Myśliwy to nie morderca przyrody, to nie szkodnik.


Gość

/ #352

2016-01-19 16:17

   Jestem myśliwym, wiem ile czasu poświęca się na ochronę przyrody-obwodu, ile karmy trzeba nieraz na plecach wyłożyć dla zwierzyny w okresie zimy, ile wypłaca się odszkodowań rolnikom, więc który z tych krzyczących pseudo-ekologów choć pomyślał o tym,że przyroda nieraz potrzebuje pomocy , zamiast robić coś pożytecznego wolą krzyczeć i wszystko negować , za kasę przywiązywać się do drzew- wstyd że takich ludzi można potraktować poważnie.