Petycja kierowana do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska celem wzmożenia działań na rzecz ochrony wilka.
Szanowny Panie
Andrzej Szweda-Lewandowski
Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska
ul. Wawelska 52/54
00-922 Warszawa
My niżej podpisani, zaniepokojeni licznymi w ostatnim okresie, potwierdzonymi przypadkami śmierci wilków na skutek postrzałów z broni palnej, zwracamy się do Państwa z prośbą o podjęcie wszelkich możliwych działań mogących wzmocnić ochronę wilka w Polsce.
Media w ostatnich miesiącach co jakiś czas informowały o kolejnych takich przypadkach:
13.03.2019. - dwa wilki zastrzelone na obrzeżach Roztoczańskiego Parku Narodowego,
14.08.2019. - zastrzelony monitorowany wilk Miko, okolice Kluczborka, znaleziono tylko obrożę telemetryczną, sprawca obciął wilkowi głowę aby ją zdjąć,
12.09.2019. - zastrzelony monitorowany wilk Kosy, obrzeża Roztoczańskiego Parku Narodowego,
03.10.2019. - zastrzelony wilk w miejscowości Surowica, RDLP Krosno,
15.11.2019. - zastrzelony wilk przez myśliwego z Danii na zorganizowanym polowaniu, Nadleśnictwo Turawa,
11.02.2020 - martwy wilk znaleziony we wnykach miejscowości Piaseczno (gmina Trzcińsko-Zdrój)
18.02.2020. - zastrzelony wilk w Nadleśnictwie Białogard,
28.02.2020 - zaginął wilk Klincz w okolicach Kościerzyny, miała nadajnik GPS, obroża milczy, stan bateri wysoki.
01.03.2020 - zastrzelona samica wilka Miastko
05.03.2020. - zastrzelony wilk w Nadleśnictwie Dretyń,
09.04.2020 -martwy wilk we wnykach znaleziony w gm. Dygowo (zachodniopomorskie)
05.05.2020 - zastrzelony wilk Puszcza Białowieska
20.06.2020 - zastrzelona wilczyca koło Gostomi, w gminie Miasto nad Pilicą, w woj. mazowieckim.
Według danych Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”, która zajmuje się m.in. monitoringiem populacji wilka w Polsce, w latach 2002-2019 odnotowano 29 przypadków zastrzelenia wilków. Zestawienie przypadków z ostatniego roku pokazuje, jak bardzo ten przestępczy proceder się nasilił.
Status wilka, jako zwierzęcia objętego ścisłą ochroną gatunkową w Polsce, budzi wiele emocji. Z jednej strony podkreśla się, bardzo słusznie zresztą, jego ogromną rolę w ekosystemie jako regulatora i selekcjonera zwierząt kopytnych, z drugiej strony jest kilka środowisk, które bazując na niczym nie potwierdzonym stereotypach i – co najgorsze – usilnie je podtrzymujące i wzmacniające, próbuje uzyskać, a wręcz wymusić zgodę i przyzwolenie na dopuszczenie do ich odstrzału. Tworzy się sensacyjne informacje o przypadkach ataków wilków na ludzi, które okazują się nieprawdą, ale wywołują atmosferę zagrożenia dla lokalnych społeczności. Grając na emocjach dorosłych, buduje się atmosferę zagrożenia dla dzieci. Wyolbrzymia problem szkód, jakie powodują wilki wśród zwierząt hodowlanych, epatuje drastycznymi zdjęciami i filmami. Oczywiście pojawiające się racjonalne komentarze i wyjaśnienia tych przypadków nie znajdują już takiego odzewu w ogólnym ”szumie informacyjnym” i do społeczeństwa dociera ten pierwszy, fałszywy przekaz. Wydaje się, że w ostatnim okresie właśnie ta druga strona, której głównym przedstawicielem jest środowisko myśliwych i po części leśników powiązanych z myślistwem, mając nieformalne wsparcie w postaci przepisów prawa dotyczących zwalczania ASF, zdecydowanie wzmogła swoje działania. Ogromne uprawnienia jakie nadała myśliwym ta ustawa, brak jakiejkolwiek urzędowej kontroli i nadzoru nad ich działaniami, dała poczucie bezkarności i swoistego „sobiepaństwa”. Trudno domniemywać, aby stwierdzone przypadki zabicia wilków z broni palnej były wynikiem działań kłusowników. Broń palna raczej nie jest ich „narzędziem”, a sam wilk nie stanowi głównego obiektu pożądania. Można też z duża dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że te ujawnione przypadki to tylko niewielki fragment procederu, który ma miejsce w całej Polsce. Potwierdzenie tych przypuszczeń można znaleźć w wielu wypowiedziach zamieszczonych w mediach społecznościowych. Myśliwi bez ogródek komentują przypadki zabicia wilków, wykazując aprobatę dla sprawców przestępstwa. Pojawiają się komentarze, mówiące wprost że „należy brać sprawy w swoje ręce”, „zawsze należy mieć przy sobie saperkę”, itp. Jest to jawna akceptacja i wręcz nawoływanie do popełnienia przestępstwa. Niestety takie poglądy wydaje się akceptować większość środowiska. Ujawnione przypadki świadczą o tym, że ci z myśliwych, którzy reagują na łamanie prawa i zabijanie zwierząt objętych ochroną gatunkową, są piętnowani.
Zakładając, że zapisy statutu PZŁ dotyczące celów działania związku są traktowane poważnie, wilk powinien być dla myśliwych pożądanym sprzymierzeńcem. Niestety jest wręcz odwrotnie, a przyczyna tego jest niestety banalnie prosta – pieniądze. Wilk jest traktowany jako konkurent, który polując, aby przeżyć, „zabiera” zwierzynę myśliwym, przy czym kompletnie ignoruje się pozytywne aspekty obecności wilka w ekosystemie. Zupełnie jawnie przedstawia się wyliczenia ile kosztuje obecność wilka i jak duże pieniądze z tego powodu tracą koła łowieckie. Mocno promuje się, niczym nieuzasadniony i absurdalny z punktu widzenia ekologii pogląd, że „wilków jest za dużo” i należy dopuścić ich odstrzał.
Uważamy, że obecna sytuacja wymaga podjęcia zdecydowanych działań w celu utrzymania ochrony gatunkowej wilków w Polsce, dlatego zwracamy się do Państwa o podjęcie wszelkich możliwych działań, które pozwolą jak najlepiej chronić te piękne i niezwykle pożyteczne zwierzęta dla naszego wspólnego dobra.
Mamy nadzieję, że pozytywnie rozpatrzy Pan naszą prośbę. W trosce o zrównoważony rozwój ekosystemów leśnych i bezpieczeństwo gatunku objętego ścisłą ochroną jakim jest wilk.
Z poważaniem
Małgorzata Kulczyńska, Tomasz Maciejewski Skontaktuj się z autorem petycji