My, opiekunowie medyczny, chcemy aby MZ nas wysłuchało.
Opiekun medyczny, człowiek rozwiązujący problemy, o których nie masz pojęcia, w sposób jakiego nie jesteś w stanie zrozumieć - tak możemy nas określi jednym zdaniem. Nasza praca jest bardzo trudna a zarazem satysfakcjonująca. Opiekujemy się drugim człowiekiem z powołania, kochamy to, co robimy. Naszym darem jest chęć niesienia pomocy innym, pracujemy z pasją i oddaniem.
Jesteśmy uczestnikami kursu dokształcającego wyrównującego podstawę programową. Dobrowolnie zgodziliśmy się w nim uczestniczyć. Podstawowym wymogiem jest, aby osoba była zatrudniona na umowę o pracę i pracowała w podmiocie leczniczym. Międzyczasie Ministerstwo Zdrowia pozwoliło skorzystać z kursu osobom, które pracujące w placówkach nieleczniczych.
Część teoretyczna to nagrane wykłady, które odsłuchiwaliśmy w dogodnym dla nas czasie. Natomiast część praktyczna odbywa się stacjonarnie. Ministerstwo Zdrowia zapewniało, że będą to placówki najbliższe miejsca naszego zamieszkania i że termin zajęć będzie dostosowany aby pogodzić naukę z pracą. Teraz okazuje się, że musimy zrezygnować z pracy na prawie miesiąc aby zaliczyć zajęcia praktyczne. Będziemy zmuszeni odejść od łózek naszych pacjentów, pozostawiając ich bez opieki i wsparcia w trudnościach choroby, co byśmy chcieli uniknąć. Cieszymy się, że możemy podnieść swoje kwalifikacje, jeszcze lepiej wykonywać swoją pracę, aby nasi pacjenci czy podopieczni mogli szybciej wrócić do zdrowia i cieszyć się życiem. Nie możemy pozwolić aby odbyło się to kosztem naszych pacjentów.
Trudności pojawiają się już w momencie kiedy ktoś z nas, opiekunów, chce się czegoś dowiedzieć gdzie będzie można odbyć zajęcia praktyczne. Miały odbywać się w weekendy a teraz będą odbywać od poniedziałku do piątku. Mnisterstwo Zdrowia podało dwa numery telefonów, 539 17 686 oraz 883 840 961, nikt nie odbiera. Email podany czyli kursopiekun001@mz.gov.pl nie przynosi odpowiedzi. Nie mamy możliowości uzgodnienia, gdzie i w jakim terminie chcialibyśmy uczestniczyć w zajęciach. Regulamin mówi, że będzie to jednostka najbliżej miejsca zamieszkania jednak wcale tak nie jest. Niektórzy opiekunowie muszą dojechać nawet około 200 km aby odbyć zajęcia praktyczne co jest nierealne dla osób pracujących. Zaznaczamy, że musieliśmy wybrać województwo, w którym miały odbyć się zajęcia.
My, opiekunowie, chcemy aby MZ nas wysłuchało i zaczęło respektować regulamin, który stworzyli. Wzieli pod uwagę nasze prośby. Musimy pracować aby utrzymać siebie i rodziny, nie możemy nagle zrezygnować z pracy. Dlatego zwracamy się bezpośrednio do Pani Minister Katarzyny Sójki aby przyjrzała się sprawie i podjęła interwencję. Przypominamy, sami wyraziliśmy chęć podniesienia kwalifikacji zawodowych.
Justyna Skontaktuj się z autorem petycji