NIE dla zamknięcia wstępu do lasów państwowych w czasie kwarantanny

Do 

Mateusza Morawieckiego, 

Prezesa Rady Ministrów

 

My niżej podpisani sprzeciwiamy się zamknięciu lasów państwowych na czas kwarantanny. 

Las pozostał jedynym miejscem w czasie kwarantanny gdzie można odbyć bezpieczny spacer bez narażania się na spotkanie innej osoby w bezpiecznej odległości 2-óch metrów.

Jesteśmy zasmuceni faktem, że rząd nie bierze pod uwagę sytuacji w jakiej znalazło się wiele rodzin, które utknęły w swoich domach już na prawie miesiąc nie mając żadnej perspektywy, kiedy ta sytuacja mogłaby się zmienić.

Wiele rodzin, które próbują pracować z domu, zajmować się dziećmi, udostępniać komputer do zajęć online znalazły się w trudnej sytuacji będąc skazanymi na siebie przez 24/7. 

Rząd wprowadzając obostrzenia powinien brać pod uwagę również stan psychiczny osób, które utknęły w swoich domach, a potrzebują do utrzymania zdrowia psychicznego wyjść w miejsce, które nie grozi przebywaniem w tłumie.

 

Pozostawanie w domu jest bierną, choć ciągle walką z koronawirusem.

 

Dobrym przykładem jest tutaj Szwecja, która oprócz walki z wirusem wzięła pod uwagę skutki psychologiczne i gospodarcze kwarantanny.

 

Stres wywołany długotrwałą izolacją obniża odporność.

 

Zwracamy się w związku z tym o niezamykanie lasów państwowych na czas kwarantanny i zwrócenie uwagi na obciążenie psychiczne jakim poddane są osoby, które na niedużej powierzchni zmuszone są przebywać bez przerwy ze sobą lub pozostają w samotności, co też bywa uwłaczające.

Boimy się wzrostu depresji, stanów lękowych, zachowań agresywnych oraz liczby samobójstw w społeczeństwie spowodowanych długotrwałą niemożnością rozładowania stresu i nagromadzonych emocji.

Lasy państwowe stanowią 29% powierzchni Polski i umożliwiają przebywanie w samotności, bądź bezpiecznej odległości. Są ostatnią ostoją rozładowania napięcia dla wielu osób nie narażając tym samym na bliski kontakt z innymi.