BYTOMSKIE SCHRONISKO


Gość

/ #102

2015-04-30 16:42

Lezy mi na sercu dobro tych biednych, nieszczesliwych zwierzat. Tu w Anglii, gdzie teraz mieszkam wogole nie ma bezpanskich, bezdomnych psow i kotow. Tu zwierzeta sa szanowane i kochane. Nikt ich nie wyrzuca na ulice, nie przywiazuje do drzewa, nie topi w worku. Owszem sa schroniska (wlasciciel umiera i zwierze zostaje samo) ale nawet w tych miejscach dba sie o nie i troszczy.Bytomskie wladze musza cos zmienic dla dobra pupili (kastracja,sterylizacja, wysokie kary dla osob znecajacych sie no i karanie za niepomaganie zwierzetom..A to bytomskie schronisko to Sodoma i Gomora, za co oni biora pieniadze????Gdzie jest nasz 1% podatku????