list otwarty do Premier RP Ewy Kopacz

Bogdan
Gość

/ #6

2015-10-04 18:24

Podpisuję ,Ponieważ mam podobny problem .Problem że Sąd tworzy "Wirtualną rzeczywistość" poprzez opinię biegłego, biegłego który oświadcza nieprawdę że granica przebiega inaczej w dniu jego "wizyty"pomimo SĄDOWEGO ZAKAZU NARUSZANIA GRANICY co ma miejsce po przywróceniu posiadania przezemnie gdzie to strona przeciwna zaorała granicę,oraz zeznała że widziała przekopane słupki graniczne że płot postawiono w innym miejscu co MIJA SIĘ Z PRAWDĄ  Dlatego  moja działka ma granicę parabolę bo sąsiadowi zabrano 4m na drogę dokładnie tyle co mi przesunięto granicę w budynki istniejące 60 lat .Granica przesunęła się "sama" w 2001 r.Sąd stwierdza na wszelkie dokumenty cyt.: "to że ktoś coś narysował to nic nie znaczy" ale ten ktoś wówczas miał uprawnienia do wykonywania planów do pozwolenia na budowę i są one urzędowymi pismami .Sądy i policja wraz z całym "Aparatem Sprawiedliwości" są najwidoczniej skorumpowane i nie są nie zawisłe.Moja "sprawa" trwa od 2001r gdzie dogadałem się ze Starostwem oni dali gęodetę i potwierdzono że jest błąd ale my nie rościmy nic / zostawmy jak jest/ zabrakło tylko podpisu że tak było urzytkowane od lat przez sąsiada.Teraz granica tańczy w opini biegłego jak się jej zachce po czym w Sądzie olśnienie biegłego że jednak było inaczej niż przedstawił!!!!

To kpina i gwałt na Konstytucyjnym prawie posiadania.To Urzędnicy twierdzą że robią "Modernizację gruntów" a to tylko budynki do podatków,a Sądy ten BAJZEJ chronią ba są jego powodem tworząc jeszcze większy.a KOLEJNI "SĘDZIOWIE "UMYWAJĄ RĄCZKI.  Ktoś tą smrodliwą kupę kiedyś musi rozgarnąć .Niestewty tak kminią aby pozbawić ludzi drogi odszkodowawczej.

POWODZENIA  POSZKODOWANYM.