NIE DLA "Fiducia Supplicans" - petycja do pap Leona XIV

  Petycja do Jego Świątobliwości Ojca Świętego Leona XIV w sprawie odwołania deklaracji „Fiducia Supplicans” Papieża Franciszka

 

    Czcigodny Ojcze Święty!       

 

          W imieniu własnym, jak również osób, które zostały skrzywdzone przez osoby homoseksualne, a także w imieniu tych, którym nie jest obojętna wierność Pismu Świętemu oraz nauczaniu i tradycji Kościoła Katolickiego, błagam Cię Ojcze Święty o odwołanie deklaracji Fiducia supplicans Papieża Franciszka, w której zachęca on kapłanów do prywatnego błogosławieństwa par homoseksualnych.      

       W moim przekonaniu jako kapłana Kościoła Rzymskokatolickiego, pragnącego dochować wierności doktrynie Kościoła Katolickiego dokument ten wyraźnie staje po stronie oprawców, agresorów i przestępców, zamiast bronić osób pokrzywdzonych przez osoby o skłonnościach homoseksualnych.       

     Jestem głęboko przekonany, że Pan Bóg przemawia przez swoje Słowo przekazane nam w Piśmie Świętym – Starego i Nowego Testamentu, ale także przez wydarzenia tam opisane. Pan Bóg, nie przypadkowo zniszczył Sodomę i Gomorę. Nie dla kaprysu czy zabawy, ale dla pouczenia ludzkości o ciężarze i konsekwencjach konkretnego grzechu sprzecznego z prawem naturalnym i Bożym. (Rdz 19, 1-29), (Pwt 29,22).             Za obronę tej prawdy wystąpiło kilku kardynałów jak: Burke, Müller czy Fridolin Ambongo oraz wielu biskupów z Afryki, Europy, Azji i Ameryki.      

        Za obronę tej prawdy i publikowanie w internecie na swojej stronie VK (W Kontakcie – rosyjska sieć społecznościowa): wypowiedzi kard. Gerharda Mullera, który krytykuje ww. deklaracje oraz za cytowanie wypowiedzi bp. Atanazego Schneidera, zostałem pozbawiony przez J.E. Abpa Pawła Pezzi stanowiska proboszcza parafii w Kirowie, w Rosji. Abp Pezzi nazwał moją publikację: „szkodliwą dla mnie, dla parafii i diecezji w Moskwie”. Jest to dla mnie tym bardziej gorszące, że abp Pezzi przyznał, że dla niego jest, „to normalne, że księża chodzą do klubów dla gejów”.        

     Moja – (Nasza Petycja) jest „krzykiem na pustyni” i głosem wołającym o usłyszenie bólu serca, w imieniu osób pokrzywdzonych, które zwykle boją się i wstydzą się o tym mówić publicznie. Postanowiłem przerwać milczenie i bronić zarówno godności tych osób, jak i wielkiej liczby katolików na całym świecie i ludzi dobrej woli, które kategorycznie nie zgadzają się z ww. deklaracją!        

      Błagam Cię Ojcze Święty – usłysz nasz głos. Niech przez Twoją Osobę, Kościół Katolicki stanie po stronie prawa Bożego, prawdy i ofiar, a nie sprawców! Przecież Pan Jezus mówił bardzo wyraźnie: „nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15), a nie błogosławcie grzech!        

     Nie chodzi mi o potępienie osób o skłonnościach homoseksualnych, bo Pan Bóg „nie chce śmierci grzesznika”, którym jest każdy z nas, ale pragnie „abyśmy wszyscy się nawrócili i żyli” (Ez 18,23). Pan Jezus wzywa jednak wyraźnie: „idźcie i nauczajcie wszystkie narody, ucząc je zachowywać wszystko, co wam przykazałem” (Mt 28, 19-20)        

     Uważam, że w obecnej sytuacji na świecie gdy przedstawiciele współczesnej Sodomy i Gomory chcą deprawować i deprawują dzieci i młodzież – nie możemy milczeć i zostać obojętnie!        

     Nie przypadkowo wyraził się kiedyś św. Maksymilian Maria Kolbe: „aby zwyciężyło zło, wystarczy, aby dobrzy ludzie milczeli”.       

 

 

         Czcigodny mój czytelniku – jeśli zgadzasz się z moją petycją, to proszę, podpisz ją i przekaż ją swoim bliskim i tym, którym nie jest obojętny los i sytuacja Kościoła Katolickiego. Wszystkich zachęcam do modlitw, zwłaszcza do św. Józefa, a którym pozwala zdrowie i możliwości do postu o chlebie i wodzie jeden dzień w tygodniu lub w dwa tygodnie, lub miesiącu w intencji ww. petycji, Ojca Świętego i Kościoła Katolickiego, bo jak mówi Pan Jezus, „ten zaś rodzaj złych duchów wypędza się postem i modlitwą” (Mt 17, 21) Całe to dzieło, powierzam pod opiekę i wstawiennictwo św. Józefa

Św. Józefie – módl się za nami!  

 

Modlitwa do św. Józefa Do Ciebie, św. Józefie, uciekamy się w naszej niedoli. Wezwawszy pomocy twej Najświętszej Oblubienicy, z ufnością również błagamy o twoją opiekę. Przez miłość, która cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą i przez ojcowska twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył Krwią Swoją, i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach.       

      Opatrznościowy Stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędu i zepsucia. Potężny nas wybawco, przyjdź nam łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności, a jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które zagrażało Jego życiu, tak teraz broń świętego Kościoła Bożego od wszelkich zasadzek i od wszelkiej przeciwności.       

      Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, aby za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen    

  W Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa      x Grzegorz Zwoliński, Kirów, Rosja 27.06.2025


x. Grzegorz Zwoliński    Skontaktuj się z autorem petycji

Podpisz petycję

Podpisując, akceptuję, że x. Grzegorz Zwoliński będzie mieć dostęp do wszystkich informacji podanych przeze mnie w tym formularzu.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych podanych w formularzu w następujących celach:




Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...