Uwolnienie dzieci Bajkowskich

Quoted post

Rr

#5

2013-03-06 15:50

Osobiście ich nie znam, znam tylko z widzenia - już ze 2 lata temu zwróciłem na nich uwagę, bardzo dużo ciepła(!), które widać, między małżonkami i serdeczne traktowanie dzieci, normalna rodzina, może nawet lepsza niż niejedna. To, że chcieli poprawić jakość swojego małżeństwa poprzez terapię już dobrze o nich świadczy. Czy pani psycholog (lat bodajże 27), która skierowała zgłoszenie do sądu jest osobą na tyle znającą życie, problemy małżeńskie i sprawy wychowania, była choćby tylko z racji wieku osobą kompetentną? Pani pracuje w instytucji gdzie są znani superwizorzy, i co?

Odpowiedzi

Jean Raspail

#95 Re:

2013-03-07 12:15:33

#5: Rr -

po jaką zatem cholerę poszli po pomoc do tych mędrków-kapusiów?


Gość

#262 Re:

2013-03-21 20:30:48

#5: Rr -

psycholodzy - ręce precz od naszych dzieci

Biedronka

#293 Re:

2013-03-27 02:10:09

#5: Rr -  

Współcześni psychologowie powinni trzymać się od rodzin jak najdalej, banda nieuków, którym wydaje się, że są bogami powinna iść do pracy w kamieniołomach, aby lepiej poznać życie.

ja

#298 Re:

2013-04-05 10:19:16

#5: Rr -

Za Gazetą Wyborczą: "Obecny na posiedzeniu rzecznik praw dziecka Marek Michalak (od 8 marca uczestniczy w postępowaniu) zapewniał, że wgląd w sytuację tej rodziny był konieczny, a terapeuci, składając wniosek do sądu, zrobili to, co trzeba. On także nie chciał mówić o szczegółach sprawy ze względu na jej trwanie." I proszę nie obrażać psychologów.