PROTEST PRZECIW USTAWIE NOWE PRAWO GEOLOGICZNE I GÓRNICZE

Quoted post

LOWOBYWATEL

#1770 SKARGA na akceptację przez władze lokalne narzuconych przez rząd zadań i działań godzacych w....

2012-08-30 23:32

#1769: -


Krzysztof Figat

Starosta Łowicki
Mirosława Gal-Grabowska
Starosta Kutnowski
Krzysztof Kaliński
Burmistrz Miasta Łowicza
Zbigniew Burzyński
Prezydent Miasta Kutna
SKARGA
na akceptację przez władze powiatowe, gminne,  narzuconych przez
rząd zadań i działań  godzących w konstytucyjne prawa
Polaków i suwerenność Polski.
Szanowni Państwo,
W świetle licznych afer w Polsce z udziałem m.in.polityków a zwłaszcza ostatniej z Amber-Gold
i stanowionego prawa wbrew  interesom Polski i Polaków sytuacja  dojrzała
by wreszcie władze poszczególnych powiatów i gmin  zmieniły dotychczasowe stanowiska.

Zwracamy się do Szanownych Państwa z gorącym apelem  w imię dobra społeczności

naszego terenu, o wprowadzenie jako kolejnego  w Polsce zakazu wydobywania

nie tylko gazu łupkowego, tak jak w powiecie Nowy Sącz, lecz

zakazu rozpoznawania, poszukiwania i eksploatacji  wszystkich węglowodorów

wraz z jednoczesnym   zakazem  podziemnego składowania

skroplonego CO2, które będzie wspomaganiem wydobywania gazu ziemnego na naszym

wysokoproduktywnym rolniczo rejonie Polski .

Uchwała Nr 139/XIII/2012 Rady Powiatu Nowosądeckiego z dnia 10 lutego 2012 r.
w sprawie "Programu ochrony środowiska dla Powiatu Nowosądeckiego na lata 2012-2015 z
perspektywą do roku 2019".
http://www.bip.powiat.nowy-sacz.pl/rada/uchwaly_rady/iv_kadencja/rok_2012/art1.html

______________________________________________________________________________________________________________________________________________

Dolina Popradu: Pierwszy zakaz wydobycia gazu łupkowego w Polsce

Radni powiatu Nowy Sącz są przeciwko wydobyciu gazu łupkowego. Na wniosek Włodzimierza Oleksego z Muszyny do „Programu ochrony środowiska dla Powiatu Nowosądeckiego na lata 2012 -2015 z perspektywą do roku 2019” wpisano zakaz wydobycia gazu łupkowego, ropy naftowej i węgla kamiennego. Taka decyzja zapadła na sesji Rady Powiatu Nowosądeckiego.
– Koncesję na gaz łupkowy bardzo szybko się wydaje. Wiadomo, że jedna z firm [Mazovia Energy Resources, podwykonawca nieujawnionej dotąd firmy z Teksasu - red.] interesuje się Doliną Popradu. Media donosiły, że sześć osób z Ministerstwa Środowiska siedzi pod zarzutem korupcji przy postępowaniu koncesyjnym na gaz łupkowy, stąd moje obawy… – tłumaczył były burmistrz Muszyny, dodając, że poszukiwania gazu łupkowego w rejonie Krynicy, Muszyny i Piwnicznej zagrażałyby zasobom wód leczniczych, z których słyną te uzdrowiska.Przedstawicielka warszawskiej firmy ACRODIS, która opracowała program dla radnych oraz Jan Opiło, dyrektor wydziału rolnictwa i ochrony środowiska w starostwie nowosądeckim, podkreślali, że szeroko konsultowany z różnymi czynnikami społecznymi program ma charakter kierunkowy i nie można go „nadintepretować”, że ziemia sądecka w połowie objęta jest ochroną programu unijnego Natura 2000, a decyzje w sprawie wydobycia gazu łupkowego zapadają w Warszawie, a nie w Nowym Sączu.
Oleksy nie dał się przekonać i w trakcie dyskusji zyskiwał sojuszników, m. in. wiceprzewodniczącego Jana Dziedziny i Antoniego Poręby, który mówił, że należy wpisać do dokumentu „głos rozsądku” i lepiej dmuchać na zimne.
Wobec takiego impasu zarządzono przerwę w obradach powiatowego „parlamentu” i do dokumentu dopisano zakaz wydobycia na Sądecczyźnie gazu łupkowego, a żeby to poważniej brzmiało – także ropy naftowej i węgla kamiennego. Z „łupkami” program przyjęto jednogłośnie.
Wobec planów wydobycia łupków dolina Popradu, naukowcy krakowskiej AGH opracowali pierwszą w Polsce jednoznacznie krytyczną analizę szczelinowania hydraulicznego. Ministerstwo Środowiska miało ustosunkować się do analizy AGH, jednak już kilkakrotnie przekładało spotkanie z naukowcami.
Po wprowadzeniu moratorium na łupki w Bułgarii, Polski rząd jest jedynym w UE, który nie tylko wita korporacje wydobywcze z otwartymi ramionami, ale wręcz tłumi jakąkolwiek otwartą debatę na temat konsekwencji szczelinowania. Tymczasem opór lokalnych społeczności jest coraz bardziej donośny. Film z udanej blokady konferencji łupkowej w Warszawie. Oto oświadczenie zatrzymanych.
____________________________________________________________________________

Zdajemy sobie sprawę, że gdy z takim wnioskiem wystąpią starostowie i
burmistrzowie,to nie będzie problemu z ich akceptacją przez poszczególnych
radnych Rad Powiatowych i Rad Miejskich, którzy jak do tej pory akceptują
propozycje działań starostów i burmistrzów bez większych zastrzeżeń.
Ufamy, że  Szanowni Państwo zdrowie i  życie  mieszkańców naszego
regionu stawiacie na pierwszym miejscu, ponad interesami światowych
koncernów wydobywczych czy energetycznych, które w wyniku korupcji i
zdrady polskiej racji stanu weszły w posiadanie koncesji obejmujących nasz teren.




Amerykanie mówią o zaskakująco niskich cenach koncesji
ale żalą się na ogromne koszty urzędniczych łapówek.

Na firmie FX Energy Poland, która posiada koncesje obejmujące
m.in. teren Ziemi Łowickiej i Kutnowskiej, ciąży zarzut skażenia
środowiska w USA a czy ktokolwiek da nam gwarancję, że do
tego nie dojdzie na naszym terenie?

FX Energy zataił wyciek na ziemi Czarnych Stóp?

Opublikowano Sierpień 31, 2011
FX Energy jest amerykańską spółką wydobywczą, posiadającą aktywa zarówno w Stanach
Zjednoczonych jak i w Polsce. FX Energy znalazł się w gronie zagranicznych podmiotów
gospodarczych, które rozpoczynają poszukiwanie i rozpoznawanie złóż gazu łupkowego
w kraju nad Wisłą. Dzięki koncesjom przydzielonym przez polskie Ministerstwo Środowiska
amerykańskie przedsiębiorstwo zapewniło sobie prawo do lokalizowania surowców na
rozległych obszarach w okolicach Bydgoszczy, Kutna i Warszawy.
Eksploatacja gazu łupkowego poprzez szczelinowanie hydrauliczne budzi poważne
wątpliwości środowiskowe. Sam udział FX Energy w tym przedsięwzięciu rodzi
równoległe zastrzeżenia, związane z transparentnością i odpowiedzialnością ekologiczną
firmy z siedzibą w Salt Lake City.
Najlepiej obawy te zilustrują ostatnie zaniedbania FX podczas eksploatacji ropy naftowej w
Stanach Zjednoczonych. 12 czerwca 2011 roku nieszczelność instalacji naftowych FX Energy w
północno-zachodniej Montanie, w odległym regionie ziem Czarnych Stóp (Blackfeet), przyniosła
wyciek surowca. Pracownicy przedsiębiorstwa nie zachowali koniecznych norm
bezpieczeństwa i zlekceważyli powagę oraz potencjalne skutki awarii. Jak tłumaczył później
wiceprezes FX Energy, Andy Pierce, firma wykryła wyciek już 12 czerwca i załogi naprawiły
linię przepływu na następny dzień. Zespół firmy ocenił środowiskowe rezultaty awarii jako
nieznaczne, dotyczące tylko pobliskiego obszaru trawiastego. Przedstawiciele przedsiębiorstwa
nie przygotowali żadnego raportu ani nie poinformowali okolicznej ludności o zaistniałych
nieszczelnościach.
Na przestrzeni kolejnego miesiąca deszcze spłukały ropę naftową w dół lokalnego urwiska, w
konsekwencji czego niebezpieczna substancja zanieczyściła pobliski potok, łączący się dalej z większą
rzeką Marias. Zgodnie z amerykańskim prawem wyciek ropy oddziałujący na cieki wodne powinien
zostać zgłoszony właściwym instytucjom w ciągu 24 godzin. Tymczasem ropa rozlana przez FX Energy
przez miesiąc była wystawiona na działanie warunków atmosferycznych i została
zauważona dopiero przez osoby prywatne, dokładnie miesiąc po awarii, 12 lipca 2011 roku.
Wiceprezes FX, Andy Pierce, tłumaczył później że „nasi chłopcy posprzątali wszystko co zauważyli.
Myśleliśmy, że to stosunkowo niewielki wyciek”. Informacje o zagrożeniu nie trafiły ani do
odpowiednich instytucji rządowych ani też urzędników plemiennych Czarnych Stóp.
Adwokat reprezentująca miejscową społeczność Czarnych Stóp, Sandra Watts powiedziała,
że instalacje, które okazały się nieszczelne działają już poprawnie, ale stanowią tylko część
produkcji ropy naftowej w granicach rezerwatu: „Plemię chce mieć pewność, że inne linie
transportowe są w dobrym stanie… Oni mają o wiele więcej obiektów i linie muszą być sprawdzone”.
Podczas wycieku FX Energy w północno-zachodniej Montanie do środowiska
przedostało się 840 galonów ropy naftowej. Przywracanie stanu zanieczyszczonych
gruntów i wód trwało przez co najmniej kolejne 6 tygodni. Amerykańska Agencja
Ochrony Środowiska (EPA) skrytykowała zwłokę FX Energy i zapowiedziała obciążenie
spółki karą z tytułu zaniechania.

Szanowni Państwo,
W jaki sposób zabezpieczyliście  mieszkańców na wypadek katastrofy ekologicznej,
która może nastąpić na wskutek błędów ludzkich czy zawodności technicznej
stosowanych materiałów, albo w wyniku wypadku drogowego przy transporcie
chemikaliów jak zdarzyło się w Bytowie?
W związku z tym, że przy każdym odwiercie gazu ziemnego stosuje się
hydrauliczne szczelinowanie łącznie  z użyciem materiałów wybuchowych
istnieje realne  niebezpieczeństwo wystąpienia trzęsień ziemi.
Pierwsze zostało odnotowane przez mieszkańców gminy Żychlin.
Wystąpienie wstrząsów geologicznych na naszym terenie budzi słuszne
społeczne zaniepokojenie i podejrzenie o związek z prowadzonym odwiertem
geologicznym Kutno 2.
Podobne zdarzenie miało miejsce na terenie koncesji FX Energy Poland w Wielkopolsce.
Najbardziej prawdopodobną przyczyną trzęsienia ziemi, które wystąpiło niedaleko Kalisza było niespodziewane działanie uskoku
w podłożu Dolska. Choć uskok od milionów lat był nieczynny, to teraz nagle dał o sobie znać. Być może do trzęsienia ziemi doszło
także z powodu samoistnego przepompowania gazu i opróżnienia złoża. Choć wstrząs był silny, to jednak nie okazał się groźny w skutkach
dla mieszkańców, co jest o tyle ciekawe, że wystąpił bardzo płytko, bo zaledwie 8-10 km pod powierzchnią Ziemi, a takie wstrząsy mają swoje
centra na głębokości nawet 300 km – wyjaśnia prof. Jerzy Żaba, geolog specjalista tektonik z Uniwersytetu Śląskiego. – Wspomniany
uskok ma około 50 km długości i rozciąga się między Kaliszem i Jarocinem.

Szanowni Państwo,
Czy chcecie zwabić Polaków w coś, przed czym ucieka
cały cywilizowany świat?
Czy chcecie być  nie tylko oszustami, ale chcecie brać  udział
w świadomym ludobójstwie, z racji na nieuchronne skażenia ziemi,
wód i powietrza na skutek znanej w całym świecie
z toksyczności (stąd protesty ludzi) - jedynej  stosowanej metody
wydobywania gazu ziemnego?
Chyba jest jakiś powód protestów przeciw FRACTURINGOWI
I JEGO SKUTKOM. Chyba są jakieś przyczyny protestów
przeciw niewyobrażalnym, ale za to nieodwracalnym, na wieki
skażeniom ziemi i wód milionów ludzi na całym świecie - od USA i Kanady,
przez Europe Zachodnią, po Australię i RPA ?!
Czy te miliony osób wychodzą na protesty, ustanawiają
moratoria i zmuszają władze do parlamentarnych zakazów
wydobywania gazu ziemnego i robią to wszystko z nudów?
Czy Wielka Brytania, Szwecja, Norwegia, Francja, Niemcy, USA,
Kanada, Australia, RPA a ostatnio Bułgaria  - to wszytko Agenci
Gazpromu i kraje, gdzie ma wielkie wpływy Moskwa?
Czy tylko taki entuzjastyczny dla gazu kraj jak Polska - nie
jest i  nigdy nie był pod wpływem Gazpromu i Moskwy ?
Nie wiadomo tylko dlaczego między rządem  Tuska a Moskwą
zawarto kuriozalnie niekorzystną dla Polski  umowę na rosyjski gaz...
Redakcja "Najwyższego Czasu" dotarła do tekstu dwóch protokołów podpisanych w dniu 29.10.2010
przez Waldemara Pawlaka i wicepremiera rosyjskiego rządu Igora Sieczina.
Zmieniają one kontrakt jamalski podpisany w 1993 r. i zawierająpostanowienia skrajnie
niekorzystne dla strony polskiej.
Aż do 2022 będziemy kupować od Rosji 1,5 raza więcej gazu niż
potrzebujemy, bez prawa odsprzedaży.
Uniemożliwi to dywersyfikację źródeł jego dostaw. Polski rząd stracił kontrolę nad
Europol Gazem SA, a spółka ta nie może już ustalać cen przesyłu.
Z kolei po 2022 roku zgodnie z umową będziemy
kupować niemal cztery razy więcej gazu.
Rząd Polski zgodził się na ceny przesyłu nieuwzględniające unijnych przepisów, co
może skutkować karami nałożonymi przez KE. Co więcej, Polska umorzyła
Gazpromowi 1,2 mld złotych długu,
Szymowski pisze:"Mamy, więc do czynienia z gigantyczną aferą, której
skutki będziemy odczuwać, przez co najmniej 11 lat."
Wbrew medialnej propagandzie cyt:" Wnioski  analizy ekonomicznej
wskazują jednoznacznie, że (obok zagrożeń środowiskowych i dla
życia ludzi) wydobywanie gazu łupkowego w Polsce jest dla
społeczeństwa i państwa polskiego
nieuzasadnione i szkodliwe (wręcz groźne) ekonomicznie." i jak
podkreśla ekspertyza Centrum Zrównoważonego Rozwoju cyt:"
Należy wnioskować o natychmiastowe wstrzymanie wszelkich decyzji
politycznych i administracyjnych (koncesyjnych) w tej sprawie
i zdelegalizować już podjęte."

. Szanowni Państwo,
W Niemczech w ostatnich dniach zdecydowano o odstąpieniu z wprowadzenia
technologii CCS i związanym z tym składowaniem w pokładach geologicznych
skroplonego CO2 wraz z toksycznymi spalinami powstającymi w wyniku
wychwytywania i skraplania CO2  w elektrowniach węglowych.
Dlaczego w Polsce mają zostać wprowadzone technologie, które  inne
kraje  odrzuciły jako bardzo ryzykowne i niebezpieczne dla ludzi i środowiska?
Dlaczego Polska musi być za Waszą zgodą śmietnikiem Europy?
Nie dokładajcie swoich rąk do tego całego zła, które na Naród Polski
sprowadza rządząca mniejszość narodowa, wyłoniona w wyniku
sfałszowanych wyborów,

Szanowni Państwo,
Jesteście przecież reprezentantami interesów Narodu Polskiego więc
ufamy, że nie sprzeniewierzycie się złożonej
przysiędze :
"Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec
Narodu Polskiego,strzec suwerenności i interesów Państwa Polskiego,
czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny, wspólnoty samorządowej

powiatu i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej".

Apelujemy  o podjęcie skutecznych działań w celu wprowadzenia zakazu

rozpoznawania, poszukiwania i eksploatacji  wszystkich węglowodorów

wraz z jednoczesnym   zakazem  podziemnego składowania skroplonego CO2 oraz

wstrzymania rozpoczętych inwestycji.


Z poważaniem
Maria Bejda, Teresa Wojda
Inicjatywa Obywatelska Dorzecza Bzury i Słudwi
OBYWATELSKI RUCH OPORU

Odpowiedzi

LOWOBYWATEL

#1771 Re: SKARGA na akceptację przez władze lokalne narzuconych przez rząd zadań i działań godzacych w

2012-09-03 00:42:28

#1770: LOWOBYWATEL - SKARGA na akceptację przez władze lokalne narzuconych przez rząd zadań i działań godzacych w....

2 wrz 2011

Stop szaleństwu podziemnego składowania CO2 w Polsce!!!

Czy technologia wychwytu CO2, uznawana za bardzo kosztowną, zostanie wprowadzona na dużą skalę w naszym kraju?

Jedno jest pewne, że obecnie realizowany jest projekt demonstracyjny, tylko w części finansowany przez:
Unię Europejską(180 mln euro)a resztę - 420 mln ze Skarbu Państwa!

http://energetykon.pl/Ccs.bardzo.drogi.ratunek,18288.html

"CCS, czyli sekwestracja CO2 to technologia wychwytywania, transportu i podziemnego (czyli geologicznego) składowania dwutlenku węgla. W praktyce oznacza to, że produkowany (np. w elektrowniach czy innych zakładach produkcyjnych) dwutlenek węgla będzie wychwytywany, skraplany i wtłaczany pod ziemię na głębokość 1-2 km.

Skroplony CO2 wtłaczany do ziemi nie jest czysty, jak próbowała przekonać mnie rzecznik prasowy PGE GIE.SA (Polska Grupa Energetyczna Górnictwa i Energetyki S.A.), gdzie udziałowcem jest elektrownia Bełchatów.

Do ziemi będą wtłaczane częściowo oczyszczone spaliny. Spaliny te zatłaczane w głębokie pokłady solanek będą miały zdolność rozprężania z 2,8 m3 do 1000 m3 co można porównać do gromadzenia co sekundę jednej miny czołgowej w ziemi przez 40 lat, z nadzieją, że nie wybuchną nigdy.- czytamy w informacji i komentarzach Zarządu Centrum Zrównoważonego Rozwoju w Łodzi po spotkaniu w gminie Lutomiersk.

Skroplony CO2 z elektrowni opalanych węglem zawiera około 5 procent odpadów, w tym dwutlenku siarki i tlenków azotu, które były z lat 80-tych znane jako "kwaśny deszcz". Metale ciężkie takie jak ołów, rtęć i arsen jak też dioksyny i inne toksyny niebezpieczne, które w sposób nieunikniony powstają podczas spalania węgla o czym pisze z jedna z niemieckich gazet:

;
--


O korzeniach tej technologii mówi geolog Dr.Wójcicki, od końca 2008 r.,koordynator projektu „Rozpoznanie formacji i struktur do bezpiecznego geologicznego składowania CO2 wraz z ich programem monitorowania”:

" Zatłaczanie opiera się na wiedzy zgromadzonej przez przemysł naftowy od 100 lat. Od lat 70 XX w. w USA powszechnie zatłacza się CO2 do częściowo wyeksploatowanych złóż ropy naftowej w celu podniesienia ciśnienia w złożu i wspomagania wydobycia, w ten sposób zwiększa efektywność wykorzystania złoża. (..)

CCS jest też stosowane np. przy wspomaganiu wydobycia metanu ze złóż węgla kamiennego. W Polsce projekt wspomagania wydobycia metanu technologią CCS prowadzony był już na małą skalę w pokładach węgla w Kaniowie na Śląsku. Do połowy 2010 r. wtłoczono tam 800 ton CO2. Inna instalacja znajduje się od 1995 r.na złożu gazu Borzęcin. Prowadzi się tam zatłaczanie gazu będącego produktem oczyszczania gazu ziemnego złożonego w 60% z CO2 a w pozostałej części z siarkowodoru i rozmaitych węglowodorów - na powrót do złoża celem wspomagania wydobycia. Do połowy 2010 r. zatłoczono kilka tysięcy ton CO2."

Polska Grupa Energetyczna prowadzi jeden z 6 europejskich projektów demonstracyjnych na terenie EU (inne to: Holandia, Hiszpania,Włochy,Wielka Brytania i Niemcy) w ramach unijnego programu energetycznego na rzecz naprawy gospodarczej ogłoszonego przez Komisję Europejską.

Na stronie internetowej pod wskazanym linkiem czytamy:
"CO2 pochodzący z CCP zostanie sprężony do stanu nadkrytycznego w celu dalszego transportu za pośrednictwem rurociągu. W obszarze transportu CO2 zidentyfikowano odpowiednie trasy transportowe. Te potencjalne trasy przebiegu rurociągu do transportu CO2 zostały zgłoszone do planów zagospodarowania przestrzennego województwa łódzkiego.
W odniesieniu do geologicznego składowania, po przeprowadzeniu serii badań i analiz zidentyfikowano trzy potencjalne obszary składowania. Aktualnie przeprowadzana jest szczegółowa ocena struktur":

1) Lutomiersk-Bełchatów -Tuszyn.

Uwaga! Projekt badań geofizycznych sejsmiki 2D został przerwany ze względu na brak zgody mieszkańców i samorządowców na wejście na tereny prywatne i gminne!
Pierwszy tego przypadek w historii badań geofizycznych w Polsce, kiedy zorganizowany opór społeczny uniemożliwił wykonanie szeroko zakrojonych prac badawczych. ( Przegląd Geologiczny ,vol.58.nr 6,2010. )
W akcji tej mają duży udział naukowcy z Centrum Zrównoważonego Rozwoju w Łodzi.

2) Wojszyce (okolice Kutna i Łowicza)

Uwaga! Odwierty sejsmiki 2D prowadzono w 2010 r.na terenie objętym programem Natura 2000 i w jej otulinie, do których konieczna jest opinia Komisji Europejskiej jako podstawy do wydania pozwolenia przez Wojewodę Łódzkiego.
Nie wiadomo, czy Komisja Europejska taką zgodę wydała.



3) Budziszewice, badania wykonano jeszcze w czasach PRL.

"Badania geologiczno - geofizyczne na potrzeby projektu demonstrycyjnego CCS obejmują ponad 70 gmin na rozległym terenie pomiędzy Poddębicami, Piotrkowem Trybunalskim,Tomaszowem Mazowieckim,Łowiczem i Kutnem. Na podstawie wyników badań zostanie wyłoniona najlepsza lokalizacja, która obejmie kilka hektarów na terenie jednej lub dwóch gmin.
Po wyborze lokalizacji Ministerstwo Środowiska udzieli koncesji na jego szczegółowe rozpoznanie.Obejmuje to bardzo dokładne badania geologiczno-geofizyczne m.in.sejsmikę trójwymiarową,otwory badawcze, ewentualnie zatłaczanie na małą skalę(tysięcy ton rocznie)." M.Jaroszyński, A.Wójcicki-"Kwestie istotne dla konsultacji społecznych w sprawie podziemnego składowania dwutlenku węgla na terenie Polski"
"Prace badawcze są realizowane z udziałem dwóch wykonawców: Państwowego Instytutu Geologicznego i firmy Schlumberger (Carbon Services Division) i obejmują wykonanie ogólnej charakterystyki zidentyfikowanych struktur geologicznych oraz ostateczny wybór jednej unikalnej struktury w pierwszej połowie 2011 roku."
Z informacji telefonicznej od rzecznika prasowego PGE GIEK.S.A. Pani D.Kukieła jest mi wiadome, że nastąpi to na początku października 2011r.

Następnym etapem badań będą odwierty sejsmiki 3D a po tym nastąpi już podziemne wstrzykiwanie pod ciśnieniem skroplonego CO2 wraz z toksycznymi spalinami.

Należy przy tym tutaj zaznaczyć, że gdy od 1 stycznia wejdzie w życie nowe prawo geologiczne i górnicze, to mieszkańcy terenów objętych koncesją nie będą mieli prawa sprzeciwu.
"Zakończenie procesu optymalizacji i odbiór końcowy instalacji CCS planowane jest na grudzień 2015 roku. Projekt CCS realizowany przez PGE GiEK SA został zakwalifikowany wraz z pięcioma innymi projektami europejskimi CCS do otrzymania dotacji w kwocie 180 milionów euro pochodzących ze środków wspólnotowych w ramach Europejskiego Programu Energetycznego na rzecz Naprawy Gospodarczej (EEPR – European Energy Programme for Recovery), którego celem jest impuls dla rozwoju działalności gospodarczej w warunkach kryzysu gospodarczego.
Do współpracy z instalacją CCS wybudowano już nowy blok energetyczny 858 MW w Elektrowni Bełchatów z wykorzystaniem najnowocześniejszych i najlepszych technologi, spełniający wszystkie wymagania wynikające z Dyrektyw Unii Europejskiej w zakresie emisji zanieczyszczeń do atmosfery.
Realizacja tej technologii na skalę przemysłową planowana jest po 2020 roku.
W przypadku wprowadzenia tej technologii na skalę przemysłową można przewidywać , że większe poduszki CO2 będą mogły ograniczać dostęp do głębiej położonych węglowodorów. - przyznają Jarosiński i Wójcicki w swoim propagandowym artykule w Przeglądzie Geologicznym, zapewne zrealizowanym na zamówienie polityczne.(www.pgegiek.eu/pgegiek/wp-content/uploads/.../kwestie-istotne-CCS.pdf

Podziemne składowanie CO2 może być rozwiązaniem tymczasowym- na kilkadziesiąt lat potrzebnych do przejścia na inne zródła energii i stopniowym wyczerpywaniem się najbardziej ekonomicznych złóż węgla. Wstępne szacunki pojemności bezpiecznych do składowania struktur geologicznych sugerują , że powinno ich wystarczyć na 100 lat funkcjonowania polskiej energetyki konwencjonalnej.

A oto opinia biegłych geologów zrealizowana na zamówienie rządu niemieckiego.
1) Wstrzykiwanie pod ciśnieniem CO2 pod ziemię, może być przyczyną nieszczelności a ulatniający się gaz będzie gromadził się w zagłębieniach terenu i dolinach co może stanowić zagrożenie dla ludności. Może również powodować trzęsienia ziemi.

2) Istnieje zagrożenie zasolenia wód gruntowych, ze względu na przechowywanie CO2 w tzw. wodonośnych solach" i zagrożeniem przyszłych dostaw wody pitnej i przemysłowej.

3) Wyciek zdeponowanego CO2 nie jest wykrywalny. Nie można zdefiniować ani określić sposobu wykrywania nieszczelności. Symulacje komputerowe są oparte na nieudokumentowanych założeniach i są nie do zweryfikowania.

4) Dostępna pojemność struktur geologicznych wystarczy na 27 lat składowania CO2 z niemieckich elektrowni węglowych ( w tym obszary pod dnem Morza Północnego) przy czym nie uwzględniono w tych obliczeniach rud górniczych czy też geotermii.

5) Deponowanie CO2 przegrywa konkurencję z odnawialnymi źródłami energii jak np. geotermia czy gazem ziemnym czy sprężonym powietrzem.
Technologia CCS zamiast obniżać emisję CO2 do powietrza (zatłaczając go do ziemi) prowadzi do jej zwiększenia. Projekt CCS obniża sprawność elekrowni węgla brunatnego z 38% do 28% (informacja od kierownika zespołu projektowego).W celu wyprodukowania tej samej ilości energii elektrycznej, elektrownia zwiększy wydobycie węgla brunatnego (nieodnawialnego żródła energii, tym samym zwiększy produkcję CO2 o 10/38x100%= 26,3%. ( opinia polskich naukowów z Centrum Zrównoważonego Rozwoju w Łodzi)

6)Technologia CCS jest nieefektywna: wykorzystuje 30 procent więcej energii do produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego. Zwiększą się szkody górnicze i nastąpi wyłączenie znacznych terenów z użytkowania.

7)Skład gazu i możliwe konsekwencje są nie do przewidzenia.
Istnieją różne koncepcje wychwytywania CO2, nadal istnieje wiele pytań bez odpowiedzi. Więc nie wiem, czy systemy wychwytywania CO2 są kompatybilne, (zgodne) z systemami oczyszczania spalin. Niejasny jest także skład strumienia gazu. Niedostatecznie zbadane jest oddziaływanie gazów na odporność korozyjną rurociągów.
8)Istnieje również niebezpieczeństwo, że substancje zawarte w gazie, metale ciężkie przedostaną się do gleby i wód podziemnych.

M.Bejda