Leki po przeszczepie

Skontaktuj się z autorem petycji

Temat pod dyskusję został automatycznie utworzony do petycji Leki po przeszczepie


Gość

#126

2015-12-29 19:23

Podpisałam tę petycję ,bo mam nietypowa sytuację w domu mam trójkę dzieci,syn własnie jest po przeszczepie nerki,córka czeka na przeszczep ,a trzecia córka ma podwyższona kreatynine i PCHN w 4 stopniu boję się i to tylko dlatego że geny mamy do bani !!!! Co Oni będą mieli za życie skoro renty jest tak mało i jeszcze podniosą cenę leków ratującą ich przyszłość ???????????????

Gość

#127

2015-12-29 19:28

Dotyczy mnie osobiście

Gość

#128

2015-12-29 19:45

Zbyt duza podwyszka leku adwagrafu zadam aby aby jak dawnej po staremu.
Rud

#129 Re: Re:

2015-12-29 21:24

#85: miriam - Re:  

 Chyba po przeszczepie mózgu... Na jakiś od kurczaka...


Gość

#130

2015-12-29 21:26

Jestem osobą po przeszczepieniu rodzinnym nerki. Dawcą jest moja żona. Koszty mojego leczenia wzrosną o ok 150 zł /mies.
Dla nas osób młodych i pracujących to duża kwota, a dla osób samotnych i pobierających małą rentę jest to jak wyrok powrotu na dializy. Ja wiem że PiS obiecał leki za darmo dla ludzi po 75 r.ż. i musi to jakoś sfinansować, ale dlaczego z kieszeni ludzi chorych, niekiedy naprawdę ubogich....
Szczęśliwiec?

#131

2015-12-29 21:30

Należę do grupy szczęśliwców którym ofiarowano drugie życie. Nie byłoby mnie ani tu, ani teraz gdyby nie odważna decyzją pewnej młodej osoby i daru serca które bije teraz w mojej piersi. To już półtora roku i co dzień dziękuję za ten dar. A teraz jakiś dyletant chce mi go odebrać! Co mi po lekach które niby w niczym się nie różnią od zażywanych dotychczas? Rok trwało zanim zażywają dawka ustabilizowała się na pożądanym przez lekarzy poziomie. Czy ministerstwo zdaje sobie sprawę, że ta zmiana ciągnie za sobą wielokrotne pobyty w szpitalu, wielokrotne biopsje przeszczepionego narządu, baterię badań laboratoryjnych i kolejne stresy samych pacjentów? I wszystko po to, by na nowo ustalać indywidalne dawki, tolerancję i skuteczność leku. Czy to da się przeliczyć na pieniądze? Owszem, pewnie tak, tylko kwoty będą znacznie wyższe. Ja jestem biorcą. Czy dar dawcy ma zostać zmarnowany?


Gość

#132

2015-12-29 21:33

To jest wykluczenie chorych po przeszczepach ze społeczenstwa!

Gość

#133

2015-12-29 22:11

Gdyż ignorancja i kretynizm grup rządzących tym krajem uderza w nas społeczeństwo, oraz szczególnie te grupy społeczne, które najbardziej potrzebują pomocy, a idea państwowości powstała właśnie dla pomocy tym grupom....
rebus

#134

2015-12-29 22:27

Jestem osobą po przeszczepie wątroby. Dlaczego eksperymentuje się na nas - i to za tak duże jak dla nas - pieniądze?


Gość

#135

2015-12-29 22:46

Bo chce żyć

Gość

#136

2015-12-29 23:21

Od wielu lat pracuję dla ludzmi chorującymi na nerki.


Gość

#137

2015-12-30 06:23

Moja mama jest po przeszczepie nerki. Jej renta wynosi ok 730 zl. + moje wynagrodzenie ok 1600
Srednia niesieczna 2330
Kupując niezbędne do jej życia leki jak mam zapewnić zimą cieplo? Skąd mam brać na utrzymanie i chleb?

Wybierając nowy rząd liczyłem ze w końcu będzie lepiej.
I będzie lepiej. Szkoda ze tylko wam.

Gość

#138

2015-12-30 09:55

jestem po transplantacji...mam dobre wyniki-biore prograf 1mg,3-3-.I tylko zależy mi na dostępności cenowej leku."Chce normalnie zyc...Drugi raz takiej szansy nie dostane,ze względu na wiek.

Gość

#139

2015-12-30 11:09

Jestem 4 lata po przeszczepie ,mam 1000zł emerytury i nie stać by mnie było na wykupienie leków po tej cenie jakie są proponowane, a na zmiany w lekach(zamienniki) mój organizm żle reaguje.

Gość

#140

2015-12-30 11:15

Jestem po przeszczepie.

Gość

#141

2015-12-30 14:27

Po raz drugi jestem po przeszczepie nerki.Łącznie dializowałam się cztery lata.Panicznie boję się powrotu na dializy.Wolałabym nie dożyć tej chwili.Mam juź 52 lata .Staram się utrzymywać mój organizm w dobrej kondycji.Choruję prawie 30 lat.Dializy i leki ,które muszę ciągle zażywać już dokonały spustoszenia w moim organiźmie.Prawdopodobnie nie mam już szans na trzeci przeszczep.Mam najniższe świadczenie rentowe.W tej chwili piszę na małym tablecie.Nie stać mnie na zakup laptopa czy komputera.Na zakup leków w nowych cenach też nie będzie mnie stać.Do niedawna brałam Prograf /1mg rano i 1mg.wieczorem/2mg.Jest to mała dawka,ale i tak miałam znacznie ponad normę poziom przekroczony we krwi .Teraz biorę taką samą dawkę /1+1=2mg/,ale jednorazowo rano,bo jest to lek o przedłużonym działaniu.W tej chwili mam prawidłowy poziom takrolimusa we krwi.Prograf i Advagraf,to ten sam takrolimusa jednak na mnie dobrze zadziałał Advagraf.Nie mogę brać mniejszej dawki Prografu , ponieważ biorę już i tak małą dawkę. Nie wiadomo jak za działają na mnie inne odpowiedniki takrolimusa. Z powaźaniem Elźbieta Mitas








Gość

#142

2015-12-30 16:57

Jestem po przeszczepie nerki pol roku te leki mogą mi ratować zycie i nie godze się na zamienniki,.a wysokie ceny lekow dla rencisty mogą okazac się zabójcze.

Gość

#143

2015-12-30 17:09

dotyczy mnie osobiscie...

Gość

#144

2015-12-30 17:19

To co zrobił rząd dla osób po transplantacji narządów jest nie do przyjęcia. Wspaniali lekarze dali drugie życie tym osobom, a PIS chce om to życie odebrać. Jestem babcią chłopca po przeszczepie wątroby i wiem jak trudno jest ustawić wnuczkowi odpowiedni poziom Prografu, co będzie jak będzie zmuszony brać lek generyczny? Ja chcę żeby on żył.Nie zabierajcie mu życia.

Gość

#145

2015-12-30 17:37

Ponieważ jestem po przeszczepie twarzy i rownież mnie to tyczy chciałbym powiedzieć co mysle o tym całym rządzie RP lecz ich głupota i ignorancja nie potrafi zrozumieć ludzi ,ktorzy znajdują sie w naszej sytuacji !!! Grzegorz Galasinski 


Gość

#146

2015-12-30 17:44

Mój mąż jest po przeszczepie. Koszty leczenia bardzo wzrosną, a zastosowanie zamienników to wielkie ryzyko.

Gość

#147

2015-12-30 18:10

dlatego ze jestem po przeszczepie przechodzilem dializy i nie chcem powtorki zrozrywki

Gość

#148

2015-12-30 18:42

Bo to wazna sprawa, leczenie lekami immunosupresyjnymi jest wazne po przeszczepie a stosowanie tanszych "zamiennikow" jak chce ministerstwo moze narazic zycie i zdrowie.

Gość

#149

2015-12-30 19:09

Po raz drugi jestem po przeszczepie nerki.Za pierwszym razem brałam lek o nazwie Sandinum.Okazało się, że ten lek mi nie odpowiada .Organizm odrzucał przezczepioną nerkę. Musiałam przejść na Immuran/azatropina/.Przy drugim przeszczepie zaczęłam Brać Prograf.Doszłam do dawki 2razy1mg.Pomimo takiej niskiej dawki poziom leku we krwi miałam za wysoki.Przeszłam na Advagraf 1razy 2mg i mam dobry poziom leku.Jeden i drugi lek to odpowiednik takrolimusa.Biorę tą samą dawkę leku.Różnica polega na tym ,że Advagraf to lek o przedłużonym działaniu i biorę go tylko rano 1+1=2mg .Prograf brałam 1mg rano i 1mg.wieczorem mg .Boję się jak zareaguję na inny odpowiednik takrolimusa .Nie będzie mnie stać na zakup leku wg.nowego cennika.

Gość

#150

2015-12-30 19:37

Znam osobiście pacjenta po przeszczepie. Dla niego lek to kwestia życia lub śmierci, tak jak kwestią życia lub śmierci był przeszczep.