W obronie noworodków przebywających w szpitalach w Polsce

Komentarze

#45004

Taka izolacja matki i dziecka jest nieludzka....

(Zebrzydowice, 2020-10-07)

#45017

Rodzilam w maju tego roku. Z obawy przed rozdzieleniem zdecydowałam się na poród w prywatnej klinice. Choć nie bez szkody finansowej, moglam sobie na to pozwolić bo nie mogłam dopuścić do siebie myśli, że mojego dziecka przy mnie nie będzie. A ile jest takich kobiety, których nie stać na prywatną opiekę? Ile jest rodziców, którzy zostali nimi przedwcześnie i zostało rozdzielonych z dzieckiem? Mój poziom stresu był wysoki czy wszystko pójdzie zgodnie z planem ale niewyobrażalny jest poziom stresu, lęku i żalu wśród rodziców, którym nie poszło tak jak planowali i ich dziecko jest daleko od nich bez możliwości stałego kontaktu z dzieckiem czy chociażby odwiedzin. Coś strasznego. Podpisuję i podaję dalej.

(Juchnowiec, 2020-10-07)

#45028

Pawlik Wladyslawa

(Sandomierz, 2020-10-07)

#45029

Sama niedawno urodziłam wcześniaka i o mały włos a byłabym w takiej sytuacji

(Sitaniec Wolica, 2020-10-07)

#45030

Sama jestem mamą wczesniaka. Nie wyobrażam sobie nie być z córką w zasie, gdy tak bardzo mnie potrzebowała.

(Warszawa, 2020-10-07)

#45041

Ponieważ nie wyobrażam sobie nie być przy tak maleńkim okruszku jakim jest noworodek, nie potrafię zrozumieć jak można robić coś takiego Matkom i tym maluszkom!!!!!!!

(Suchedniów, 2020-10-07)

#45053

W Polsce na porodówkach zawsze było źle. Pacjentki zawsze były traktowane przedmiotowo, bezdusznie. Mają urodzić i koniec. Pandemia niestety pogłębia ten problem. Tak być nie może!

(Bielsko-Biała, 2020-10-07)

#45061

Podpisuję, ponieważ jestem matką i niewyobrażalne jest dla mnie rozdzielnie malucha z matką,gdy potrzebuje on jej bliskości i miłości

(Brzeziny, 2020-10-07)

#45064

Podpisuje ponieważ uważam ze chore dzieci potrzebują bliskości rodzica

(Lezajsk, 2020-10-07)

#45065

Nieludzkie podejście szpitala do rodziców i noworodków

(Olsztyn, 2020-10-07)

#45086

W pełni się zgadzam.

(Leżajsk, 2020-10-07)

#45089

Rozdzielenie dziecka od matki po urodzeniu to trauma.zerwanej relacji. Takie dziecko będzie potrzebowało pomocy psychologicznej w przyszłości.

(Gdańsk, 2020-10-07)

#45112

Również jestem matką dziecka, urodzonego w 2020roku i nie wyobrażam sobie pozostawienia dziecka samego... bez mamy, które przyszło na świat. Dla którego MAMA to wszystko.

(Gorzów, 2020-10-07)

#45145

Uważam że dziecko po bliskim kontakcie z matką podczas ciąży nie może by w tak drastyczny sposób od niej oddzielone. Kto go zapewni o tym że przeżyje, że czeka na niego rodzina, że go kochają - jak nie matka. Trzeba się zatroszczyć o obie strony, matka w tej sytuacji też jest poddawana niepotrzebnym stresom. Jest wiele sposobów żeby zatroszczyć się o bezpieczeństwo w czasach Covidu.

(Koszalin, 2020-10-07)

#45154

Rodzę pod koniec listopada.

(Warszawa, 2020-10-07)

#45157

Podpisuję, ponieważ jestem mamą i nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nie mogę być przy moim maleństwie, które niczego tak bardzo nie potrzebuje jak znanego mu bicia serca.

(Siemiatycze, 2020-10-07)

#45159

Jestem mamą, miałam te szczęście, że podczas kazdego z 3 porodów towarzyszył mi mąż, a teraz kobiety nie mają tego szczęścia, bo covid..

(Braniewo, 2020-10-07)

#45169

Jestem mamą i nie wyobrażam sobie, abysmy zostali rozdzieleni w najważniejszych, pierwszych chwilach z synkiem. To okrutne!!!

(Sosnowiec, 2020-10-07)

#45185

Również jestem mamą wczesniaczka i nie wyobrażam sobie aby mnie nie było przy Nim w najcięższych momentach Jego pierwszych dni, tygodni kiedy walczył o swoje życie

(Siemianowice Śląskie, 2020-10-07)

#45186

Nie wyobrazam sobie jedbego dnia bez nojego dziecka!!!

(Skrzyszów, 2020-10-07)

#45188

Jestem matką!

(Warszawa, 2020-10-07)

#45200

Również mam dzieci wczesniaki

(Bralin, 2020-10-07)