flomark

"Ponad dwustu sprzedających, wśród nich wiele dzieci z własnymi zabawkami, rodzice z odzieżą po maluchach, starsze panie ze starociami z własnych półek. Do tego dziesięć razy więcej kupujących. Flomark w szybkim tempie stał się coniedzielną tradycją Zatorza. Nagle zawisły nad nim czarne chmury."

Władze miasta chcą ograniczyc nam dostęp do sprzedaży na Flomarku poprzez wprowadzenie opłaty targowej (29zł). Większość sprzedających ma w swojej ofercie stare używane zabawki, figurki bądź ubrania. Dla większości osób wystawiających się na "Warmii" taka kwota to 1/2 - 2/3 zarobku z całego dnia.

Skutkiem działania władz miasta będzie fakt zniknięcia flomarku ze stadionu na Zatorzu.

 

Nie dajmy się zbierzmy podpisy! Pokażmy że nam zależy!