Petycja w sprawie ochrony unikalnego charakteru Wyspy Sobieszewskiej
My, niżej podpisani mieszkańcy, miłośnicy przyrody, turyści i obywatele troszczący się o dobro środowiska naturalnego, wyrażamy głębokie zaniepokojenie obecnymi działaniami Biura Rozwoju Gdańska w zakresie polityki urbanistycznej na Wyspie Sobieszewskiej.
Zauważamy ogromne tempo intensywnego zabudowywania Wyspy, w której korzyści wyciągną deweloperzy, a mieszkańcy i miłośnicy Wyspy zapłacą za to cenę. Obecne plany zagospodarowania przestrzennego pozwalają na intensywną i bardzo wysoką zabudowę niszczącą ruralistyczny charakter Wyspy, a kubiczne formy budynków o płaskich dachach, w żaden sposób nie nawiązują do dziedzictwa kulturowego Wyspy.
Ponadto, Wyspa Sobieszewska to unikalny obszar przyrodniczy o szczególnej wartości ekologicznej i krajobrazowej, obejmujący dwa rezerwaty przyrody: ‘Ptasi Raj’ oraz ‘Mewia Łacha’. Nadmierna zabudowa stanowi poważne zagrożenie dla tych terenów, prowadząc do degradacji siedlisk zwierząt i ptaków oraz zakłóceń w życiu dzikich gatunków, ale również znacznego pogorszenia jakości życia mieszkańców.
Pod przykrywka ‘usług turystycznych’ budowane są apartamentowce, noszące utajony charakter intensywnej zabudowy wielorodzinnej, czego urzędnicy zdają się nie zauważać. Planowane są inwestycje mogące powodować sumaryczny napływ dziesiątek tysięcy mieszkańców stałych, czasowych lub turystów, nie biorąc pod uwagę niewydajnego systemu komunikacyjnego, braków w infrastrukturze Wyspy, ochrony środowiska i niszczenia dziedzictwa kulturowego Wyspy.
Już dzisiaj w sezonie tworzą się wielokilometrowe korki na wjeździe i wyjeździe z Wyspy, a wiele terenów inwestycyjnych ciągle jeszcze nie jest zabudowanych. Urzędnicy miasta nie są w stanie określić jaka jest wydajność komunikacyjna sieci drogowej Wyspy, a co za tym idzie, pojemność mieszkaniowa i wypoczynkowa. Obecnie nie ma stałej obecności w dzielnicy policji i pogotowia, a nawet jeśli ‘kiedyś’ pojawi się któreś z wyżej wymienionych, to ich skuteczność będzie niezwykle ograniczona z uwagi na przepustowość infrastruktury Wyspy i ciągłe ‘korki’.
Wyspa sąsiaduje z bardzo niebezpieczną infrastrukturą dla zdrowia, w szczególności w przypadku awarii lub pożaru. Od zachodu można do niej zaliczyć rafinerię, zakład utylizacji odpadów Port Service, oczyszczalnię ścieków, czy budowany gazoport. Szczególnie w dzisiejszej dobie zagrożeń wojną hybrydową lub terroryzmem, ryzyka związane z celowym uszkodzeniem muszą być brane pod uwagę. Co więcej, ekspozycja Wyspy na przeważające wiatry zachodnie, powinna być wyznacznikiem w kwestiach przygotowań ewakuacyjnych. Niewydolny system komunikacyjny powinien być wyznacznikiem maksymalnej pojemności wyspy, a ten z kolei nie jest brany pod uwagę. Mieszkańcy nie są poinformowani, czy istnieją jakiekolwiek plany związane z ww. zagrożeniami i czy opierają się one na planowanych przez władze zamierzeniach urbanizacyjnych. Bardzo istotnym zagadnieniem są plany ogromnej ingerencji w tkankę leśną i przyrodniczą, między innymi lecz nie tylko, wynikające z poniższych dokumentów:
-
Kierunki zagospodarowania przestrzennego Studium uwarunkowań i kierunków,
-
Zagospodarowania przestrzennego miasta Gdańska - w zakresie wyznaczania obszarów usług na terenach leśnych i rolnych,
-
Procedowanego Planu Ogólnego - w zakresie dodatkowego poszerzania wskazanych w Studium obszarów inwestycyjnych i zwiększania wskaźników intensywności zabudowy,
-
Procedowanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego 4219 dla osady Wieniec, ingerującego w tkankę przyrodniczą, korytarze ekologiczne i bezpowrotnie niszczącego tereny rolne również o najwyższych klasach II i III (!), przez planowaną zabudowę, w tym zabudowę na terenach o zwiększonym ryzyku powodziowym (!),
-
Pozostałych planów miejscowych zagospodarowania przestrzennego, zakładających zbyt intensywną i wysoką zabudowę, nie dopasowanej bryłą do charakteru wiejskiego.
Zarówno Prezydent Miasta jak i Rada Miasta, mają wszelkie narzędzia prawne do kształtowania polityki przestrzennej. Wydaje się jednak, że są one wykorzystywane niewłaściwie. Ostatnie spotkanie z mieszkańcami ws. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego 4219 dla osady Wieniec wykazało, że Biuro Rozwoju Gdańska przygotowuje te plany w oderwaniu od całościowego spojrzenia na Wyspę, bez analizy sytuacji komunikacyjnej i przyrodniczej, a co najgorsze bez oparcia się o realne dane zarówno obecne jak i założone prognozy. Zatrważające jest jak można prognozować wpływ zmian bez ww. danych.
Mając na uwadze konieczność zapewnienia zrównoważonego rozwoju dla Wyspy, zachowującego dziedzictwo przyrodniczo-kulturowe, pełniącego służebną rolę również dla całego Gdańska, wnosimy do wskazanych Organów Samorządu, w zakresie swoich kompetencji o poniższe:
-
Zobowiązanie Biura Rozwoju Gdańska do wypracowanie holistycznego spojrzenia na rozwój Wyspy i określenie docelowej pojemności Wyspy, z uwzględnieniem zachowania walorów przyrodniczych i krajobrazowych, wydolności systemu transportowego, zapewnienia bezpieczeństwa oraz komfortu zamieszkania,
-
Zatrzymanie planów rozbudowy infrastruktury mieszkaniowej i turystycznej w najcenniejszych przyrodniczo częściach Wyspy i rewizję planów zagospodarowania przestrzennego pod kątem ekologicznych priorytetów, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów sąsiadujących z rezerwatami przyrody i nadmorskimi ekosystemami,
-
Odrzucenie obecnej formy planu MPZP dla osady Wieniec, brutalnie ingerującego w obecną tkankę tej części Wyspy i promieniującego negatywnie oddziaływaniem na całą dzielnicę, a także wsłuchanie się w głos mieszkańców ze spotkania, w zakresie zmiany sposobu przygotowania prognoz oddziaływania i gruntownego zmniejszenia współczynników urbanistycznych dla tego planu,
-
Zwiększenie nadzoru i wrażliwości na ww. kwestie w procedowanych uchwałach, w zakresie studium uwarunkowań, planu ogólnego i miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego,
-
Zorganizowania spotkania Władz Miasta i pracowników Biura Rozwoju Gdańska na Wyspie, w celu omówienia z mieszkańcami problematyki zrównoważonego rozwoju Wyspy,
-
Przeprowadzenie szerokich konsultacji społecznych przed zatwierdzeniem nowych planów zagospodarowania przestrzennego z obywatelami, mieszkańcami wyspy i przedstawicielami organizacji ekologicznych mających prawo brać udział w decyzjach dotyczących przyszłości tego obszaru. Z uwagi na dotychczasowe praktyki, które pokazały, że zmiany planów miejscowych odbywają się bez dostatecznej informacji. Wnioskujemy o:
- obowiązkowe organizowanie otwartych spotkań informacyjnych i debat publicznych, o których mieszkańcy Wyspy i inni zainteresowani będą wystarczająco wcześnie informowani,
- publikację planów inwestycyjnych i raportów środowiskowych,
- wprowadzenie mechanizmu zgłaszania uwag społecznych z realnym wpływem na decyzje władz.
Podpisami mieszkańców i miłośników Wyspy Sobieszewskiej pod petycją są zgromadzone zarówno w wersji cyfrowej, jak i w wersji analogowej w egzemplarzu petycji do Pani Prezydent.
Anna Kosielska Skontaktuj się z autorem petycji