W SPRAWIE BOŻENY WOŁOWICZ PETYCJA DO MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI

Pani Bożena nie mogła już wytrzymać nieustannego nękania. Żeby zaznać trochę spokoju, wyprowadziła się z własnego domu. Okres świąteczny jest dla niej z tego powodu wyjątkowo bolesny.

- Siódme święta Bożego Narodzenia nie jestem we własnym domu. Ten świąteczno-noworoczny okres to od wielu lat bardzo trudny czas. Proszę sobie wyobrazić, że ostatnie radosne, normalne święta z dziećmi i wnukami miałam w 2012 roku. Od tego czasu ani razu nie było Wigilii, świąt w moim domu – mówi pani Bożena.

- Jest to dla mnie bardzo trudny czas – podkreśla kobieta ze łzami w oczach.

- Gdyby to było możliwe, chciałabym usnąć 22 grudnia i obudzić się 2 stycznia – dodaje.

Pani Bożena mówi, że jej najmłodszy 6-letni wnuk nigdy nie był jeszcze w jej domu.

- Zna mój dom tylko ze zdjęć. On bardzo chce, żebym mu je pokazywała. Pyta mnie: „Jak mieszkasz? Jak jest u ciebie w domu? Jak jest w sypialni, w której będę spał?”. A ja mu mogę tylko pokazywać zdjęcia – opowiada kobieta.

https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/kolejne-swieta-poza-domem-w-sprawie-bozeny-wolowicz-wymiar-sprawiedliwosci-jest-bezradny-oficjalna-s,309792.html?fbclid=IwAR2eWgTuwKHZ-XcstIQd3-EUloBKZ96ApIguZnJ_bA8Uh1ejjh77UaNXchk

Podpisz petycję

Podpisując, upoważniam społeczeństwo do przekazania informacji podanych przez mnie w formularzu osobom, które podejmują decyzje w niniejszej kwestii.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.

Adres e-mail nie będzie wyświetlany publicznie w Internecie.







Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...