Pani Andzelina Chodorek kandydatka na kierownika Schroniska

uważam , że ta pani jest jedyną osobą która kocha zwierzęta bezinteresownie , najlepszy pomysł

#3: -  

Ciężko jest skontaktować się, żeby adoptować kota lub w innych sprwach, nie chcemy takiego czegoś w naszym schronisku. Na pewno znajdą się inne kompetentne i odpowiedzialne osoby na to miejsce. Pozdrawiam

#9: -  

 Pan obecny kierownik jaka ma chate wystawiona, ciekawe za co...

#9: -  

 Jasne że się znajdą, na każde stanowisko kierownicze,  żeby przyjść  o 7 wyjść o 15 a w odpowiednim czasię sprawdzić  czy przelew na konto  już jest.  Szkoda że nie jesteś  jednym  z  tych zwierząt.

#13: - Re:  

 Stanowczo zgadzam się z opinią wielu , żle dzieje się w Radomsku w schronisku , jest żle zarządzane i zwierzęta brane ze schroniska nie są odpowiednio odżywiane , ciężko jakkolwiek skontaktować się ze schroniskiem , nieodbierają telefonów , to nie jest tylko moja opinia , sądzę iż powinniście sympatycy zwierząt którzy wystosowali ową petycje , zanieść ją prosto na biurko Pana Prezydenta , by w końcu zadziałał, co do Pani Angeliki nikt w Radomsku odpowiednio nie zajmie się opieką nad zwierzętami , nie żałuje pieniędzy dla swoich podopiecznych , nigdy nie sa głodne , dba o wszystkie szczepienia , badania , dla niej zwierzęta są bardzo ważne , dla nich poświęca każdy wolny czas, w nocy telefony dzwonią o pomoc i to nie do schroniska a do niej czy to nie świadczy o tym że jest odpowiednią osobą na tym stanowisku , odpowiednio zajmie się schroniskiem ma wielkie serce do nich i doświadczenie , a i kosztem swojego zdrowia , czy to nie przykład by i dać szanse dla tych biednych zwierzaczków w schronisku dać osobe która o nie naprawde zadba i to indywidualnie do każdego zwierzaka . Dajmy szanse zwierzakom i działajmy w imieniu Pani Angeliki , nagłośnijmy sprawe gdzie się da nawet do mediów by w końcu ruszyć ze schroniskiem a nie siedzieć i myśleć że sama sprawa się załatwi. PANIE PREZYDENCIE PROSZE DOTRZYMAĆ SŁÓW WYBORCZYCH .........MY PANA ROZLICZYMY PRZY NASTĘPNYCH WYBORACH ......PROSZĘ ZACZĄĆ DZIAŁAC ......ZAUFALIŚMY PANU I DLA NAS SPRAWA SCHRONISKA JEST SPRAWĄ PRIORETYTOWĄ.

Jeżeli schronisko działa bez zarzutu to dlaczego w nocy, niedziele i święta ludzie dzwonią do RTOZ, że gdzieś tam leży ranny kot lub pies? Czyżby w schronisku nikt nie odbierał? A może ludzie obawiają się, że schronisko nie udzieli pomocy? Nie zapewni należytej opieki weterynaryjnej lub zakwalifikuje  przypadek jako beznadziejny i zwierzę uśpi? Powierzenie funkcji kierownika schroniska osobie, która przez lata ciężkiej i bezinteresownej pracy w RTOZ udowodniła, że los zwierząt jest dla Niej sprawą priorytetową, byłoby najlepszym rozwiązaniem. Myślę, że my wszyscy - sympatycy zwierząt powinniśmy podpisać się pod petycją obiema rękami i dbać o to, aby temat schoniska nie ucichł, żeby nie dać sie zbyć byle odpowiedzią! Czworonożni przyjaciele nie powiedzą, że cierpią, nie poskarżą się, nie zapłaczą. I pamiętajmy,że "Ludzie mają tylko wtedy sens, gdy są blisko zwierząt."