Petycja o wprowadzenie nowych rozwiązań w leczeniu Boreliozy


Gość

/ #13

2016-02-17 09:49

Mam przewlekłą neuroboreliozę, do lekarza rodzinnego zgłosiłam się z drętwieniem palców u nóg, po roku czasu diagnozowania (wszystkie wyniki prawidłowe oprócz EMG, które wykazało uszkodzenie nerwów obwodowych)mój stan na tyle się pogorszył, że miałam niedowład rąk i nóg niewyobrażalny ból, i zdiagnozowano polineuropatię o nieznanej przyczynie  tak mnie zaszufladkowano, na nic się zdały tłumaczenia, że dość często byłam kąsana przez kleszcze liczyły się wyniki badań, a one nic nie wykazay. Lekarz neurolog zasugerował mi psychiatrę z czym się nie pogodziłam. Przez przypadek trafiłam do lekarza ILADS podjęto leczenie na podstawie objawów klinicznych po 3 m-cach wróciłam do pracy i pracuję do dzisiaj jest to już 4 rok. Spustoszenie jakie dokonała choroba przez niewiedzę lekarzy pozostawił stały uszczerbek na zdrowiu, a zgłosiłam się tylko z lekkim drętwieniem nóg . Nie muszę mówić tym co się leczą prywatnie jakie to pochłonęło pieniądze i lekceważące zachowanie się lekarzy NFZ.