Niepokojąca wycinka drzew na Kazimierzu

Grendel

/ #10 Re:

2016-05-06 00:08

#9: -  

 Szmaciarze! Większość tych łebków to na pewno przyjezdni. Od pewnego czasu Kraków stał się prostytuczą waginą, w którą pchają się przyjezdni, głównie ze ściany wschodniej. Płacą takie pasożyty innemu burdelowi a ten nasz zostaje bez kasy. Szkoda tego orzecha w podworcu. Nie wiadomo, czy żyje jego twórca? Pewnie związana jest z tym jakaś historia, która umarła na oczach tych, co patrzą.