Buspas na Puławskiej (Ursynów) TYLKO pn-pt i TYLKO w godzinach szczytu!

Szanowna Pani, działania urzędników m.st. Warszawy zmierzają do ograniczenia liczby samochodów wjeżdżających do Warszawy bez poprawy komunikacji.

Zostawijąc dziecko w szkole w Józefosławiu po godz. 7 nie dojedzie się komunikacją na godz. 8 do pracy na ul. Rakowiecką. Muszą korzystać z samochodów.

Doście na piechotę na Kabaty zajmuje trochę ponadgidzinę tyle samo co komunikacją miejską.

W nadchodzących wyborach ludzie poprą dowolną partję która obieca likwidację buspasa na Puławskiej.

Pozdrawiam

Katarzyna Jemielita

Super! Trzymamy kciuki

Do Puławskiej mam około 2km aby dojść do przystanku. Oczywiście to dojście tez nie jest łatwe, ponieważ w niektórych miejscach nie ma chodnika we wsi Józefosław. Za to jest coraz więcej zamkniętych osiedli przez, które tez się nie da przejść.  Chętnie ominęłabym korki na Puławskiej jadąc przez Konstancin ale tam dojazd przez Działkową jest igraniem z życiem osób poruszających się po poboczu oraz ruletką w stylu, czy uda mi się tak ominąć dziury aby nie uszkodzić samochodu.Cały czas kłody pod nogi a buspas to już wisienka na torcie. A tak miło jeździło się jeden miesiąc, kiedy otwarto kawalek Puławskiej bis. Autobusy nie stały w korkach, samochody nie stały w korkach. Można było płynnie dojechać do parkingu i przesiąść się do metra. Komu to przeszkadzało? Nie wbijam się do Warszawy samochodem, tylko przesiadam do komunikacji zbiorczej ale musze mieć do niej dostęp.....