List otwarty do Moniki Jaruzelskiej w sprawie "Kasi", ofiary pedofilii

Monika Jaruzelska, publicystka, polityczka, działaczka społeczna

Szanowna Pani Moniko,

Kilka dni temu opublikowała Pani na swoim kanale w serwisie YouTube rozmowę z publicystą Stanisławem Michalkiewiczem. W materiale pojawia się wątek dotyczący „Kasi”, ofiary księdza pedofila i skandalicznego w naszej opinii komentarza Stanisława Michalkiewicza na temat przyznanego jej w sądzie odszkodowania.
Stanisław Michalkiewicz od kilku miesięcy dezinformuje opinię publiczną w przedmiotowej sprawie i podaje nieprawdziwe informacje, które w sposób znaczący przekłamują fakty oraz ustalenia sądu.
Uporczywie publikuje także wbrew prawu prawdziwe dane „Kasi”.

List, który kierujemy do Pani, jest apelem osób, które nie godzą się na wspieranie mowy nienawiści w dyskursie publicznym i promowanie autorów takiej formy debaty.
Osób, które wierzą w to, że siłą społeczeństwa jest jego troska o najsłabszych, wykluczonych i tych, którzy pozbawieni zostali prawa do obrony.
W obliczu bezpardonowego hejtu, jaki nieuchronnie staje się udziałem ofiar, które odważyły się ujawnić dziecięce dramaty seksualnych nadużyć, nie chcemy już milczeć.
Nie godzimy się na ponowne traumatyzowanie ofiar poprzez obwinianie ich za własną krzywdę.
Nie godzimy się na ujawnianie danych osobowych ofiar.
Nie godzimy się na prześladowanie ofiar za wolę walki o finansową restytucję.
Nie godzimy się na publiczne szerzenie oszczerstw i opinii przedstawianych jako prawdę.
Nie godzimy się na jednostronność opiniotwórczych mediów.

Uważamy, że kondycja ofiar pedofilii w Polsce to temat na krajową debatę publiczną, a język prowadzenia tej debaty będzie kreował nową rzeczywistość, świat, który zostawimy naszym dzieciom.
Apelujemy do Pani, jako autorki wywiadu, w którym padły nieprawdziwe i krzywdzące słowa - o udzielenie głosu adwokatowi „Kasi”, który jako jej rzecznik ustosunkuje się do słów Stanisława Michalkiewicza w sposób merytoryczny i kompetentny.
Ze strony adwokata „Kasi” zadeklarowana została wola współpracy przy powstaniu takiego materiału.

Jesteśmy w przededniu historycznego procesu w Polsce o pedofilię. Proces „Kasi” obserwują setki ofiar, którym powiedziano kiedyś „nie mów nikomu”. Siła i determinacja „Kasi” stały się inspiracją i nadzieją dla tych, których zły dotyk naznaczył na całe życie. Codziennie otrzymuje ona wiadomości od innych ofiar z prośbą o to, aby się nie poddała, aby nie przestawała walczyć w ich imieniu. Jednocześnie odbiera też nagminnie groźby śmierci i niewiarygodny hejt, który złamałby każdego człowieka. Sama tymczasem zmaga się ze spektrum psychofizycznej traumy i trwałymi uszkodzeniami ciała powstałymi w wyniku zwyrodniałych praktyk swojego oprawcy.

Wyrok Sądu Najwyższego wytyczy epokowy precedens, na który będą powoływały się sądy w Polsce w sprawach o odpowiedzialność instytucjonalną za zbrodnię pedofilii. Proces ogniskuje zainteresowanie ogromu społeczeństwa. Dlatego tak ważne jest teraz dementowanie nieprawdziwych opinii wygłaszanych jako fakty i rzetelne informowanie opinii publicznej w przedmiotowej sprawie.

Liczymy na Pani wsparcie i zrozumienie dla wagi sytuacji.

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Julia do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...