NIE dla sprzedaży fajerwerków w Kielcach

Kielce, 02.01.2020 r.        

Rada Miasta Kielce      

Szanowni Radni, Duża grupa Kielczan z radością przyjęła pomysł laserowego pokazu fajerwerków na miejskim Sylwestrze. Jednak nie uszło naszej uwadze, że wielu mieszkańców nie poszło za tym dobrym przykładem. Już w przeddzień Sylwestra w całym mieście rozbrzmiewały huki petard. Nie skończyły się one również po sylwestrowej nocy, ale trwały przez cały Nowy Rok i noc z 1 na 2 stycznia.  

Fajerwerki na stałe zapisały się w tradycji obchodzenia Sylwestra, jednak ich coraz większa dostępność powoduje, że są w coraz bardziej powszechnym użyciu. Przez to również coraz częściej jesteśmy świadkami tego, że nie są one niewinną zabawką. Przerażone zwierzęta dzikie i domowe, część z nich próbę ucieczki przed hukiem przypłaca życiem, uszkodzone samochody, których właściciele nie mogą ubiegać się o odszkodowanie, ponieważ sprawca jest niemożliwy do namierzenia, zakłócony spokój wszystkich tych osób, które nie chcą lub nie mogą świętować Sylwestra, np. ciężko chorych pacjentów w szpitalach. Nie można zapomnieć również o osobach z zaburzeniami ze spektrum autyzmu i ze schorzeniami natury psychicznej, dla których często taki hałas jest koszmarem.  

Zwykle zabawa z fajerwerkami odbywa się po spożyciu alkoholu. Efekty można bez problemu zobaczyć już wieczorem, odwiedzając Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie trafiają osoby poszkodowane w wyniku nieumiejętnego obchodzenia się z fajerwerkami. Ich leczenie, często bardzo kosztowne, finansują wszyscy podatnicy, również ci, którzy do zabawy sylwestrowej podchodzą z rozsądkiem.  

Pozostaje również kwestia sprzątania po zabawie sylwestrowej. Już krótki spacer może pokazać, że chodniki i trawniki wszystkich dzielnic Kielc są usiane pozostałościami po fajerwerkach i butelkami po alkoholu, często potłuczonymi, czyli powodującymi kolejne zagrożenia. Za sprzątanie po zabawie również muszą zapłacić wszyscy podatnicy, również ci, którzy nie brali w niej udziału.  

W Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami można dowiedzieć się, że noc sylwestrowa jest czasem, kiedy najwięcej zwierząt ucieka, zrywając się ze smyczy albo przeskakując ogrodzenie. Uciekając w panice, mogą spowodować wypadki samochodowe, w których same ponoszą śmierć, ale których konsekwencje odczuwają również kierowcy i pasażerowie. Uciekające psy mogą stanowić również niebezpieczeństwo dla osób, które staną im na drodze. Strach może wyzwolić agresję a w rezultacie doprowadzić do pogryzienia. Cichymi ofiarami zabawy sylwestrowej są stare psy, dla których bardzo silny stres kończy się śmiercią. Nie dla każdego więc Nowy Rok jest radosny. Dla wielu osób to czas poszukiwania swoich pupili. Niektóre się znajdują, niektóre już nie żyją, kiedy właściciele do nich docierają, a jeszcze inne nigdy nie wracają do domu.

Mówiąc o zwierzętach, nie można również zapomnieć o ptakach, które uciekając w przerażeniu, padają z wyczerpania albo w panice zderzają się ze ścianą i w efekcie ponoszą śmierć. Niektóre dosięgają petardy, z których ludzie tak się cieszą.  

Radość z zabawy sylwestrowej jest nierozerwalnie związana z cierpieniem zwierząt i konsekwencjami ponoszonymi przez ludzi. Nie wolno nam budować swojej zabawy na strachu i bólu innych. Dlatego w trosce o mieszkańców, ich pupili i zwierzęta dziko żyjące oczekujemy od Radnych Rady Miasta Kielce, aby podjęli decyzję będącą naturalnym następstwem rezygnacji z miejskiego pokazu fajerwerków. Chcemy całkowitego zakazu handlu fajerwerkami na terenie Kielc. Jesteśmy głęboko przekonani, że tylko taka decyzja może uchronić nas od ponoszenia konsekwencji powszechnego używania fajerwerków. Oczekujemy również, aby przypadki używania petard i fajerwerków były w realny sposób karane, ponieważ obecnie osoby używające tych materiałów poza nocą sylwestrową są całkowicie bezkarne.

Magdalena Hądzlik-Białek    Skontaktuj się z autorem petycji