Protest przeciwko satanizmowi w reklamach Agros-Nova

Pamiętajcie Państwo, że diabeł może przybierać różne formy. Jeżeli napój "Demon Energy Drink" okaże się dla Państwa wcieleniem zła, to interpretacja każdego innego produktu, wydarzenia, inicjatywy, formy działania, czy wreszcie człowieka może być dowolna. Nie znam tego protestu - zajrzałem tutaj przypadkowo a na stronie petycjeonline (dot) com znalazłem się w sprawie innej inicjatywy - ale pierwsze, co mnie zainteresowało, to sposób postrzegania, jaki charakteryzuje te przedsięwzięcie.

Zło może przybierać różne formy i w naszym świecie, świecie ludzi, to właśnie człowiek - niestety - decyduje, co ma nim być, albo jaką formę ów zło przybierze. To on jest interpretatorem. Lepiej by było, gdyby mógł to robić Bóg. Jak wszyscy wiemy, jest miłosierny i nieskończony w swojej mądrości. W tym przypadku zadecydowano, że nazwa Demon bezpośrednio kojarzy się bardzo negatywnie.

Wierzę w zdrowy rozsądek ludzi, którzy porwali te masy protestujących. Wierzę, że wiedzą co robią. I wierzę, że protest zakończy się w sposób rozsądny, to znaczy tak, jakby nadzór nad nim sprawował sam Bóg.

Niemniej jednak wspieram wszelką inicjatywę, która ma na celu walkę z próbami ograniczenia, czy wręcz wyeliminowania etyki i moralności z życia publicznego. Etyki i morlaności, które charakteryzują Człowieka - istotę wyjątkową. Przykazania i prawa boskie są idealnym przykładem etyki i moralności, które stosowane i praktykowane zgodnie z sercem, sumieniem i rozumem, mogą przynieść wyłącznie rozkwit pomyślności.

Pozdrawiam!