NIE dla likwidacji stada bizonów w Kurozwękach.


Gość

/ #211

2015-07-01 10:29

Tak, podzielam tekst petycji. Nawet więcej, dodam - co kogo obchodzi co chowam na własnej ziemi, aby tylko nie zagrażało bezpieczeństwu innych. Ta urzędniczyna, która wydaje takie zarządzenie wątpię czy kieruje się miłością do zwierząt, a wręcz przeciwnie. Tym ludziom nie powierzył bym szczura pod opiekę, a co dopiero inne żyjące stworzenie, chyba, że podobne bydlę do niego. A co do zabijania to też nie, może transport do PN w Stanach na koszt wymienionego Dyr. d/s Środowiska. Jak tacy ludzie mają decydować o naszej polskiej hodowli To dobrze, że ten rząd pada to i Ci ludzie też pójdą w zapomnienie (na zasiłek). Osobiście będę zabiegał o zmianę pana dyr.na tym stanowisku.