Kryty skatepark w Świdnicy

sam jesteś imbecyl panie blueberry! nie wiesz pan co jest 5 a się srasz jak niedorozwinięty idiota! nasz skatepark był projektowany przez osoby jeżdzżące na deskorolce bo matka jednego pracuje w urzędzie miasta i była częściowo odpowiedzialna za ten projekt a my rowerzyści nie mieliśmy nic do powiedzenia. ten obiekt który jest jest tylko połową tego co nam obiecano i miała powstać druga połowa która mogła by być bardziej "rowerowa". ten park który jest jest typowo pod deskorolke tj. małe przeszkody bardzo dużo murków i tego typu technicznych przeszkód a bardzo mało a w zasadzie tylko jeden bardzo marny quarterpipe który mozna nazwać przeszkodą na rower(choć i tak jego wielkość jest raczej taka że jest on projektowany pod deske). wystarczy zaobserować że mimo tego że mamy skatepark rowerzyści nieżadko woleli jeździć na "zakazanej" przez miasto miejscówce w parku przy ul. A Krajowej a nie na parku, albo że wolą pojechac do świebodzić czy wrocławia na skatepark porządnie pojezdzic a osoby z wałbrzycha i okollic jezdzące na desce przyjezdzają do nas. tak wiec najpierw niech pan pomyśli lub pozna sytuacje a nie bez żadnej wiedzy w kwestji w której się pan wypowiada zaczyna gadac głupoty i obraża innych. jeb##y społeczniak!