PETYCJA W SPRAWIE PRZYSPIESZENIA BUDOWY CAŁEGO ODCINKA S19!

edus

/ #40

2014-04-27 23:13

Dajcie spokój...
A1 ma natężenie ruchu średnio 12 tys. pojazdów na dobę, S3 między Szczecinem a Legnicą (bo zapewne o to Panu powyżej chodzi - nie ma ekspresówki Szczecin - Wrocław) to też średnio 12 tys...
S19 między Lublinem a Białymstokiem ma sens obecnie tylko na krótkich odcinkach między Lublinem a Lubartowem oraz między Białymstokiem a Zabłudowem. Na reszcie trasy średni ruch to 4-5 tys, w tym zawrotne 2,7 tys. na północ od Międzyrzeca...

Piszecie, że ściana wschodnia jest taka olewana... Cała S17 Lublin - Warszawa jest już w przetargu i zaraz zaczyna się budować, tak samo S8 Warszawa - Białystok. S19 Rzeszów - Lublin też jest w oficjalnych planach aby rozpocząć to ją jeszcze w obecnym roku. Do tego kończona jest obwodnica Augustowa DK8/S61, obwodnica Lublina (już jest wybudowana i oddana reszta odcinka Kurów - Piaski) i bardzo możliwe, że jeszcze w tej perspektywie dojdzie całe S61! Rzeszów do tego ma (miejscami budowa jest kończona jeszcze) A4!
Jeśli według Was to jest olewanie ściany wschodniej to radzę spojrzeć co się dzieje w okolicach Piły, Koszalinu, Słupska (wschodnie Zachodniopomorskie i zachodnie Pomorskie), tam dopiero jest jedna, wielka czarna dziura w sieci dróg ekspresowych. Do tego nic nie wskazuje, aby np. Bydgoszcz w najbliższych latach miała połączenie ekspresowe z Warszawą (w porównaniu np. do mniejszych Rzeszowa, Lublina, Białegostoku).

Nie jestem przeciwnikiem ściany wschodniej, ale to, co większość osób tu wypisuje to nie poparte niczym narzekanie... Rzeszów, Lublin i Białystok naprawdę nie są olewane - dostaną S19 Lublin-Rzeszów, S17 Wawa-Lublin, S8 Białystok-Wawa, czyli drogi na których ruch jest naprawdę spory i te drogi są najbardziej potrzebne i dadzą najwięcej całej ścianie wschodniej. Na S19 Lublin - Białystok super, jeśli powstanie Lubartów - Lublin, ale reszta tego odcinka po prostu nie uzasadnia budowy ekspresówki w pierwszej kolejności. Co najwyżej remont w standardzie zwykłej drogi krajowej.