Petycja ws. przyznawanych stypendiów sportowych

CzłowiekBezStypendium

/ #12 Przykra sprawa, no ale... sorry, nikt do sportu Cię nie zmusza.

2016-10-07 11:44

Ja jestem przeciwny tego typu stypendiom.

Sam biorę udział w wielu konkursach (np. międzynarodowe konursy programistyczne) i nikt mi stypendium nie daje (poza stypendium z funduszu własnego uczelni, ale to inna sprawa). Na własną rękę szukam sponsorów (bo sprzęt jest drogi, wyjazdy też), do tego pracuję i jeszcze się uczę. A na konkrusy zazwyczaj jeżdżę za swoje, chyba, że organizator sponsoruje wyjazdy (jak np. na Microsoft Imagine Cup).

Dlaczego pływanie (czy jakikolwiek inny sport) ma być jakoś bardziej uprzywilejowany, niż zawody programistyczne, szachowe, układanie kostki rubika itp? Dlaczego ja nie dostaje żadnego stypendium od miasta, chociaż też reprezentuje Polskę na zawodach? No sorry - ja sobie szukam sponsorów (i ich znajduje). Jeżeli natomiast Was nie chce nikt sponsorować to wybaczccie, ale to nie mój problem, a pieniądze miasta powinny być przeznaczone chyba na inne cele, jak place zabaw itd.

Powinniście cieszyć się, że cokolwiek dostajecie od miasta, zamiast krzyczeć, że chcecie więcej.

Bo to trochę tak, jakbym został nauczycielem i krzyczał, że chce zarabiać tyle ile programiści, więc niech państwo dopłaca - nawiązując do moich dziedzin.

I przykro mi, że staracie się, wkładacie serce w to co robicie a jednak nikt nie chce Was za to należycie nagrodzić - ale taki mamy klimat, jedne sporty są po prostu cenniejsze niż inne i tam nie ma problemu z pieniędzmi, bo prywatne firmy to zasponsorują. A domaganie się od podatników, żeby sponsorowali Wasze zachcianki (podkreślę, nikt nikogo nie zmusza do sportu), to po prostu jest nie w porządku wobec innych.