Apel o pozostawienie toru rowerowego w katowickim Lesie Murckows

Podpisalem poniewaz jest to swietne miejsce do rekreacji wypoczynku. Wielokrotnie relaksune sie tam po ciezkim tygodniu pracy. Nies tac mnie na wyjazdy w gory co tydzien. Na tej trasie zaczynalem swoja przygode z DH juz 10 lat temu i dotychczas nikomu ta trasa nie przeszkadzala. Wielu mlodych tam przyjezdrza z rodzicami aby pocwiczyc , podpytac co i jak. Zawzze sie wspieramy i pilnujemy aby nie uprawiala mlodzierz tego sportu bez odpkwiednich ochraniaczy i bez odpowiedniego sprzetu. Ludzie mlodzi i starsi wymieniaja zie tam swoimi doswiadczeniami i wspieraja innych. Niejednokrotnie postronne osoby ida tam na spacer i obserwuja nasze zmagania. I sa zadowoleni ze mamy jakies zainteresowania. Wygnano nas juz nawet z WPKIW w ktorym wybudowano trase 4X i kilka dropow. Lasek z dropami zaorali a 4X zarasta krzakami bo park nie mial ochoty nikomu pomoc. Nie skazujcie mlodych na siedzenie pod blokiem i stosowanie dopalaczy. Ja aby tam posmigac dojezdrzam 10km na zjazdowce w pelnym rynsztunku tylko po to aby oderwac sie od tego calego miejskiego zgielku i monotoni. Czy naprawde mamy smigac po centrum miasta po roznego rodzaju skwerkach?   Nasza dzialalnosc w tym rezerwanie nie jest szkodliwa, i zawsze jest posprzatane.