Sprzeciw przeciwko ustawie o jednolitej cenie książki

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Szanowny Panie Ministrze,

Z niepokojem przyjęliśmy zapowiedzi medialne o trwających pracach nad ustawą o jednolitej cenie książki, zgodnie z którą przez rok od daty wydania ma obowiązywać jednolita cena książki. Szanując interes małych księgarń, którym trudno jest konkurować z sieciami księgarskimi, a także księgarniami internetowymi, ze smutkiem stwierdzamy, że w pracach nad ustawą zapomniano o interesie zwykłego czytelnika.

W naszej ocenie ustawa ta przede wszystkim zaszkodzi ostatecznym nabywcom książki. Truizmem będzie przypomnienie prostego faktu, że czytelnik, który może przeznaczyć miesięcznie na zakup nowości wydawniczej kwotę stu złotych, po wprowadzeniu tej ustawy kupi mniej nowości wydawniczych, co w konsekwencji doprowadzi do zmniejszenia nakładów, a co za tym idzie, przez konieczność rozłożenia na mniejszą ilość książek pierwszego rzutu wydawniczego, na wzrost jej ceny. Jest to jednak chyba najmniejsze przeoczenie pomysłodawców ustawy, którzy zapomnieli o fakcie, że zarówno mniejsze księgarnie, jak i sieci księgarskie kierują się własnym interesem ekonomicznym. Obawiamy się więc, że ustawa ta spowoduje, iż na półkach księgarskich znajdzie się literatura mniej ambitna, która już w chwili obecnej zajmuje całe półki księgarskie. Ambitny czytelnik, zainteresowany nie tylko klasyką, ale i pozycjami mniej znanych współczesnych autorów, których książki wydawane są przez małe, często niszowe wydawnictwa, może je nabyć tylko za pośrednictwem księgarni internetowych, dla których ustawa ta jest zabójcza. Nie tylko bowiem w mniejszych miejscowościach, ale nawet w dużych ośrodkach miejskich niektóre z książek są po prostu niedostępne, a właściciele księgarni nie są zainteresowani sprowadzaniem książki dla kilku tylko czytelników. Nietrudno jest się więc domyślić, że ustawa ta zmniejszy ilość nabywanych nowości, utrudni dostęp do ambitnej książki, zwłaszcza mieszkańców małych miejscowości, a w konsekwencji zmniejszy czytelnictwo i doprowadzi do problemów finansowych wiele małych wydawnictw, które wypuszczają rocznie kilka lub kilkanaście dobrych książek.

Liczymy, iż głos czytelników zostanie wzięty pod uwagę w czasie prac nad ustawą, która, w naszej ocenie, uczyni książkę przedmiotem luksusowym i doprowadzi do zapaści czytelniczej w Polsce.