Odwołanie Inżyniera Ruchu Janusza Galasa

Szanowna Pani Prezydent,  

ostatnie decyzje Inżyniera Ruchu m.st. Warszawy Janusza Galasa są rażąco sprzeczne z polityką transportową miasta. Według nowych wytycznych zielony sygnał dla rowerzystów jest nawet dziesięciokrotnie krótszy od tego dla pieszych i dla samochodów w tym samym kierunku. Rozwiązanie takie zostało już zastosowane na kilku skrzyżowaniach w strefie śródmiejskiej, wprowadzone do nowych projektów i zapowiada się uczynienie z niego normy w całym mieście. Pod względem szykanowania rowerzystów za pomocą sygnalizacji świetlnej stanowi ono swoisty rekord świata: nie jest nam znany przykład tak drastycznego upośledzenia ruchu rowerowego nigdzie ani w Polsce (choć rzekomo wynika z ogólnopolskich przepisów), ani za granicą.

Infrastrukturę rowerową buduje się po to, żeby wspierać ruch rowerowy. Odrębną sygnalizację świetlną instaluje się po to, żeby poprawić warunki jazdy rowerem - przede wszystkim poprzez nadanie sygnału zielonego wcześniej, niż jadącym równolegle samochodom, i poprzez uwzględnienie krótszego niż w przypadku pieszych czasu ewakuacji ze skrzyżowania. Tak jest na całym świecie, ale nie w Warszawie. W stolicy Polski wprawdzie wydaje się na przebudowę sygnalizacji do ¾ funduszy przeznaczonych na infrastrukturę rowerową, ale jeszcze na żadnym skrzyżowaniu nie została ona wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem. Inżynier Ruchu nie był w stanie dostrzec, że rowerzysta jest szybszy od pieszego, choć przepisy w sposób jednoznaczny zobowiązują do stosowania konkretnych przeliczników. „Zauważył” to dopiero w sytuacji, gdy mogło to posłużyć szykanowaniu ruchu rowerowego - powołując się zapis w rozporządzeniu, który dotąd łamał na każdym zatwierdzonym przez niego skrzyżowaniu z sygnalizacją. Akceptował i akceptuje również stosowanie detektorów ręcznych (tzw. przycisków) na przejazdach rowerowych wiedząc, że od dwunastu lat prawo tego zabrania, a od ośmiu lat wszystkie zainstalowane wcześniej powinny zostać zlikwidowane.

Inżynier Ruchu, który przez lata konsekwentnie sabotuje politykę transportową miasta i łamie prawo, powinien być dyscyplinarnie zwolniony z zajmowanego stanowiska.