Stop wtórnej wiktymizacji - walczymy o to by Sąd Wrocław - Krzyki przywrócił dziecko do domu

FRANEK CHCE WRÓCIĆ DO DOMU

Sąd Rejonowy Wrocław - Krzyki wbrew opiniom Biegłych Sądowych, oddalając i negując dowody przemocy domowej, umieścił 3,5 letniego chłopca w pogotowiu opiekuńczo - wychowawczym, odizolowując dziecko od całej rodziny. 

Sędzia oparła się w swojej decyzji na zeznaniach sprawcy przemocy domowej i jego znajomych oraz na raportach kuratora zawodowego, w sprawie którego to prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące "przekroczenia uprawnień w latach 2018 i 2019 we Wrocławiu przez będącego funkcjonariuszem publicznym kuratora zawodowego poprzez wskazywanie niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym infrormacji w notatkach służbowych oraz kartach czynności kuratora przedkładanych w postępowaniu sądowym, mających znaczenie dla przebiegu postępowania oraz wydawanych decyzji procesowych czym świadomie działano na szkodę interesu prywatnego, tj o czyn z art. 231 par. 1 kk" 


Sędzia twierdzi iż dziecko zostało odebrane z powodu choroby psychicznej oraz braku współpracy i respektowania postanowień Sądu i nie wydawania dziecka na kontakty ze sprawcą przemocy domowej (Sąd twierdzi, że udowodnił uczestniczce brak przemocy domowej, co może zaskakiwać gdy w tym samym czasie w Sądzie karnym toczy się sprawa z art 207 kk dotycząca stosowania wobec uczestniczki i dziecka przemocy domowej)
Brak choroby psychicznej potwierdza 8 niezależnych opinii psychiatrycznych, w tym 3 opinie nizależnych zespołów biegłych sądowych oraz 5 opinii pochodzących od psychiatrów i psychologów klinicznych i diagnostycznych. 

Brak współpracy i respektowania postanowień Sądu to niewydawanie dziecka na kontakty ze sprawcą przemocy domowej i pomówienia kuratora zawodowego. Sędzia oddaliła postanowienie prokuratury w temacie śledztwa, podważające zgodnie z prawem wiarygodność pochodzących od kuratora zawodowego raportów, utrzymując raporty kuratora jako najbardziej wiarygodny w sprawie dowód! 

Co więcej w materiale dowodowym pochodzącym od organizacji broniących praw dzieci można przeczytać iż istnieją uzasadnione podstawy by sądzić, że postanowienie Sądu, odbierające dziecko spod opieki Uczestniczki zostało wydane, bez uwzględnienia interesu dziecka, i z wadami prawnymi, min wynikającymi z nieprzestrzegania zapisów k.p.c.  Opinie w sprawie od ekspertów podkreślają co następuje “[...] Nie ma wątpliwości, że podejmując tak drastyczną decyzję, jak decyzja o oddzieleniu dziecka od uczestniczki Sąd w szczególny sposób musi kierować się dobrem dziecka i rzetelnymi przesłankami opartymi na opiniach specjalistów. Należy jednoznacznie stwierdzić, że w przedmiotowej sprawie nie zachodziły przesłanki, uzasadniające konieczność odłączenia dziecka od najbliższej mu osoby, ujęte w art. 93 § 2, art. 109 § 1 oraz art. 111 § 1 KRiO. Tym bardziej nie zachodziły ujęte w art. 113 3 KRiO przesłanki do ustanowienia faktycznego zakazu kontaktów [...]. Należy również jednoznacznie stwierdzić, że odseparowanie małoletniego od bliskich jest dla niego skrajnie niekorzystne. W oczywisty sposób decyzja tego rodzaju narusza dobro dziecka. Organizacje, oraz specjaliści i eksperci zgodnie wskazują, że w tym zakresie zasadna jest opinia  – psychologa klinicznego dostępna w aktach sprawy która mówi co następuje: “Izolacja małoletniego dziecka od opiekuna pierwszoplanowego jest dla niego skrajnie trudnym, traumatycznym doświadczeniem. Wywołuje u dziecka silny lęk separacyjny, objawy psychosomatyczne które mogą utrwalać się w postaci przewlekłych dolegliwości w późniejszym życiu, również dorosłym. Izolacja dziecka od opiekuna w roli matczynej, powoduje negatywne skutki w postaci regresu, deficytów rozwoju emocjonalnego, poznawczego i społecznego. Trzyipółletni Franciszek nie dysponuje aparatem poznawczym który umożliwiły uruchomienie mechanizmu obronnego w postaci racjonalizacji i kompensacji. W związku z powyższym bezwzględnie wskazane jest by Franciszek jak najszybciej wrócił pod opiekę p. Magdaleny.” 

Po analizie akt oraz osobistych badaniach zespół biegłych psychiatrów sądowych napisał co następuje: Po osobistym badaniu p. Magdaleny oraz zapoznaniu się z aktami sprawy, stwierdzamy, że: 1) p. Magdalena nie jest chora psychicznie ani upośledzona umysłowo, nie ujawnia cech uzależnienia. 2) Nie ma psychiatrycznych przeciwwskazań do sprawowania przez nią pieczy nad małoletnim. Stan jej zdrowia psychicznego nie upośledza jej kompetencji rodzicielskich.”

Po analizie akt oraz osobistych badaniach, biegli z OZSS określili: 
"Nie stwierdzono cech świadczących o destabilizacji osobowości wykluczających możliwość wypełniania zadań związanych z rolami społecznymi. Nie wyklucza to sprawowania opieki nad dzieckiem, które dotychczas przebywało pod opieką opiniowanej (...)”

Po analizie akt i badaniach, psycholog dziecięcy okresił: 
"(...) Dalsze przebywanie dziecka w stresogennym otoczeniu z pewnością doprowadzi do regresu w rozwoju dziecka. W związku z tym bezwzględnie zalecam jak najszybszy powrót Franciszka pod opiekę p. Magdaleny."

Kurator Sądowy dziecka określlił: 
"Umieszczenie małoletniego w pieczy zastępczej i rozdzielenie z p. Magdaleną, która co wskazują dowody w sprawie karnej dokładała wszelkich starań by nawet w ekstremalnych sytuacjach zabezpieczyć dziecko przed zachowaniami przemocowymi ze strony oskarżonego i stworzyć dziecku stabilne warunki wzrastania, jest niezgodne z elementarnym dobrem dziecka."

Do Sądu apel wystosowało nawet przedszkole, do którego uczęszczało dziecko: 
"Rozdzielenie chłopca od mamy, który jest tak silnie związany ze swoim opiekunem jest dla chłopca traumatycznym przeżyciem, co potwierdza telefon (...) dzwoniła pani opiekunka (...). Poinformowała, że Franek miał duże kłopoty z zaśnięciem, w nocy się budził i ciągle dopytywał o mamę. Dopytuje o mamę także w ciągu dnia."

Fundacja KCK, organizator akcji antyprzemocowej "Kocham Szanuję", do której została zgłoszona sprawa przemocy i który wspiera rodzinę od początku, znając wszczelkie szczegóły życia rodzin, postępowań sądowych i będąc w kontakcie z urzędnikami itp określiła: 
"dokładała wszelkich starań, aby odizolować dziecko od przemocowego partnera. Widzimy, że na przestrzeni ostatnich lat Pani Magdalena doświadczyła traumatycznych sytuacji, które miały prawo odcisnąć piętno na jej emocjonalnym stanie psychicznym. Jako Fundacja, która zajmuje się sprawami dot. przemocy domowej, wiemy jak trudne dla ofiar jest to przeżycie. Wydostanie się z przemocowego związku, to jedynie wierzchołek góry lodowej. Dalej, w przypadku sprawy P. Magdaleny czekały ją kolejne rozprawy w sądach, badania, terapie, zbieranie dowodów, aby móc formalnie zapewnić dziecku stabilny dom. (...) Widzimy jak P. Magdalena odnosi się do syna i odnosimy wrażenie, że potrafi ona zapewnić mu stabilny i bezpieczny dom, odkładając na bok swoje negatywne doświadczenia ze światem zewnętrznym. W naszym przekonaniu, utrata teraz przez dziecko tak ważnej osoby w jego życiu, będzie miała ogromny wpływ na jego późniejszy i dalszy rozwój. (...) "

Wszystkie te pisma, opinie wraz z dowodami przemocy domowej takimi jak, zdjęcia, nagrania: www.youtube.com/watch?v=rx9RQvjgbdw , dowody w postaci opinii biegłych ze sprawy karnej, oświadczenia kuratora Sądowego, opinie ekspertów z zakresu psychologii działających na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie były przez Sąd oddalane i pomijane jako nieistotne w sprawie dotyczącej regularnie orzekanych kontaktów pomiędzy dzieckiem a sprawcą przemocy domowej, które wyglądając tak: https://youtu.be/Mp48ixug5PI nie budziły w oczach Sądu Rodzinnego żadnych zastrzeżeń i były regularnie orzekane przez ponad 2,5 roku, a których nierealizowanie jest podawane za jeden z argumentów wystarczających do umieszczenia dziecka w pogotowiu opiekuńczym! 

Co więcej po analizie akt, liczne biura poselskie wystosowały interwencje do Rzecznika Praw Obywatelskich aby wystąpił w obronie dziecka i zawnioskował o powrót dziecka do domu, podkreślając, że takie postępowanie Sądu Rejonowego Wrocław - Krzyki łamie prawa dziecka i prowadzi do alienacji dziecka i destabilizacji rozwoju dziecka, będącego już ofiarą przemocy domowej, które przez Sąd Rejonowy było narażane na nieustającą przemoc poprzez nakazywane kontakty ze sprawcą przemocy domowej. 

Do Rzecznika Dyscyplinarnego została skierowana skarga zbiorowa matek z Wrocławia, które podobnie jak my zostały w ten sam sposób pokrzywdzone w postępowaniach prowadzonych przez tę samą Sędzię (podobnych przypadków dzieci narażanych na kontakty ze sprawcami przemocy domowej jest kilkanaście).

Jako obywatelka Rzeczypospolitej Polskiej sprzeciwiam się takiemu traktowaniu przez Sąd Rejonowy Wrocław - Krzyki i dlatego też składam wniosek o niezwłoczne złożenie przez Prokuratora Generalnego, Rzecznika Praw Dziecka oraz Rzecznika Praw Obywatelskich Skargi w sprawie oraz wszczęcie postępowań w celu zabezpieczenia miejsca pobytu dziecka przy mnie. 
Składam też wniosek do Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko Sędzi orzekającej w Sądzie Rejonowym Wrocław - Krzyki.


Siła jest kobietą    Skontaktuj się z autorem petycji

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam Siła jest kobietą do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...