Petycja ws. mieszkań zakładowych oddanych za darmo spółdzielniom

TEMIDA

/ #950 Re: UTRUDNIENIA ZE STRONY GSM LUIZA

2012-04-01 17:47

#947: Marcus - UTRUDNIENIA ZE STRONY GSM LUIZA

Szkoda trudu.

Postępowanie prokuratorskie w tej sprawie mamy już za sobą. W 2002 roku lokatorzy naszej spółdzielni postawili jej Organom jedenaście zarzutów. Przez pięć lat prokuratorzy grali z nami w tenisa. Oni umarzali, my skarżyliśmy, Okręgowa uchylała i tak w kółko. W tym czasie rozsyłaliśmy skargi na działalność Prokuratury Rejonowej i Okręgowej  do Ministra Sprawiedliwości, do Prokuratora Generalnego. Skierowaliśmy też zarzuty dyscyplinarne przeciwko prokuratorom obu instancji do Sadu Dyscyplinarnego w  Warszawie. Obocznie prowadzone były śledztwa o składanie fałszywych zeznań przez członków zarządu, oraz o przestępstwo ze strony prokuratury przeciwko dokumentom w sprawie (schowali istotne dokumenty w sprawie, a jak wszczęliśmy postępowanie to się znalazły).  Ponieważ podnosiliśmy wrzask w całej Polsce na nieprawidłowości w postępowaniu prokuratorskim postanowiono uciąć sprawę. Zarządzeniem Prokuratora Okręgowego w Gliwicach z dn. 4 października 2006r złożone przez nas zażalenie na Postanowienie Prokuratora Rejonowego w Rudzie Śląskiej z dn. 24 czerwca 2006r. o umorzeniu śledztwa, na podstawie art. 306 § 2 kpk skierowane zostało do Sądu Rejonowego w Rudzie Śląskiej.  Postanowieniem z dn. 23 marca Sąd Rejonowy udaremnił dziesięć zarzutów a  jeden zostawił w mocy.

Ten ostatni zarzut został ponownie umorzony przez prokuratora. W ten sposób na podstawie art. 55 kpk uzyskaliśmy status oskarżyciela posiłkowego i wnieśliśmy akt oskarżenia. Sąd Rejonowy w Rudzie Śl ,   złamał przepisy postępowania dotyczące wstępnej kontroli aktu oskarżenia, żeby nie dopuść do wszczęcia procesu. Złożyliśmy zażalenie.

Zażalenie zostało udaremnione przez Sąd Okręgowy w Gliwicach. Przewodniczący Składu Orzekającego w sprawie Sędzia Sądu Okręgowego w Gliwicach Andrzej Ziębiński oddalił nasz wniosek o nagranie przebiegu posiedzenia a na pytanie dlaczego nie jest protokołowane moje wystąpienie otrzymałam arogancką odpowiedź, że Sąd będzie protokołował to co uzna za stosowne. Postanowienie Sądu Okręgowego w Gliwicach  z dn 21 maja 2008r.  utrzymujące w mocy skarżone przez nas Zarządzenie SR w Rudzie Śl. o uznaniu za bezskuteczny wniesionego aktu oskarżenia było nie na temat. Słowem my o kozie a oni o wozie. Taka strategia stosowana jest przez organy powołane do ścigania przestępstw i wymiaru sprawiedliwości  niemal nagminnie, jeśli nie są w stanie obronić się przed zasadnością zarzutów. W składzie orzekającym uczestniczył Sędzia Krzysztof Ficek, który w tym czasie był lokatorem naszej spółdzielni. W posiedzeniu brało udział kilkunastu moich kolegów.

Sąd Dyscyplinarny w Warszawie  oczywiście  uwalił zarzuty dyscyplinarne postawione przez nas prokuratorom, śledztwo o przestępstwo przeciw dokumentom w sprawie zostało umorzone, bo dokumenty się znalazły, czyli zrobili z nas kretynów
( nie ważne, że nie było ich w sprawie wtedy, kiedy Sędzia Sadu Rejonowego w Rudzie Śląskiej  Adam Prochaczek  oddalał nasze zaskarżenie w sprawie umorzenia przez prokuraturę dziesięciu zarzutów) a śledztwo w sprawie składania fałszywych zeznań przez prezesów naszej spółdzielni również zostało udaremnione.

W udaremnieniu zarzutów postawionych przez nas Zarządowi  naszej spóldzielni aktywnie uszestniczył spowinowacony z naszym Prezesem Prokurator Marek Ryś. Za upowszechnianie tej informacji Prezes wytoczył mi powództwo o naruszenie dóbr osobistych. Proces przegrałam, ponieważ Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił mój wniosek o zarządanie na rozprawę dowodów z aktów stanu cywilnego prokuratora i prezesa utrzymując, że sama mogę je uzyskać. Dostępu do tego dokumentu odmówiły mi wsztstkie figury w naszym kraju włącznie z Ministrem Sprawiedliwości wmawiając mi, że nie udowodniłam interesu prawnego, i tyle.

Ps. Tak to jest Markusie, kiedy trzeba kopać się z koniem :)