alarmujemy, że doraźne naprawy nie rozwiązują problemów infrastruktury schroniska a jej stan z roku na rok się pogarsza. Inne miasta (Poznań, Łódź) chwalą się budową nowoczesnych schronisk, zaprojektowanych z uwzględnieniem potrzeb zwierząt i doświadczeń opiekunów i wolontariuszy. Niech i Warszawa ma możliwość być dumna ze swojego schroniska.
Wolontariusze i sympatycy schroniska na Paluchu
Bożena Urawska Skontaktuj się z autorem petycji