Dlaczego jemy świenie i kruliki a chcemy celebrować śmierć kota. Jako wegetarianin zupełnie tego nie rozumiem. Chyba są inne potrzeby w mieście i nie jestem przekonany, czy za te stany emocjonalne powinnopłacić właśnie miasto. 

#26: jan - Dziwne 

 Tu nie chodzi o celebrowanie śmierci kota, tylko o właściwy stosunek do towarzyszących nam zwierzęcych przyjaciół. Proszę nie mylić tych pojęć. Ponadto takie grzebowisko zwierząt utrzymywane jest z pieniędzy ludzi, którzy z niego korzystają. Miasto powinno tylko wydać zgodę na lokalizację takiego miejsca.

Ponadto, Panie Janie polecam lekturę słownika ortograficznego. Słowo "królik" pisze się przez ó!

#26: jan - Dziwne 

 A gdzie w petycji pisze ze miasto ma ponosic koszty ???/ Człowieku czytać ze zrozumieniem nie potrafisz???  Bo pisac poprawnie z pewnoscia nie umiesz! Zmien diete  bo mózg ci szwankuje

#26: jan - Dziwne 

Nie czytałeś "buraku" że za pochówek pupila będzie płacił właściciel?  Na marginesie, króliki pisze się przez "ó".

#26: jan - Dziwne 

 Wegetetariani i nei rozumie? To powiem Ci że żaden z Ciebie wegetarianin! Ja jestem weganka bo kocham zwierzęta i dlatego chce by cmentarz istniał skoro w takim rybniku może. Ludzie jedzàcy mièso majà wiècej empatii niż ty wièc to że nazywasz siebie wegetarianinem jest hipokryzjà i krzywdzi prawdziwych wegan I wegetarianin

#26: jan - Dziwne 

 Jako wegetarianin powinieneś człeku szanować zwierzeta tak jak na to zasługuja. Skoro ich nie jesz to twe przekonania biora sie z emocjonalnego podejscia. Przypuszczam ,ze nie stales sie wegeterianinem z powodu odrzucenia bialka zwierzecego z powodu choroby chyba,ze jedyna w tym przypadku atakowanie innych milosnikow zwierzat to chorba psychiczna. A cmentarz nie bedzie refundowany tylko oplacany przez kazdego wlasciciela zwierzaka. W twoim przypadku wogole nie powinni cie pochowac na cmentarzu komunalnym za takie przekonania wegetarianin od dup... strony.