Senator RP Aleksander Pociej powinien przeprosić Roberta Kubicę

Piotr Malewski
Gość

/ #55

2014-01-19 17:58

Pan Senator swoją wypowiedzią dał dowód na to że nie ma pojęcia o specyfice sportu rajdowego ani o tym jak się do jego specyfiki mają występy Roberta Kubicy. Wypunktujmy więc w sposób przejrzysty jak to z tym Robertem i rajdami jest:

1. Wypadki w rajdach są rzeczą nagminną i podczas każdej imprezy dochodzi do kilkudziesięciu kraks. Mimo to, dzięki doskonałemu zabezpieczeniu samochodów, zawodnicy sporadycznie odnoszą obrażenia. Można wręcz powiedzieć że start w rajdzie wiąże się z mniejszym ryzykiem niż start w zawodach narciarskich.
2. Odcinki specjalne (czyli te na który jedzie się w tempie sportowym) są zamknięte dla ruchu i dobrze zabezpieczone, tak aby kibicom się nic nie stało.
3. Większość kierowców rajdowych sukcesy świętuje za zwyczaj po latach żmudnych startów. Robert w porównaniu do np. do innego naszego rodaka, Michała Kościuszki, to praktycznie rajdowy nowicjusz, a już nie raz pokazał że jadąc słabszym samochodem potrafi uzyskiwać porównywalne, a nawet lepsze rezultaty. Dodajmy że już sam Kościuszko to już i tak jak na Polaka fenomen. Nie licząc niektórych wyników Krzysztofa Hołowczyca, kierowców tej klasy nie mieliśmy od czasów Sobiesława Zasady, który był trzykrotnym mistrzem Europy, wówczas choć nieoficjalnie, to de facto mistrzem świata.
4. Robert Kubica jest pierwszym polskim kierowcą który w rajdach samochodowych uzyskał tytuł mistrza świata. Dokonał tego jako praktycznie rajdowy nowicjusz. Owszem, miał wcześniej staż w Formule 1, jednak historia kierowców F1 którzy przeszli do rajdów pokazuje, że zwykle radzili sobie oni w nowej dyscyplinie bardzo słabo. Robert jest tu kolejnym chlubnym wyjątkiem
5. Biorąc pod uwagę te ogromne i niezwykłe osiągnięcia Roberta, powinniśmy być z niego dumni i go wspierać, za to jak swoją osobą promuje Polskę, od której właściwie nie dostał NIC, ponieważ jedyne dwa tory wyścigowe w Polsce powstały za PRL, ani wyścigi ani rajdy nie są popierane przez państwo (inaczej niż np. w Portugalii gdzie organizacja rundy mistrzostw WRC to punkt honoru i kilka lat temu rząd pokrył nawet kolosalne długi Automobilklubu Portugalii aby tylko zapewnić że imprezę ponownie uda się zorganizować)

Pan senator powinien przeprosić Roberta Kubicę za krzywdzące, pochopne i niczym niepoparte opinie.