STOP bluźnierstwom przeciwko Świętej Rodzinie.

Skontaktuj się z autorem petycji

Kiedy dobrzy ludzie nic nie robią, zło rośnie w siłę!

2022-12-06 15:12:49

Bluźnierstwo jest grzechem ciężkim, który prowadzi do potępienia wiecznego. Bluźnierstwo jest grzechem przeciwko wierze. Jest wyrazem nienawiści, pogardy, wyśmiewaniem się, mówieniem bez szacunku, uwłaczająco lub bezecnie o Panu Bogu, Najświętszej Maryi Pannie, aniołach i świętych lub o rzeczach świętych. Wypowiadane publicznie jest jednym z najgorszych przewinień, także wobec cnoty pobożności, gdyż jest świadomym i dobrowolnie zasianym zgorszeniem i zachętą do naśladowania.

 

 

Kiedy dobrzy ludzie nic nie robią, zło rośnie w siłę!


„Ludzie dobrzy mają znosić złych w tym znaczeniu, że winni cierpliwie znieść doznane od nich osobiste krzywdy, ale w miarę jak to jest godziwe. Nie mogą natomiast pozwolić na wyrządzanie krzywdy Bogu i bliźnim, gdyż, jak mówi św. Jan Chryzostom: „Należy być cierpliwym, gdy chodzi o osobiste krzywdy; natomiast obojętność na krzywdy wymierzone przeciw Bogu byłaby zbyt bezbożna.” "- św. Tomasz z Akwinu

 

„Brak sprzeciwu wobec błędu, kiedy posiadamy środki ku temu może być tchórzostwem; niebronienie prawdy, kiedy jest to stosowne może być obojętnością. W rzeczy samej, zaniedbanie w wykazaniu nieprawości złym ludziom – kiedy możemy to zrobić – nie jest mniejszym grzechem niż zachęcanie ich do zła.” - Papież św. Feliks III

 

"Bądźcie ostrożni! Nie ma gorszych wrogów Kościoła niż liberalni katolicy!" - papież bł. Pius IX

 

„Musicie walczyć energicznie, ponieważ bardzo dobrze wiecie, z powodu jak wielkich ran cierpi nieskalana Oblubienica Jezusa Chrystusa [Kościół] i jak ostry jest niszczycielski atak Jej wrogów.” - papież bł. Pius IX

 

 

 

Pielgrzymując po ziemi, jesteśmy częścią Kościoła Wojującego, co oznacza walkę o zbawienie z pomocą łaski Bożej. Zobowiązuje to nas, jako katolików, do podejmowania trudu w obronie świętej wiary katolickiej i czci Boga Wszechmogącego. Nasza bierność i letniość jest powodem wielu nadużyć i profanacji w przestrzeni publicznej.

Naszym obowiązkiem jest więc stanowczo reagować na każdy prywatny i publiczny grzech, zwłaszcza ten wymierzony w naszego Pana i Stwórcę. Bluźnierstwo jest grzechem ciężkim, wymierzonym pośrednio w cnotę religii, czyli pobożności, która reguluje to, co się Bogu od nas w kwestii kultu należy. Najważniejszą rzeczą w życiu katolika jest nigdy nie zaniedbywać spłacenia Panu Bogu długu podatkiem chwały, gorliwości i miłości, z powodu którego nas dla siebie stworzył i obdarzył wiarą.

Bluźnierstwo jest tak ciężkim przewinieniem w oczach Bożych, że z powodu zatwardziałości, może doprowadzić dusze do potępienia wiecznego. Już na kartach Ewangelii, Chrystus zapowiedział, że bluźnierstwa przeciwko Duchowi Świętemu nie będą odpuszczone. Nie żeby Pan Bóg nie chciał odpuścić ich tym, którzy żałują popełnionych wystęków i pokutują za nie, ale z tego powodu, że bluźnierca świadomie odrzuca środki do zbawienia dane nam przez Pana Boga i nie chce ukorzyć się przed majestatem Bożym. Kto nie pokutuje za grzechy, nie może dostąpić Bożego Miłosierdzia.

Dlatego tak ważne jest zadośćuczynienie za grzechy popełniane przeciwko świętej wierze katolickiej. Grzechy publiczne wymagają publicznego zadośćuczynienia, dlatego naszym obowiązkiem miłości jest domagać się od twórców blużnierczego materiału, jak i jego propagatorów, publicznego wynagrodzenia za popełnione zgorszenie. Równie ważne jest także nasze działanie podjęte w intencji nawrócenia bluźnierców. Możemy to robić za pomocą modlitwy, w tym wypadku najlepiej publicznej modlitwy różańcowej, jak również poprzez ofiarowanie w ich intencji naszego cierpienia przez Niepokalane Serce Maryi, w zjednoczeniu z Ciałem i Krwią Chrystusa i Ofiarami wszystkich Mszy św. składanych na ołtarzach świata.

 

 

"Jeśli Jezus był dobry dla błądzących i grzeszników, to jednak nie szanował ich błędnych przekonań, bez względu na to, jak wydawałyby się one szczere. Umiłował wszystkich, aby ich nauczać, nawracać i zbawić.“ - św. Pius X

 

Jeśli posiadamy środki i możliwości, aby opowiedzieć się przeciwko złu i z nich nie korzystamy, możemy na Sądzie Bożym odpowiedzieć za grzechy cudze, czyli w tym wypadku: zezwalanie na grzech, zaniechanie ukarania grzeszników za ich występek, milczenie, gdy ktoś grzeszy lub nawet usprawiedliwianie czyjegoś grzechu. Przewinenia te mogą nawet nabrać charakteru grzechów ciężkich!

Z czym staniemy przed Panem w dniu Sądu, wiedząc, że nie zrobiliśmy tego, co do nas należało? Z nicością i nieodpokutowanymi grzechami czy szatą łaski i cnót?

 

"Jedna jest tylko prawdziwa i święta religia, założona i ustanowiona przez Chrystusa, naszego Pana – Matka i opiekunka cnoty, karcicielka występków, wyswobodzicielka dusz, przewodniczka do prawdziwej szczęśliwości: jej imię to katolicki, apostolski i rzymski." - papież, bł. Pius IX

 

Nasze milczenie i bierna postawa może doprowadzić jedynie do rozprzestrzeniania się grzechu i niemoralności, co w przyszłości najpewniej zaowocuje coraz śmielszymy atakami wrogości wobec wiary katolickiej. Ostatnie 3 lata pokazały mizerny stan polskiej duchowości, nie tylko kapłanów, ale i osób świeckich. To uzmysłowiło nam w jakim letargu i duchowej apatii śpią Polacy oraz jak mocno są przesyceni protestantyzmem i liberalizmem z powodu zżerającej Kościół od kilkudziesięciu lat herezji modernizmu.

Uwidocznił się brak wiary i czci dla Boga ukrytego w Najświętszym Sakramencie, szerzy się apostazja i ataki na kapłanów, modernistyczne seminaria świecą pustkami, przestrzeń publiczna to miejsce dla najgorszych grzechów, które stały się dla wielu normalnością i przyzwyczajeniem, szerzy się zepsucie obyczajów i niemoralność, dzieci przyzwyczaja się do zboczeń, dewiacji, niekarności, nieposłuszeństwa i wydziera najszlachetniejszą, dziewiczą czystość ich dusz, konających ludzi pozbawia się Sakramentow Świetych, Policja może blokować wejścia do kościołów, w każdej wręcz dziedzinie, jak pokazuje etyka katolicka, łamane jest Prawo Boże, Pan Bóg jest obrażany brakiem należnej czci i miłości, i to wszystko dzieje się zarówno na szczeblu prywatnym, jak i narodowym.

Karą za grzech jest śmierć. Dusze Polaków są zniewolone grzechami, prowadzone przez szatana jak owce na rzeź. Cnota, a z nią Różaniec to oręż duchowy przeciwko nieprzyjaciołom Chrystusa i Maryi.

 

Czego oczekuje spodziewa się po nas drużyna antychrystów:


- akceptacji bluźnierstwa jako części naszej kultury.
- uznania bluźnierczych wytworów za „sztukę”
- przekonania nas, że nasze wierzenia są staroświeckie i przestarzałe.
- przyzwyczajenia nas do lżenia naszej świętej wiary i uśpienia naszej czujności tak, abyśmy byli bierni.
- dechrystianizacji przestrzeni publicznej
- skłonienia nas do rezygnacji z protestów i sprzeciwów, przekonując, że są one darmową reklamą dla bluźnierczych wydarzeń.

 

Nie jesteśmy w stanie powstrzymać wszystkich bluźnierczych produkcji, ale nie możemy zaniechać podejmowania wysiłków na rzecz zatrzymania i przeciwwstawienia się tym, które mamy możliwość zablokować. Pan Bóg oczekuje od nas energicznego podejmowania ofiar w obronie wiary katolickiej. Jeśli nie będziemy gorliwie bronić naszej świętej wiary, która jest najwspanialszym i najcenniejszym darem od Boga, to staniemy się letni i oziębli w służbie Bożej.

 

„Co musisz czynić, aby całkowicie należeć do Pana Jezusa i doskonalić się w Jego służbie? Musisz dla Niego walczyć z miłości do Niego i z mocą tej miłości, zwalczać wszystko, co sprzeciwia się Jego rządom i Jego życiu w Tobie.” - św. Piotr Julian Eymard

 


Stańmy więc w obronie Krzyża Świętego, trwając w służbie Miłości Bożej, tak jak czyniła to Maryja. Kiedy wielu opuściło Jezusa w próbie Krzyża na Kalwarii, Ona trwała przy Nim wiernie, wspierając Boskiego Syna swym cierpieniem i modlitwą. Jej milcząca i pełna bólu postawa była zarazem aktem odwagi, męstwa i zadośćuczynienia, które doprowadziło Matkę Najświętszą do Chwały Nieba.

Pamiętajmy przy tym, że nie chodzi tu o naszą cześć, lecz o chwałę Bożą!

 

„Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie” (Mt 10, 32-33).

 

 

Prosimy o udostępnianie petycji na portalach społecznościowych, typu Facebook, wykorzystanie swojej bazy emailowej, wysłanie linku do petycji rodzinie, znajomym, księżom z parafii. Jeśli to możliwe, prosimy o zorganizowanie publicznego Rózańca w intencji nawrócenia grzeszników, a szczególnie bluźnierców.

 

Z Niepokalaną,

Kamila Potocka

prezes Fundacji Ave Maria


Fundacja Ave Maria



Udostępnij tę petycję

Pomóż uzbierać więcej podpisów tej petycji.

Jak promować petycję?

  • Udostępnij petycję na swojej tablicy na Facebooku i w grupach związanych z tematyką petycji.
  • Skontaktuj się ze swoimi przyjaciółmi
    1. Napisz wiadomość, w której wyjaśnisz, dlaczego podpisujesz się pod tą petycją, jako że ludzie są bardziej skłonni złożyć swój podpis, gdy rozumieją, jak ważny jest temat.
    2. Skopiuj i wklej adres internetowy petycji do swojej wiadomości.
    3. Wyślij wiadomość za pomocą poczty e-mail, usługi SMS, serwisów Facebook, WhatsApp, Twitter, Skype, Instagram i LinkedIn.



Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...