Zostawcie nocne kursy metra w Warszawie!

Quoted post

yerzoo

#51 propozycja

2013-01-07 12:44

Zniesienie weekendowych nocnych kursów metra uważam za pomysł zupełnie nietrafiony, bo są one potrzebne, ale jeśli miasto naprawdę musi szukać oszczędności, to proponuję zmniejszyć częstość kursowania metra w nocy, a nie całkowite jego zawieszenie... Niech kursuje nawet co 30 minut, ale niech kursuje w ogóle...

Odpowiedzi

Warszawiak

#85 Re: propozycja

2013-01-13 18:17:49

#51: yerzoo - propozycja

A może autobus co 15 minut? Podpowiem: 70% taniej, częstotliwość taka sama. Za pieniądze które zjada metro można zwiększyć weekendową częstotliwosć do 15 minut nie tylko N37 i N44, ale też, N38 na Ochotę, N75 na Pragę Pd (kursy skrócone do Gocławia) itp. itd.

Rozumiem że dla mieszkańców Mokotowa i Ursynowa to wielka strata ale dajmy wszystkim dzielnicom równe warunki podróżowania. Obecnie w nocnym metrze tyle jest miejsca że często można się położyć na kilku siedzeniach. W tym samym czasie reszta warszawiaków musi sie tłoczyć lub czeka 30 minut na kolejny autobus.

 

#52: Ja EWA - Re: priorytety ratusza...

Jeżdżę nocnym co kilka dni. Sam. Autobusami nocnymi często jeździ też moja dziewczyna. Też sama. Jeszcze nigdy się nic nam nie stało. Jeśli ktoś aż tak się boi to może powinien pomyśleć o siedzieniu w domu od zmroku do świtu?

#9: fanHG-W - Re: Metro nie tylko dla imprezowiczów

Autobusów będzie mniej jeśli zachowamy metro.

#16: in - nie rozumiem

Pomimo podwyżki cen biletów mamy i tak o wiele tańszą komunikację niż w większości miast. W Trójmieście za bilet miesięczny normalny (SKM, autobusy, tramwaje, trolejbusy) płaci się grubo ponad 200 zł. W miastach Europy Zachodniej te ceny są jeszcze wyższe. Tak na prawdę to w Warszawie bilety są bardzo tanie.

 

#23: Warszawski gość -

BRAWO! W końcu ktoś mądrze napisał:
"Płaćmy i zachęcajmy znajomych do płacenia podatków w Stolicy. Skoro wszyscy korzystamy z komunikacji miejskiej, szpitali, przedszkoli i innych dóbr to wszyscy za nie płaćmy. Co roku do budżetu Warszawy wpływa ok. 1 mld zł mniej niż gdyby osoby faktycznie mieszkające tutaj wpłaciły należność do kasy Warszawy a nie do kasy swojej gminy, w której na co dzień nie przebywają."
Ciekawe czy wszyscy protestujący są zameldowani w Warszawie?

 

#24: M-a87 - Podwyżka....

O jeju :( Kupiło się meiszkanie na końcu świata (Kabaty) i teraz narzeka że dlugo się tam jedzie? Smuteczek :( Wybór mieszkania jest indywidualną decyzją. Ale powiem Ci że mieszkańcy Bemowa, Bródna, Włochów, Rembertowa też długo dojeżdżają, a nikt im metra nei wybudował jeszcze.

Na prawdę mi smutno za tych którzy boją się chodzić w nocy, za tych którzy mają mieszkania na końcu świata i za tych którzy gadają głupoty o nocnych autobusach że to zło, przemoc i patologia. Widać, że nigdy nocnym nie jechaliście. Pozdrawiam protestujących słoików!