Petycja w obronie polskiej szkoły

Jestem głęboko przekonana ze jest słuszna a argumenty z niej wynikające są w moim osądzie sluszne

Ponieważ dość mam nieustannych zmian systemu oświaty. Zamiast tych zmian, proponuję skupić się na tym co jest najważniejsze. Nauczanie, doskonalenie, wspieranie rozwoju dziecka.

Nie widzę merytorycznego uzasadnienia proponowanych przez MEN zmian. Według mnie nie przełożą się one na wzrost jakości nauczania. Jest to zmiana dla zmiany. Nic więcej.

Uważam,że Pani Minister niszczy strukturę szkolnictwa w Polsce. Nie zdaje sobie sprawy jakie to ogromne koszty pociągnie za sobą.
Ok. 40% pracowników oświaty straci pracę.Wprowadzi to chaos i zniechęcenie do nauki wśród uczniów. A wystarczy tylko zatrudnić więcej psychologów, pedagogów.

Protestuję przeciwko ciągnięciu polskich dzieci na intelektualne dno.

Podobnie myślę, jak związkowcy ZNP. Polskiemu młodemu pokoleniu trzeba motywacji do nauki w postaci mądrej budującej nie burzącej władzy i perspektyw na pracę. Lepiej niech się wezmą za ustawę emerytalną godną dla każdego, kto przepracował 40 lat pracy!!!

Bo bardzo zależy mi na polskim szkolnictwie

Obawiam się, że jak zwykle ciężar wymyślonej w pośpiechu reformy poniosą samorządy (finansowy i organizacyjny) i nauczyciele (organizacyjny i programowy). Już od wielu lat nie ma stabilnego pomysłu na oświatę w naszym kraju, co chwila zmiany programowe. Przy takich okazjach mnóstwo pieniędzy wydaje się na "ekspertów", propagandowe ulotki, broszury zamiast na doposażenie szkół.

Ponieważ proponowana reforma nie opiera się na żadnych racjonalnych przesłankach, a jej wprowadzanie pochłonie ogromne koszty i wprowadzi chaos.

#276: Wisienka -  

 Pieniądze przeznaczone na "Reformę" dajcie szkołom - one najlepiej je zagospodarują. A kolejny pomysł na zmiany w oświacie? No cóż nowa minister musi czymś zaistnieć. Szkoda tylko że w tak nie przemyślany sposób.

Z DUŻYMI OPORAMI WPROWADZANO POPRZEDNIĄ REFORMĘ SYSTEMOWĄ W OŚWIACIE. POCZĄTKI BYŁY BARDZO TRUDNE. TERAZ WSZYSTKO ZACZĘŁO DZIAŁAĆ, NAUCZYCIELE NAUCZYLI SIĘ REAGOWAĆ NA ZACHOWANIA GIMNAZJALISTÓW, MAMY KOMPLETY PODRĘCZNIKÓW OPARTYCH NA PODSTAWACH PROGRAMOWYCH. DOPIERO TERAZ W OSTATNICH LATACH MOŻNA BYŁO SIĘ SKUPIĆ NA PRACY Z UCZNIEM, A NIE NA NIEDOMAGANIACH SYSTEMU. SZKOŁA MA SZANSE NA SPOKOJNĄ PRACE DYDAKTYCZNĄ GDZIE UCZEŃ BĘDZIE NAJWAŻNIEJSZY. STOIMY PRZED PERSPEKTYWĄ KOLEJNEJ REWOLUCJI: PRZENOSINY MŁODZIEŻY DO INNEJ SZKOŁY, REORGANIZACJA, NOWE PODSTAWY PROGRAMOWE, PROGRAMY, PODRĘCZNIKI, ĆWICZENIA... NAPRAWDĘ JESTEŚMY BOGATYM KRAJEM - ALBO NIKT NIE POLICZYŁ KOSZTÓW KOLEJNEJ REFORMY. NAJWAŻNIEJSZA JEST RELACJA UCZEŃ - NAUCZYCIEL I KSZTAŁTOWANIE CHĘCI DO NAUKI ORAZ POGŁĘBIANIA ZAINTERESOWAŃ UCZNIA. JEST TO MOŻLIWE W MNIEJSZYCH KLASACH. ŻADNE REFORMY NIE DADZĄ TAKICH EFEKTÓW JAK ZMNIEJSZENIE KLAS DO GRUP 18-20 OSOBOWYCH. ALE JAK SŁYSZYMY NA TO NIE MA PIENIĘDZY...

Pracuję w gimnazjum i bardzo boję się utraty pracy.

Bo źle się dzieje w polskiej oświacie.

jestem nauczycielem

Uwazam że należy obecny system szkolnictwa wzmacniac a nie całkowicie zmieniać

Uważam iż powrót do przeszłości uczyni z naszych dzieci mniej dojrzałe, zaradne. Mózg dziecka "pochłania" najszybciej wiedzę, informację od 4 do 7 roku życia. Reforma uczyni z naszych dzieci "Inwalidów umysłowych"

NIE PODOBA MI SIĘ MARNOTRAWIENIE PUBLICZNYCH PIENIĘDZY. GIMNAZJALNA SĄ DOBRZE doposarzone i posiadają wykwalifikowana kadrę. Młodzież natomiast jest dobrze przygotowana do dalszej edukacji. Potwierdzają to wyniosła egzaminacyjne. Można te pieniądze przekazać aby jeszcze unowocześnić pracownie.

Dla dobra moich dzieci i wnuków !

nie lubię chaosu a zwłaszcza w pracy

Bo mam dość wiecznej reformy oświaty i służby zdrowia każda nowa władza zabiera się za nią.

Jestem nauczycielem z wieloletnim stażem. Zmiany są potrzebne ale nie takie które są dla samych zmian. Szczególnie w przypadku gdy chce się je robić bo jest się u władzy a wszystko to co zrobili poprzednicy jest be. Mamy władzę wiec robimy co chcemy nie ważne czy to jest dobre czy złe. Możemy to zrobić wiec zmieniamy byle zaistnieć.

Bo pomysł Pani Minister to jakaś farsa. Dlaczego niszczy się to co już zostało zrobione. Niech Pani Minister żadna o swój resort, a nie go zwalcza i gnębi!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem za utrzymaniem polskiej szkoły!!! A rząd chce ją zniszczyć...jestem w szoku !!!!

#277: -  

 Ja nie znamargumentów "za". Chętnie poddam się oświeceniu.