Nie podpisałam petycji ponieważ narusza prawa nie tylko zwierząt ale też hodowców nie zrzeszonych w FCI czy ACW. Nie są to jedyne organizacje kynologiczne na świecie. Nie zgadzam się też z tym, żeby służby chroniące prawa zwierząt wchodziły bez asysty policji bowiem często nadużywają swoich praw i niesłusznie konfiskują zwierzęta, które potem kończą w schroniskach poza granicami naszego kraju i to odkupywane za 250-350 euro od dostawców z naszego kraju

.

#21: -  

 Co do organizacji to w 100% prawda. Bez asysty policji również nie powinno się wchodzić na czyjąś własność, pod pozorem podejrzenia można wejść wszędzie, to dopiero daje pole do popisu wyobraźni chcącemu dostać się na czyjś teren z jakichkolwiek pobudek... . Kto będzie kontrolował konfiskujacych i przeprowadzajacych interwencję?

Jest w tej petycji cześć prawdy ale reszta to manipulacja albo pisał to ktoś komu coś świta ale nie do konca.