Petycja w sprawie skandalicznej pseudohodowli bolończyków.

Quoted post

Andzia

#6

2012-08-17 20:47

skandaliczne zachowanie pseudohodowców powinno być wysoko karane ....

Odpowiedzi

Owczarka

#41 Re:

2012-08-22 01:11:37

#6: Andzia -

niestety na związego kynologiczny nie ma co liczyć w poważnych kwestiach. Jestem właścicielem cudownego psiaka z "PORZĄDNEJ", sprawdzonej hodowli, szczeniaczki u hodowcy przeszły przegląd przed odebraniem przez nowych włascicieli i wszystko było niby OK. no właśnie, niby! po odebraniu malucha udałam sie z nim do swojego weterynarza i okazało sie, że piesek który miał być psem wystawowym jest wnętrem(hodowca doskonale wiedział jakie mam wobec pieska plany i jak twierdzą weterynarze, z którymi się konsultowałam musiał tez wiedzieć o problemie z jąderkiem skoro był przegląd hodowlany). na początku próbowałam sie jakoś porozumieć z hodowcą, pani oskarżała mnie o próbe wyłudzenia, o kłamstwa, nie pomogły nawet przedstawione na piśmie wyniki badań z klinik weterynaryjnych. po kilku miesiącach takiego domagania ię przez hodowce nowych dowodów na to, że pies jest wnętrem (każda wizyta i wystawienie papierka to dla mnie koszty) uznałam, że czas zwrócić się do związku kynologicznego o pomoc. w odpowiedzi otrzymałam pismo, że przecież hodowca nie wprowadził mnie w błąd celowo (co jestem w stanie zrozumieć), że związek sie takimi sprawami nie zajmuje i że mamy sie dogadać sami. Tylko jak?! skoro hodowca przestał opdisywac na mejle i odbierac telefon!! mogłam sie z hodowcą spotkać w sądzie... ale po co? poniosła bym dodatkowe koszty i prawdopodobnie skonczyłoby sie oddaniem pieska i zwrotem pieniedzy za niego. tylko co hodowca zrobiłby z takim psem? no zapewne pozbyłby sie "wadliwego towaru". w tym momencie, pomimo problemów zdrowotnych mojego Świrka...bo niestety pojawiły sie kolejne :( ... wiem że nie zamieniła bym go na żadnego innego psa! Ale wiem też, że na pewno nie dołoże ani grosza do kasy Związku Kynologicznego... z tego co wiem hodowla nadal działa, zapewne wkrótce znowu ktoś zauroczony puchatą kuleczką da sie oszukać, a związek znowu bedzie sie upierać, że kontrolowanie hodowli i pomaganie w porozumieniu sie w kwestiach problemowych to nie  ich sprawa! przepraszam za taką długą notke, ale jak słysze nazwe "związek kynologiczny", to mnie jakaś dziwna złość ogarnia.




Płatne ogłoszenie

petycja zostanie rozreklamowana wśród 3000 os.

Dowiedz się więcej...