"Prawdą jest, że trzeba rozmawiać o tej trudnej historii, ale nie wolno wpadać w histerię. Żeby prowadzić jakiekolwiek rozmowy, trzeba poznać dokładnie temat, ale nie tylko z jednej strony, a później wyrobić sobie obiektywną opinię,"

"No chyba, że kontynuujecie tradycję rodzinną po dziadkach i macie ochotę w "odwecie" rezać groźnych 6 miesięcznych ukraińskich partyzantów?"

Zaden Polak tak by nie napisał. Co mam poznawac z drugiej strony? Nie obchodzi mnie co przeżywał rezun trzymając widły.

100 tys. ofiar OUN_UPA to jest w uchwale Sejmu z 2013 roku. O czym dyskutować? Na Wołyniu było ok. 16% Polaków. Po wywózkach sowieckich jeszcze mniej. To oni napadli na ponad 70% Ukrainców?

Chór Aleksandrowa to była odpowiedź na tekst o tym że Hajdamacy nie odpowiadają za Banderę. A Chór odpowiada za zajęcie Krymu a ukraincy zamiast walczyć u siebie kładli sie na chodnikach w Polsce.

#116: Ty Mykoł jesteś:) -  

"Prawdą jest, że trzeba rozmawiać o tej trudnej historii, ale nie wolno wpadać w histerię. Żeby prowadzić jakiekolwiek rozmowy, trzeba poznać dokładnie temat, ale nie tylko z jednej strony, a później wyrobić sobie obiektywną opinię,"

"No chyba, że kontynuujecie tradycję rodzinną po dziadkach i macie ochotę w "odwecie" rezać groźnych 6 miesięcznych ukraińskich partyzantów?"

Biedni 6 letni ukrainscy partyzanci. UPA to była formacja dziecięca?

"Dlaczego mordercy, których bawiło zadawanie tortur kobietom, dzieciom i niemowlętom, mają być nazywani tak samo jak ci, którzy pod gradem kul czołgali się wśród trupów kolegów na Monte Cassino? Jak Amerykanie polegli na Omacha Beach w Normandii? Jak Finowie heroicznie broniący się przed Armią Czerwoną, czy dogorywający na swoich pozycjach powstańcy warszawscy?

Natomiast jeśli UPA już faktycznie coś szturmowała, to głównie posterunki polskiej samoobrony wokół wsi, gdzie okrążeni ojcowie i synowie rozpaczliwie bronili swoich rodzin. Większość z nich poległa. Obroniło się tylko kilka miejscowości, jak słynne Przebraże, gdzie schronili się także uciekinierzy z innych wyrzynanych polskich wiosek. Bronili się bo wiedzieli co ich spotka jeśli ulegną. To oni byli prawdziwymi żołnierzami, bo dzięki nim przeżyli bezbronni ludzie."Kresy24