Petycja do TVP1 w sprawie Konkursu Piosenki Eurowizji.

#9: Ktoś - Re: ESC

Steczkowska miała być w jury oceniającym występy w Niemczech ale jakimś cudem zmieniono ją na Łukasza Zagrobelnego. Czemu taka zmiana nadal nie wyjasniono!

Witam. W petycji brakuje mi jeszcze kilku ważnych kwestii do poruszenia:

* po pierwsze: mogłyby się w niej znaleźć także propozycje innych sposobów wyboru reprezentanta, jak np. wyboru wewnętrznego wykonawcy, a następnie publicznego wyboru piosenki dla niego; urządzenia talent show na wzór Niemiec w 2010 czy W. Brytanii w 2009 i zaproszenia do współpracy znanych kompozytorów, czy wreszcie całkowicie wewnętrznego wytypowania jakiejś gwiazdy (np. Edyta Górniak) z piosenką na wysokim poziomie, stworzoną specjalnie na konkurs.
* po drugie: prośby o całkowitą wymianę osób zajmujących się w TVP Eurowizją i preselekcjami (w szczególności Pana Klatta odpowiadającego za ich beznadziejny poziom muzyczny i kolesiostwo przy doborze uczestników i gości, oraz Pani Makowskiej, w równie nieudolny sposób sprawującej opiekę nad polskim reprezentantem na miejscu). Jeżeli te osoby nadal będą odpowiadały za polską Eurowizję, to nie spodziewajmy się jakiejkolwiek poprawy i pozytywnego skutku naszej petycji, bo ww. osoby maja w głębokim poważaniu miejsce, jakie zajmiemy w Baku, wolą zajmować się innymi sprawami.
* po trzecie: propozycji stworzenia specjalnego zespołu ekspertów, który w TVP zajmowałby się tylko i wyłącznie Eurowizją i preselekcjami do niej, odpowiadał za dobór piosenek do preselekcji, bądź wybór wewnętrzny reprezentanta, zapraszał gości na koncert preselekcyjny i organizował jego przebieg, a także zajmował się promocją polskiej piosenki za granicą i pozyskiwaniem funduszy i sponsorów na nią. Powinni znaleźć się w nim ludzie młodzi; miłośnicy Eurowizji, obeznani z realiami konkursu i współczesnego show-biznesu.
* po czwarte: prośba o zwiększenie ilości osób wchodzących w skład polskiej delegacji, zaangażowanie do niej osób kompetentnych; specjalistów od wokalu, dźwięku, pracy kamer i PR.
* prośba o przywiązanie większej wagi do projektu jako formy promocji Polski za granicą, przeznaczenie na niego więcej funduszy i w miarę możliwości pozyskania ich od rządu, bądź sponsorów.

Oprócz tego uważam, że w petycję należałoby zaangażować OGAE Polska, oraz znane postaci polskiej sceny muzycznej i nie tylko, w tym byłych reprezentantów. Petycja powinna być także skierowana do Prezesa TVP, bo jeśli dostanie się w ręce pracowników Redakcji Rozrywki, to niczego nie wskóramy, bo po prostu zostanie przez nich zignorowana.

#31: Buka - Co jeszcze mogłoby się znaleźć w petycji

Oprócz tego dodaję jeszcze jeden punkt: propozycja, aby TVP organizowała preselekcje wspólnie ze stacjami komercyjnymi, tak jak to zrobili w Niemczech.

#25: -

Tutaj są nawet niezłe pomysły internautów na całkiem przebudowany format polskich preselekcji do Eurowizji: http://escforum.pl/viewtopic.php?f=304&t=4605&start=30 W sumie to mają racje - preselekcje eurowizyjne powinny być świętem muzyki tak jak Opole (tylko że w preselekcjach wchodzi w grę okres 1 października - marzec) :) Najbardziej z nich podoba mi się ten o nazwie "Misja Eurowizja : Polska 2012" - nawet jest do zrealizowania. Ja też mam swój format - polega on na 4 ćwierćfinałach po 15 piosenek (wszystkich w etapie telewizyjnym jest 65) z których do kolejnego etapu przechodzą 3 piosenki. Zaraz potem jest tzw. Andra Chansen czyli ćwierćłfinał ostatniej szansy z piosenkami z miejsc 4-5 z ćwierćfinałów i tu też przechodzi 3 piosenek. Cała 15 spotyka się w półfinale z 5 piosenkami od TVP która wybiera 2 dzikie karty a jury (to obecne w tym roku) tylko 3. Półfinałów jest dwoje po 10 piosenek każdy. W wielkim finale spotykają się 3 najlepsze piosenki z każdego półfinału tj. 6 piosenek. Połowę z niego stanowi superfinał gdzie na placu boju są 3 piosenki i z nich wybierany jest reprezentant. Składy ćwierćfinałów ustalają widzowie głosowaniem internetowym a od ćwierćfinałów w grę wchodzą sms'y. W półfinale do głosu może dojść też jury. Cała 65 jest puszczana w stacjach radiowych (także prywatnych) a od samego rozpoczęcia etapu w TVP1 jest emitowany godzinny magazyn eurowizyjny. Można też zrobić 1 półfinał z 20 piosenkami i tu szczęśliwą 10 wskazywało by głosowanie widzów (głosowanie jak na Eurowizji ale u nas z województwami) - potem z 10 w wielkim finale do superfinału przeszłaby 3 piosenek.  Jest też pomysł "regionalny" - swojego reprezentanta wskazuje 16 ośrodków TVP a potem w miarę rozwoju województw kolejne. I tu opcje są dwie albo jest jeden koncert a głosy przekazuje każde województwo albo jest 2 półfinałów (po 8 piosenek),finał (z 6 piosenkami) razem z ewentualnym superfinałem (3 piosenki). Tak zrealizowane preselekcje nawet byłyby ciekawe.

Czy ktoś wysłał ją do TVP? Już październik, a decyzji telewizji w sprawie konkursu nie ma.