Wolny dostęp do Parku Natolińskiego

#43: - Re:  

 święte słowa! Ja mieszkam blisko, a kilkanaście lat temu przestałem tam chodzić, bo jest jak na Marszałkowskiej!

Nie wiem czy w natłoku zachwytów można opublikować stanowisko przeciwne. Mam jednak niedparte wrażenie, że zachwyty korzyści z otwarcia Parku Natolińskiego szybko przeminą. Oczywiście nik nie bedzie też już pamiętał, jak było, gdy zwiedzano zamknięty teren.

Proponuję przespacerować się po nieodległynm (1,5km) Lesie Kabackim. szczególnie latem w niedziele. pełno ludzi, rowerzystów, śmieci, wrzeszczących dzieci i biegających psów. To samo jest w każdym z warszawskich praków, no może za wyjątkiem Łazienek. 

Czy naprawdę tak samo ma wyglądać Park Natoliński?

Dąb Mieszko marnieje z każdym rokiem, nie dlatego, że ma dogodne warunki. Ostatnio pobudowane barierki i podpory niewiele pomogą. Warto wyciągnąć wnioski dlaczego?  

#95: Sowa -  

 Zgadzam się, niestety... pełno ludzi, rowrów, dzieciaków wrzeszczących, śmieci i puszek.. Szaczególnie latem, po wekendzie.

Dlatego też będziemy dążyć do tego, aby Park Natoliński stał się częścią Parku w Wilanowie. I wedlug tego regulaminu będzie dostęp do parku,  według zasad opracowanych przez Muzeum w Wilanowie. 

#103: - Re:  

 Trudno pogodzić się z faktem istnienia ludzi.... To prawda, pewna ich część zachowuje się skandalicznie, ale od tego są zarządcy aby sobie z takimi sytuacjami radzić. Nie wystarczy wywiesić tabliczek" Nie śmiecić" i ...nie zbierać pod nimi smieci. Tak właśnie postępuje CEN Natolin. Drzewa leżące od lat na płotach, kilkuset letnie dęby, o które chcielibyśmy się wspólnie troszczyć, cieszyc ich widokiem, leżą powywracane, nikt o nie nie dba, płoty powyginane itp. O tego "mazowieckiego Bartka", to przynajmniej ktos dba, podejmowane są działania konserwatrskie. A w Parku Natolińskim, cicho sza. Zero wydatków. Plebs- won!

#102: Sławek - Jestem przeciw... 

 Pana sugestia sklania nas do zajęcia zdecydowanego stanowiska w sprawie dostępu do Parku Natolinskiego. Panie Sławku, bedziemy dążyć, aby obiekt znalazł się pod opieką Muzeum w Wilanowie. I był w gestii Ministerstwa Kultury. Park w Wilanowie jest wizytówką Polski, stanowi perłę i chlubę naszego kraju. Zarządzany jest przez najlepszych polskich muzealników, i przecież pozwalają na zdjęcia ślubne w parku, a nawet łowienie ryb w stawach, od strony zewnetrznej. I ma pan rację, to będzie najlepszy przyszły administrator. Bardzo panu dziekujemy za pomoc. Decyzje podejmie jednak władza państwowa. A nie my...

http://www.wilanow-palac.pl/

Witam,

Dodatkowo chcialem zglosic 2 argumenty za pelnym udostepnieniem Parku Natolinskiego:

1/ Stanowilby on uzupelnienie mozliwosci rekreacyjnych Lasu Kabackiego dla Ursynowa i Wilinanowa, jako teren glownie spacerowy niezbedny dla osob z malymi dziecmi ( w wozkach) i osob starszych. Las Kabacki to teren glownie sportowy (rowerzysci i biegacze) nie zapewnia takiego spokoju i bezpieczenstwa jak Park.

2/ Stanowilby blyskawiczny pieszy szlak komunikacyjny miedzy Ursynowem a Wilanowem, powodujac znaczna redukcje spalin samochodowych. Dzis trzeba chodzic po blocie na okolo i na wiosne praktycznie niema przejscia.

Pozdrawiam