Kamienica przy ul. Strzeleckiej 8 w Warszawie - żywe ślady reżimu stalinowskiego


Gość

/ #125

2015-03-06 10:48

Tam są pamiątki po ludziach, którzy walczyli w czasie Drugiej Wojny Światowej przeciwko hitlerowcom. Ci ludzie, za swoje bohaterstwo, zostali zamordowani i poddani torturom przez męty, które w większości siedziały w czasie II WŚ w Zwiazku Radzieckim w administracji nic nie ryzykując tak jak Bierut. Wiele z tych osób nie miało już rodzin. To czasem jedyna pamiątka po nich, jedyny dowód ich istnienia, a żyjemy tak długo jak zyje pamięć o nas. Czy rzeczywiście należy zatrzeć ostatnie ślady po ludziach, którzy walczyli, o ty abyśmy mogli życ dziś w wolnej Polsce, prowadzić wolne interesy i mówić po polsku?