Petycja w sprawie leczenia zwierząt bezdomnych KTOZ

Quoted post

zapoznajcie się z przepisami

#48 co ma piernik do wiatraka

2014-10-28 18:55

umowa tu nie ma znaczenia,

normalny człowiek, w tym również schronisko powierza "swoje" zwierzaki pod opiekę KLINIKI

i co .. wielkie rozczarowanie!

Dlatego wrócić trzeba do żródła, czyli rozporządzenia, ktore reguluje zakres działalności KLINIK, Niech Arka będzie Gabinetem. Ta Petycja powinna byc skierowana do Głównego Lekarza Weterynarii oraz do Lekarza Dyscypliny Zawodowego, a dnie do UMK czy też schroniska.

W przepisach prawa funkcjonuje tzw."domniemanie niewinności" ale jeśli są mocne dowody na udowodnienie przewinienia Arce w opiece nocnej, to trzeba to zgłosić. Klinika rządzi się swoimi przepisami Rozporządzenia, a jeśli na terenie Krakowa ma złą opinię i jest dużo niezadowolonych klientów, to trzeba obniżyć ją do rangi Gabinetu lub nawet Ambulatorium.

Niedobrze, że kot umarł, poza tym DURNE PRZEPISY ZABRANIAJĄ LECZENIA ZWIERZAKA KTÓRY POKĄSAŁ CZŁOWIEKA !!!!!!!   tu niestety przepis jest bezduszny.

Lekarz czy też stażysta lecząc kota, który pogryzł i to parokrotnie!!!!, ŁAMIE PRZEPISY i może stracić prawo wykonywania zawodu, poza tym leki  fałszują obserwację wściekliznową.

Odpowiedzi

Fundacja Psi Los

#51 Re: co ma piernik do wiatraka

2014-11-05 22:25:52

#48: zapoznajcie się z przepisami - co ma piernik do wiatraka 

Pomoc medyczna podczas obserwacji
Nieprawdą jest, że zwierzęciu, które przechodzi obserwację (stacjonarną lub nie stacjonarną) pod kątem zakażenia się wirusem wścieklizny nie można udzielić pomocy medycznej. W sytuacji kiedy na obserwację trafia zwierzak np. potrącony przez samochód, pogryziony przez innego osobnika lub chory, powinien otrzymać pomoc medyczną. Wprawdzie nie ma określonych procedur postępowania (tak jak np. w ludzkich szpitalach określa to NFZ), lecz kodeks etyki i deontologii weterynaryjnej nakazuje lekarzowi weterynarii skrócić cierpienie zwierzęcia, nawet jeśli przechodzi ono obserwację pod kątem zarażenia wirusem wścieklizny. Bez najmniejszego problemu można podawać leki przeciwbólowe, zaopatrzyć ewentualne rany, a nawet przeprowadzić zabieg chirurgiczny. Jednakże w dyspozycji lekarza weterynarii leży podjęcie szczególnych środków ostrożności w takich sytuacjach aby nie narażać niepotrzebnie siebie oraz innych osób.